kiedy dzieci zaczynaja interesowac sie bajkami

Bajki czytać możesz od samego początku. Dziecko będzie spokojne i czuło bliskość z matka. Mojej właśnie tak czytałam, i bardzo szybko zaczeła mówić całymi zdaniami ma świetna pamięć. Obecnie ma 5 lat i dalej woli żebym jej czytała jakieś baśnie. A w telewizorku ogląda tylko dobranocke. I ja z tego bardzo się ciesze, bo jest tyle ciekawszych zajęć niz gapienie się w ten nieszczęsny telewizor

To się są żadne wymysły, tylko wiele razy zweryfikowane tezy, że TV do 2 lat to jest zło, tu nie ma żadnych wątpliwości, opinie psychologów się jednoznaczne...później po 2 roku życia zaczynają się rozbieżności...no ale matki kafeterianki wiedza lepiej, bo akurat ich dziecko TV wychowuje :D i dziecko ma się świetnie ;)

dlaczego dziecko inaczej uczy się z kimś a inaczej z TV czy komputera? Pracują wtedy inne obszary mózgu, dziecko uczy się większą ilością zmysłów, ma różne bodźce kiedy dotyka np. liter czy cyfr, może uczyć się liczyć a nie tylko recytować cyfry jak wierszyk. Po prostu bardziej to rozwija, tworzą się nowe połączenia neuronowe, ktoś żywy może zareagować, może wytłumaczyć, naprowadzić w odpowiednim kierunku a nie tylko komputer klepie co włączysz, nie jestem przeciwna nauce z komputera jeśli jest dodatkiem i jeśli ktoś dorosły cały czas towarzyszy dziecku.

już widzę jak wielkie przeciwniczki TV zajmują się swoimi dziećmi, ciagle im poświecają czas i uwage kostem domu, obiwadów, porządków i innych członków rodziny

3 daniowy obiad, nie jest dla mnie celem życia, tak samo jak pucowanie codziennie domu....za to dobro dziecko jest bardzo ważne...a kto mowi zresztą o ciągłym zajmowaniu się dzieckiem? bez TV tez umie się zająć, a ja nie mam poczucia że idą na łatwiznę...

tylko jak rodzicie sami dużo oglądają TV, to nie dziwne że i dziecko, to przechodzi z pokolenia na pokolenie...

Może masz rację np nasze dziecko pewnie obserwuje że tv tylko gra a my robimy swoje nie zwracając uwagi na to co leci, więc robi to samo...

Poświęcasz dziecko kosztem jeżdżenia na szmacie? Ja nie muszę, bo nie jestem samotną matką, oboje pracujemy jak wracamy z pracy jedno gotuje, czy sprząta a drugie zajmuje się dzieckiem.

wiesz, że nawet jak nie siedzisz przed tym telewizorem to działa on na twój mózg i nie jest to dobroczynny wpływ, na dziecko działa to jeszcze gorzej.

no właśnie obraz z tv oddziałuje, nie chodzi tylko o treść, ale o obraz, to nas bombarduje...no i też uczymy dziecko że tv jest ważny, że jest glównym sposobem spędzania wolnego czasu.

Możliwe :) ale wiesz, ja nie żyję tylk po to, żeby całą swoją istotą poświęcać sie wychowaniu potomstwa i kazdy aspekt życia widzięć wyłącznie jako wpływający na potomstwo źle lub dobrze :) dla nas tv to przede wszystkim rozrywka :) A nasze dziecko widocznie musi być wybitne, skoro mimo takich prezeszkód rozwija się świetnie

obraz, miganie, dźwięki, głośne reklamy to męczy nasz mózg, który nie ma kiedy odpocząć, bo nawet kiedy niby nie słuchamy to nasz mózg nie jest głuchy.

poczekaj aż pójdzie do szkoły i będzie miało problemy z koncentracją, nie będzie mogło wysiedzieć w ciszy bo będzie dzwoniła w uszach.

śmiać mi się chce jak ktoś uważam, że ci co bawią się z dzieckiem mają bałagan w domach itd ;) no ale trzeba jakoś usprawiedliwić to, że nie chce się przysiąść z dzieckiem na podłodze.

