Sok z kapusty kwaszonej HELP !

Witam wszystkich naczytałem się w internecie, że sok z kapusty kiszonej jest zdrowy na wiele dolegliwości i kupiłem kilka dni temu w tesco kilka butelek soku marki "Stan". ( nie posądzać mnie proszę o kryptoreklamę ). Jakież było moje zdziwienie, gdy przyszedłem do domu i zauważyłem, że na etykiecie producent napisał, że to sok z "kwaszonej kapusty"... Aby się dowiedzieć więcej, wpisałem w internet: "kapusta kwaszona" " sok z kapusty kwaszonej" i dopiero teraz się dowiedziałem, że kapusta kwaszona tudzież sok z kapusty kwaszonej, to nie jest to samo co kapusta kiszona, sok z kapusty kiszonej, bo do kapusty kwaszonej dodaje się octu, cukru i kwasu mlekowego ( czyli kapusta kwaszona to sama chemia bez wartości odżywczych ). Dziwi mnie tylko, że producent pisze na etykiecie, że ten sok jest do picia... Jestem ciekawy, czy jeśli dziecko bądź nawet osoba dorosła piłaby taki sok- to kto ręczy za ich zdrowie ? Moim zdaniem nie powinno się pisać jeśli coś jest na bazie octu, kwasu mlekowego, że to można w ogóle pić ??? Napiłem się szklankę tego soku i czuję teraz, że mam rozdęty brzuch i ciągle mi burczy w brzuchu a także zaczyna pobolewać brzuch, oprócz tego zaczynam mieć gazy... ( nie wiem czy to normalna reakcja organizmu )- domyślam się, że to wina tego octu i konserwantów, na etykiecie jest napisane, że jest sorbinian potasu jako konserwant- CO MYŚLICIE O TYM ?

Oczywiście, nie należy pic soku z kapusty kwaszonej. ale reakcja Twojego organizmu to pewnie początek działania przeczyszczającego soku.

Poszukaj w sklepach warzywniakach soku z kiszonej kapusty rewelacja, firmy Remedium naturalny, u nas dużo się sprzedaje !

Po prostu ukiś sam lub kupuj pewną. Wielu "producentów" kapusty kiszonej rzeczywiście przyspiesza i koszty tnie zakwaszając ją np. octem. To tani produkt. Picie soku to jakiś mit. Kapusta kiszona jest po prostu smaczna i zawiera bardzo dużo witaminy C, żadnych cudownych właściwości nie ma. Na stłuczenia czy lekkie zapalne przez przeciążenie obrzęki stawów bardzo dobry jest okład z lekko gotowanych, właściwie tylko namoczonych w gorącej wodzie liści surowej kapusty. Chodzi o to by były ciepłe, trochę lepiej działają.

A i ocet czy kwas mlekowy to normalne produkty spożywcze, dodają je do kapusty bo ją zamiast dobrze ukisić dokwaszają. Mają troszkę taniej i szybciej. Reakcja twojego organizmu jest całkowicie normalna i niegroźna. Pierwszy raz słyszę ten mit o zdrowotnych właściwościach picia soku z kiszonej kapusty. Na kaca to dobre, uderzeniowa dawka witaminy C plus pić się chce i tyle jeśli chodzi o jego właściwości "lecznicze". Tylko racja to musi być kapusta kiszona a nie przyspieszona tym octem czy czymś bo witamina C wytwarza się w wyniku kiszenia kapusty. Też łapę dlaczego dodają chemicznego konserwantu. Po prostu żeby kiszona kapusta zepsuła się to trzeba się bardzo postarać. Wystarczy odpowiednio przechowywać. Unikać trzeba światła słonecznego, rozkłada witaminę C która jest bardzo silnym antyoksydantem i naturalnym przez to konserwantem. Może i rok stać. Taka "zakwaszona" mogła by się popsuć po pewnym czasie.

Jeszcze odnośnie kaca. Najskuteczniejsza metoda. Gdy się jest pijanym przed snem należy wypić ekwiwalent jednej półtorej szklanki wody, oczywiście trzeba wysikać się przed położeniem. Metabolizm człowieka alkohol etylowy rozkłada między innymi w kwas octowy który strasznie odwadniania mózg no i go trochę pali. Ma się ocet we krwi. W metabolźmie jest przyczyna dlaczego etyl jest spożywczy a metyl to silna trucizna. Metanol rozkłada człowiek na nie ocet a kwas mrówkowy który płynąc z krwią do głowy po prostu rozpuszcza mózg, to są minimalne ilości rzędu mililitrów a już zabija. Wracając do kaca. Rano dobry jest wysiłek fizyczny. Zgodnie z powiedzeniem na kaca najlepsza jest praca. Wstań wcześniej i idź pieszo do pracy albo przebiegnij się z pół godziny. Tortura ale wypoć, przechodzi bardzo szybko. No i oczywiście ta szklanka wody przed snem. Głowa nie będzie boleć dzięki niej.

