Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maritkaaa

Legnica dr Pawel Kowalik prosze o opinie

Polecane posty

Gość maritkaaa

Witam drogie mamy;) Czy jest tu ktoś komu ciąże prowadził dr Kowalik? Jak opinie? Może to głupie pytanie ale czy po USG daje zdjęcia na pamiątkę? Na USG będę bez tatusia dziecka a chciałabym mu pokazać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaniaa
Ja polecam. Jest bardzo dokładny, delikatny i najważniejsze - pracuje w szpitalu wojewódzkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdjęcie daje, jak każdy prywatnie przyjmujący lekarz, owszem pracuje w wojewódzkim, ale nawet jak prowadzi ci ciążę jak na niego trafisz to i tak żadnej różnicy nie odczujesz, doktor uznaje tylko sn, więc nawet jakbyś wyzioneła ducha cesarki nie zrobi, uznaje za to kleszcze, vacum... więc co kto woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maritkaa
A chodzi ktoś do niego na batalionu zośka w ramach ubezpieczenia pracowniczego luxmed? Jak wygląda badanie? Czy robi on badania prenatalne i ile one kosztują? Co jaki czas SA wizyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maritkaa
I ogólnie jak wrażenia? Dużo tłumaczy, mówi podczas badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maritkaa
Hop hop mamy z Legnicy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś jeszcze się wypowie? Też jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEPRAWDOPODOBNE
Witam.Mojaprzygoda z dr Kowalikiem byla nieprawdopodobna,samej ciezko byloby mi uwierzyc w taka historie gdybym jej nie przezyla.Do 7 miesiaca ciazy chodzilam do lekarza w swoim rejonie ale znajomy mnie nastraszyl,ze wszpitalu w ktorym zamierzam rodzic panuje gronkowiec,wiec poprosilam o kontakt lekarza do ktorego chodzila moja kuzynka,byl to dr.Pawel Kowalik.Z wielkim brzuchem wtargalam sie na ostatnie pietro starego kamienicy,gdzie dr.przyjmowal prywatnie.Po dosc dlugim oczekiwaniu na poczekalni wreszcie przyszla moja kolej,po wejsciu przedstawilam dr sprawe i powiedzialam,ze w zwiazku z tym,ze zamierzam rodzic w Legnickim szpitalu chce by do konca On poprowadzil moja ciaze,mine mial nietega,bylam nieco zdziwiona jego tepym wyrazem twarzy bo bylam przyzwyczajona do pogodnego usposobienia lekarza ktory dotychczas prowadzil moja ciaze,ale nic,pomyslalam,ze liczy sie profesjonalizm a nie usmiech.Pierwsze co dr wzial sie za wykonywanie usg,jezdzil mi po brzuchu ,po czasie zapytal kiedy czulam ruchy dziecka,ja ze zdziwieniem ,odpowiedzialam-na poczekalni,przed chwila,a dr na to w taki po prostu sposob jakby to byl przyslowiowy chleb z maslem rzekl-BO DZIECKO JEST MARTWE,nie dotarly do mnie te slowa i cale szczescie bo nie wiem jakby to sie skonczylo i dla mnie i dla dziecka,jednak po chwili moje sloneczko tak sie poruszylo,ze az brzuch mi podskoczyl,dr na to, o jest i jezdzil aparatem po brzuchu,po chwili mowi-pani ma blizniacza ciaze ,ja na to-ze to niemozliwe,ze usg robil mi lekarz prowadzacy jak i radiolog ale dr .Kowalik dalej przystawal przy swoim ,ale uznal,ze mimo to,ze jest pewny na 99%,ze ciaza jest bliznacza to zebym za dwa dni stawila sie w szpitalu i usg potwierdzajace jego diagnoze wykona mi radiolog na lepszym sprzecie niz On ma w swoim prywatnym gabinecie ale nie jutro, bo jutro ma jakis powazny zabieg tylko za dwa dni,no coz ,z mezem przegadalismy cale dnie i noce,szarpaly mna rozne emocje ale w sumie doszlam do wniosko,ze wazne aby dzieci byly zdrowe ,jakos sobie poradzimy.Za dwa dni stawilam sie w szpitalu,pojawil sie dr Kowalik z posepna mina i powiedzial zebym poczekala,ze zaraz wyjdzie taki duzy pan i mam jemu powiedziec,ze jestem od dr.Kowalika, i tak bylo,po czym radiolog zaprosil mnie do gabinetu i wykonal usg,stwierdzil jak poprzedni moj prowadzacy lekarz,ze jest chlopczyk,oczywiscie jeden,ze wszystko rozwiniete,ze dziecko okaz zdrowia ,po czym pojawil sie dr.Kowalik i patrzac na monitor i radiologa mowi , jak to bylo ich dwoch a radiolog na to , gdzies Ty to widzial,i zamilkl , po czym dr Kowalik patrzac na mnie i na monitor , mowi-ale plod jak na ten tydzien ciazy nie jest prawidlowo rozwiniety ,ja nie wytrzymalam i mowie prosze juz sie do mnie nie odzywac ,radiolog przed chwila powiedzial mi to co mowil mi moj lekarz prowadzacy ,ze dziecko jest zdrowe, jego kolega radiolog szturchal go, mowiac -CO TY MOWISZ.Ja wyszlam ,zaluje jednego,ze sprawy nie podalam do sadu,po prostu doznalam takiego wstrzasu,ze bylam szczesliwa,ze to co mowil ten dr.to brednie ,ale nie zapomne tego do konca zycia.Pozdrawiam wszystkie kobiety o silnych nerwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Lekarz prawdopodobnie zna się na swoim fachu, jednak z całą pewnością nie odwiedzę go po raz drugi. Byłam u kilku ginekologów, jednak żaden z nich nie zachowywał się jak pan Kowalik. Lubieżne uśmiechy, dwuznaczne komentarze i spoglądanie co chwilę w moją strone gdy siedziałam już "na samolocie", nawet w trakcie mycia rąk, spowodowały, że tego pana odradzam z całą stanowczością młodym kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×