Duzo zależy od dziecka. Moj ma 1,5roku i od pocztku probowalam mu czytac to tego nie lubił wolal ogladac obrazki i przerzucać strony. Zostalo mu tak do teraz. Tv oglada i uwazam ze w malych ilosciach i madre bajki sa ok

No moj zna juz cyfry do 10 i jakies 10 liter rozpoznaje bez bledu i jeszcze potrafi powiedziec jakie slowo zaczyna sie na daną literę. Sam mial parcie zeby sie nauczyc. Ma teraz 23 mce i wszedzie widzi tylko litery. Na ulicy czyta litery na szyldach. Niestety jeszcze nie mowi. co do bajek. Uwielbia Sinkę Peppe, moze obejrzec jednym ciurkiem nawet 3-4 odcinki.

Ksiazek czytam mu bardzo duzo. Wierszyki i cale opowiadania. Moze sluchac nawet godzinę lub dluzej. Moje dziecko generalnie jest mega absorbujące.

są takie dzieci, które interesują się wszystkim co je otacza i taka jest rola rodzica aby nie zabić w dziecku takiej ciekawości, nakierować i rozwijać. Smutne jest to, że dla niektórych ważniejsze są inne rzeczy niż bycie przewodnikiem i nauczycielem dla własnego dziecka.

My czekamy na nową serię kucyków My Little Pony i może Dinopociąg się też pokaże. To nasze ulubione bajeczki :)

U nas jest teraz na tapecie Świnka Peppa i Niedźwiedź w dużym niebieskim domu. Od czasu do czasu zatrzymujemy się na Stacyjkowo. :D Pozwalam na MiniMini, bo lecą tam bajki, które uczą i dostosowane są do możliwości poznawczych takich maluchów jak moje. No i oczywiście są to bajeczki bez przemocy. Bardzo na to patrzę.

A dziś moje dzieci czekają na pierwszy odcinek bajki"Piotruś Królik". o 18.50 na tygodniu ma emisję. na FB mi o tym przypomnieli :)

MiniMini+ to jedyna stacja telewizyjna, na którą pozwalam mojemu dziecku. Dokładnie z tych samych powodów. Skoro spędza czas przed TV chce, aby oglądało bajki pozbawione agresji, ciekawe i mądre. Przygody Piotrusia Królika dotychczas czytałyśmy w książkach Beatrix Potter. Wiec chętnie zobaczymy ich ekranizacje:)

Wystko jest dobre, ale z umiarem, ważne by dziecko nie spendzało całego dnia prze tv, bo wówczas brak mu czasu na refleksję, odreagowanie, ponowne przeżycie bajkowych sytuacji oraz ich przetworzenie. My oglądamy dwie bajki na dobranoc na minimini, potem jeszcze czytam krótką bajkę na dobranoc. Wybierajmy mądre bajki i dawkujmy w małych ilościach, a na pewno nie wyżądzimy tym krzywdy naszym pociechom.

oby jak najpóźniej się zaczęło interesować :P, moje ma 1,5 roku i nie ogląda...bo mu nie włączam :P

Napewno bajki moga uzależnić i trzeba je dozować odpowiednio. Ale nie urywam, że czasami nie mogę nic zrobić mając dwójkę małych dzieci (bliźniąt) i kanał mini mini plus ratuje mi życie np. podczas porannego szykowania się do pracy. Lubią tak wybrane bajeczki jak np. Piotr Królik :)

Witam Was moje drogie! Jeżeli miałybyście ochotę poczytać o wszystkim co nas, kobiet dotyczy - problemach kobiecych, ciąży porodzie i naszych dzieciach zapraszam na http://dumnamama.pl Jest to portal, który współtworzony jest z Wami - kobietami abyście mogły czytać to, co Was interesuje! Serdecznie zapraszam i życzę dużo, dużo zdrówka! :)

Moja córka pierwszy raz obejrzała bajkę jak miała prawie 3 lata, wcześniej nie interesowała się kompletnie i od razu zakochała się w Strażaku Samie :)

Gdzieś czytałam, że dziecko do 2 lat w ogóle nie powinno oglądać bajek, bo to za dużo wrażeń na raz. Moja córka ma 3,5 roku i dopiero zaczęła się interesować telewizorem, włączam jej mini mini na jakieś pół godziny i sobie ogląda, ale nie kiedy nie wysiedzi nawet tego, no chyba, że jest tree fu tom to gimnastykuje się przed telewizorem.