jestem w ciąży, mam depresję

Nie chce mi się zyć :(

dlaczego???ciaza to swietna wiadomosc, ile masz lat??

mam 24 lata, nie jestem gotowa na dziecko..

to je oddaj, masz 9 miesięcy znajdź rodzinę. Adopcja ze wskazaniem. I po problemie a w przyszłości się lepiej zabezpieczaj. A co w ogóle na to ojciec dziecka

a moze usunac..

spokojnie. przemyśl moim zdaniem czy chcesz dziecko urodzić i oddać czy dokonać aborcji. Jeśli podejmiesz drugą opcję nie sugeruj się tym co inni pomyślą bo każdy może mieć różne zdanie. Najważniejsze jest to żebyś to Ty była szczęśliwa a nie się dołowała i popadała w depresję. Jestem z Tobą :)

dziekuję Ci za wsparcie, po prostu nie mam z kim porozmawiać o tym :(

Jeśli chcesz możemy porozmawiać przez maila :) Bez nerwów, to nie koniec świata :)

nawet jeśli urodzisz to dziecko, to już zawsze będzie ono ocaleńcem, zawsze będziesz miała poczucie winy, ze coś takiego pomyślałaś, zawsze Twoja podświadomość będzie Ci doskwierać. więc czy usuniesz, czy nie skutki będa podobne tylko o innym nasileniu. Masz 24 lata, jak to nie pora na dzieci? A pora na co? Nie martw się, wszystko się ułoży. Powodzenia

ale nie można dziewczyny zmuszać. To że ma 24 lata to nie oznacza że powinna już mieć gromadkę dzieci i świetnego męża

dziekuję Wam za wsparcie naprawdę, tak mozemy pogadac przez maila, zaraz napiszę adres

czekam ;)

moj mail goldfish22@interia.pl

Już się odezwałam ;)

tez sie boje o ciąze :( jesze tydzien do @ ale jezeli nie dostane to tez sie zalamie :(

a jak wyglada to z twoim partnerem/mezem?? tez bylam w ciazy w sumie nie swiadomie nawet ale na szczescie zakonczylo to sie w 4 tygodniu jakos, bralam nadal tabsy anty bo niczego nie podejrzewalam i sie "rozeszlo" jakos w sumie dowiedzialam sie po fakcie juz, lekarz zmienil mi tabsy teraz okazalo sie ze przy tamtych co kilka mies mialam normalna owulacje :x

mam nieregularne cykle w 12,13 dniu doszlo do stosunku z gumka w ktorej doszedl ale po godzinie znowu uprawialismy sex przez pare minut bez prezerwatywy.. :(

ehh czyli ejdnak przez wlasna glupote :/ no widzisz ja sie zabezpieczalam a mimo to, chciaz nie moglam sobie zarzucic nieodpowiedzialnosci

no tylko przez głupote szkoda ze pomyslałam dopiero po fakcie... Na dodatek to byl moj 1 raz.. im bardziej sie nie chche dzidziusia tym łatwiej wpasc ;p

a jak on sie do tego ustosunkowal?

jezeli okaże sie ze jestem w ciazy i chche urodzic bedzie kochal dzidziusia, jezeli nie, zalatwi tabletki. powiedzial ze obojetnie jaka podejme decyzje bedzie mnie wspieral :)

no to czym sie martwisz :-) masz wspanialego mezczyzne ktory ani nie uciekl ani nie naciska na ciebie to duuuzy plus!!! :-) nie wiem w ktorym tyg/mies jestes ale przemyslalabym czy jestes w stanie to jakos ogarnac, jak ze wsparciem rodziny itp i po rozmowie i wypisaniu sobie za i przeciw podjelabym decyjze

Martwię się bo nie jestem gotowa na dziecko a z 2 strony nie wiem czy byłabym w stanie usunąć :( Jedno jest pewne jeżeli dostane @ odrazu ide do ginekologa po anty ! Narazie minęlo 10 dni od sexu , a do @ tydzien..

to idz po test mzoe cos wyjdzie, slabo ale zawsze ja nigdy nie czekalam do @

Hehe Ktos tu sie zabawil w podszywa;-) dzis nnie pisalam tu postow. Zabezpieczalam sie i nie wpadlam z nieodpowiedzialnosci.

nie bawie się w podszywa :p pisalam o swojej sytuacji akurat :P

rozmawiaj o tym z bliskimi lub idź do psychologa jeśli wolisz. Uważam że lepiej oddać dziecko niż dokonać aborcji.

mhm, to zwracam honor, zle zrozumialam. pozdrawiam ;-)

monia2444 a ja ty sie czujesz z ta wpadka? chcesz usunac?

Nie uwazam tak ze lepsza jest adopcja. Jesli urodze to nie oddam dziecka tylko je wychowam. Nie wyobrazam sobie oddac dziecko i skazac je na niepewna przyszlisc lub mozliwy brak milosci ze strony niebiologicznych rodzicow. Dlatego postaram sie pokochac dziecko i wychowac najlepiej jak potrafie. Z partnerem swoim raczej nie bede. Dziekuje za rady;-)