Trójkąt nietypowy

szukamy pary ale do trójkątów czyli raz bierzemy mężczyznę i on wali mnie razem z mężem a raz kobietę i wtedy my walimy mojego męża. Czworokąt odpada.

Nie pojmuję?Chodzi mi o to czy jestescie parą czy singlem.Ja nigdy bez obecności męża nie piszę się na trójkąt.Trafiają się różni????Po prostu mąz by mnie piescił przy trójkącie lub może na dwie dziurki.Potem ja patrzę jak Cię rżnie z innym facetem.Zawsze jesteśmy razem dodam że jesteśmy nawet gdy ginekolog wkłada palce do mojej pochwy to oswaja faceta do Trójkąta i obecności obcego penetrujacego pochwę Ukochanej.

tak jesteśmy parą ale nie chodzi nam o czworokąt ,trójkąty mieszane

Nietypowy to byłby trójkąt 3 samców razem lub 3 samiczki razem.

Witam Wszystkich.Chciała bym opisać swoje przeżycia mąż ja i obcy facet.Mąż zaproponował ja chętnie się zgodziłam na trójkąt.Ja miałam sobie wybrać przebieg oczywiscie w obecności i udziale męża.Wybrałam dwa razy rżnięcie w obie dziurki.Mężowi zlecilam cały przebieg i kontrolę nad tym seksem.Pomijam wstep przejdę do tego że maż bardzo dba o mnie zwsze robi tak że ja muszę mieć orgazm potem on podczas seksu.Zwłaszcza że dbał o nas przy porodzie masował plecy podczas skurczów nie leżałam jak inne rodzące mogłam chodzić do samego porodu bo miałam męża.To samo przy badaniach gdy ginekolog często pcha palce głęboko ja się skrzywię mówi delikatniej Proszę itd...Obcy stał i patrzył mąż mnie rozebrał i on w między czasie poprosił obcego by sie też rozebrał.Zaczął od minetki mąż jak byłam mokra.Mąż się położył na plecach ja nabiłam się na jego członka i przytuliłam się do niego wypinając obcemu drugą dziurkę.Wtedy mąż miał gel i nabral na palce w dużej ilości zaczął mnie penetrować delikatnie palcem potem weszły dwa.Gdy się częściowo zluzowałam w drugiej dziurce zaprosił obcego do zaczęcia rżniecia mnie ja mocno wtulona.Mąż ściskając pośladki i je rozchylił by mógł swobodnie wejść członek.Jak zaczął wpychać doś dużego człnka mąż trzymał mnie za biodra bym nie cofała się z członków.Obcy wkońcu wbił do końca ja zaczęłam jęczeć z rozkoszy a mąz z podniecenia się spóścił ciepła spermą w duzej ilości ja za nim miałam orrgazm tez z podniecenia i od tej ciaplej spermy.Facet dość szybko skończył.Lecz poszliśmy sie umyć i gdy stanał meżowi potem facetowi powtórka.Facet przyjął pozycję meża i weszłam na jego członka a mąż wchodził analnie.Był to maraton bo miałam dwa orgazmy a myślałam ze nie skończą nie mogli miec wytrysku a pały twarde do końca pomimo że miali wytrysk razem.

Znowu ten głupek i jego p******* tekścik.Żenada. Jakiś garbaty karzeł z lilipucim wężykiem wkleja od miesięcy tą samą wklejkę.