A zapomniałem dopisać. To temat o soku z kiszonej kapusty. Uderzeniowa dawka witaminy C trochę pomoże na kaca. Można się napić po przebudzeniu tego soku choć to tak dużo nie da ale troszkę pomoże. Woda przed snem a po przebudzeniu ciężki wysiłek fizyczny minimum pół godziny ciągle i bez chwili wytchnienia. To stawia na nogi.

kapusta sama w sobie jest zdrowa, generalnie wszystkie warzywa kapustne mają właściwości antynowotworowe: brokułu, brukselka, jarmuż nie tylko wit C ale także związki siarkowe

Witam ponownie dzwoniłem właśnie pod jeden z podanych numerów na stronie producenta tego soku i rozmawiałem z synem właściciela. Zadałem pytania wprost: 1. Czy do soku z kapusty kwaszonej, którego jesteście Państwo producentem dodawany jest ocet lub jakieś inne substancje chemiczne ? Otrzymałem odpowiedź, że nie, jedynie sól, przyprawy i sorbinian potasu. 2. Dlaczego wobec tego na etykiecie Państwa soku jest napisane sok z "kwaszonej kapusty" a nie z kiszonej i dostałem odpowiedź, że dla nich to jest to samo... Tylko z nowu czegoś nie rozumiem, dietetycy twierdzą, że kapusta kwaszona to zupełnie co innego niż kapusta kiszona a dla producenta to jest to bez różnicy ????????? - Proszę tylko o merytoryczne odpowiedzi w tym wątku odnosnie soku z kwaszonej kapusty marki stan o którym tutaj piszę.

Obecnie na opakowaniu soku STAN - Kacuś jest napisane sok z kapusty kiszonej. Producent prawdopodobnie zmienił opis przez wzgląd na wiele nieporozumień pomiędzy kapustą kiszoną a kwaszoną. Do kiszenia kapusty nic poza solą nie jest dodawane (co jest podkreślone na opakowaniu informacją o braku konserwantów). Niektórzy rozróżniają, że kwaszona jest z dodatkiem octu. Jednak tak naprawdę kwaszona i kiszona to to samo.

Dzień dobry, Mimo iż wątek ma już kilka dobrych lat, postanowiłam wypowiedzieć się wobec wielu błędnie podanych tu informacji. Jestem producentem kwaszonek i w żadnym wypadku nie dodaje się do nich octu. Nie robi tego ani nasza firma, ani nikt z konkurencji. Takie działania są przede wszystkim nieopłacalne. Dodanie octu to kolejny wydatek, a prędkość kwaszenia reguluje się po prostu temperaturą. Kapusta kiszona i kapusta kwaszona to dokładnie to samo, co ziemniak i kartofel. Problem wynikający z nazewnictwa pojawił się dosłownie kilka lat temu po emisji programu pewnej pani, która specjalizuje się w zdrowym żywieniu. Oświadczyła ona wszem i wobec, że kapusta kwaszona jest zła. Jest to kompletna bzdura, ponieważ wszystkie normy i przepisy regulujące prowadzenie takiego typu działalności dopuszczają jedynie kapustę Kwaszoną i ogórki kwaszone, chociaż potocznie mówi się również kiszona. Jeśli w składzie produktu producent nie podał octu, to go tam po prostu nie ma. W związku z modą na Kapustę i Ogórki KISZONE, wielu producentów po prostu zmieniło etykiety, aby mieć święty spokój. Proces fermentacji przebiega tylko i wyłącznie w towarzystwie soli, marchwi i odpowiedniej temperatury, Wystarczy delikatnie podnieść temperaturę w kwaszarni, aby przyspieszyć fermentację. Cały temat jest wyczerpująco przedstawiony na wikipedii. Jeśli chodzi o kwestię poruszanego powyżej konserwantu, to jest on dodawany tylko w przypadku transportu kwaszonek na większe odległości. Obecnie kapustę i ogórki sprzedaje się do całej Polski, a nawet za granicę, a konserwant zapobiega nadmiernej fermentacji. Towar powinien być przechowywany w chłodniach, jednak nie wszyscy dostawcy tego przestrzegają i w takim wypadku niezbędne jest dodanie konserwantu. Można więc powiedzieć, że jest to cena, jaką płacimy za możliwość kupowania produktów z całego świata o każdej porze roku. Kiedyś, kwaszonki/ kiszonki dostępne były tylko zimą, ponieważ były do tego idealne warunki. Mam nadzieję, że rozwiałam wszelkie wątpliwości. Z wyrazami szacunku, Karolina K.

Cieszy glos producenta. :) Jak jednak producent wyjasni, ze Czesi znalezli w polskiej kwaszonej kapuscie kwas mrowkowy? Maja na to badania laboratoryjne. Moze jednak nie wszyscy producenci sa uczciwi? I dwa, tym razem z wlasnego doswiadczenia: po wiekszosci KWASZONEJ kapuchy ze sklepu zjedzonej na surowo bardzo mocno boli mnie zoladek (odzywaja sie nadzerki po szkodliwych lekach), mam gazy i wzdecia jak autor tego watku (wiec jej nie jem), zas po kapiscie ukiszonej w domu nic takiego nie wystepuje. Wrecz przeciwnie - kapusta kiszona ma dzialanie lecznicze w wypadku nadzerek i leczy wrzody. I trzecie - kapucha kwaszona jest sprzedawana w hermetycznych woreczkach lub wiaderkach, tymczasem jest to produkt zywy, ktory produkuje gaz, nie mozna go sprzedawac w zamknietych workach, bo by eksplodowaly. Jedna znana mi firma sprzedaje prawdziwa kapuste kiszona, ich woreczki posiadaja zawory odpowietrzajace, bo ich prawdziwa zywa kapusta czaly czas fermetuje.

Kiszone a kwaszone to jest to samo.