Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AlaMaKota02

Nauczyciel zmusza mnie do rezygnacji z matury

Polecane posty

Gość AlaMaKota02

Witam, dzisiaj przyjechałam do szkoły tylko, aby podpisać obiegówkę. Nikogo z klasy nie było. Spotkała mnie nauczycielka i była zła, że tylko ja jestem i kazała mi iść na lekcje...powiedziałam, że jestem tu tylko na chwilę. Zdenerwowała się i stwierdziła, że nie zdam matury bo źle napisałam wypracowanie z lutego. Następnie kazała mi podpisać, że nie chcę przystępować do matury. Odmówiłam i stwierdziła, że dzięki jej ja w ogóle zdałam i powinnam to podpisać bo zaniże poziom szkoły i mam napisać maturę w innej placówce. Oceny zostały wystawione na początku kwietnia. Nie miałam większych problemów ze zdaniem, jestem uczniem trójkowym. U tej nauczycielki mam ocenę dostateczną i nie miałam zagrożenia. Boję się pojawić w szkole, bo znowu będzie kazała mi to podpisać, albo zmieni mi oceny na świadectwie? Inni uczniowie są gorsi, wagarują, mieli ze wszystkiego zagrożenia, a tylko na mnie sie wyzyła. Nie wiem co robić. Poradźcie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie w ogóle nią, ona tera juz może sobie wsadzic palec w tyłek na parę tyg przed matura, przecież masz juz podpisane dokumenty ze przystepujesz Olej to, u mnie nauczycielki tez maja wściekliznę macicy, ale jestem spokojna bi gdyby mnie nie miały dopuścić, to musiałyby 3/4 klasy odrzucić i tłumaczyć sie dyrekcji z tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaMaKota02
Dziękuję za pocieszenie ;) Nie rozumiem czemu nie proponowała tego uczniom, którzy mieli oceny niedostateczne, ja nawet zagrożeń nie miałam. Ona chyba była pijana bo zapomniała jak się nazywam. To co robi jest niezgodne z prawem. Poprostu strach do szkoły przyjść...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej, ze ma spadac na kalafiory. Ja zrobilam ten blad, nie przystapilam do matury, bo twierdzono, ze nie dam rady z matematyki. Ta stara kwoka przez kilka dni mi wmawiala, ze jestem do niczego. A ja uwierzylam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dolepiaja sie do każdej osoby dosłownie której wychodzi spokojnie dwójka!! Zeby rezygnowala z matury i poszla do pracy ...A ile się słyszy o sytuacjach zd nauczycielka tak ocenia a z matury ten sam uczeń ma 70%... Niektóre nauczycielki bardzo sie wyzywaja i obniżają samoocenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam dwie osoby,którym nauczyciele kategorycznie odradzali zdawanie matury,wręcz zabraniali i utrudniali na każdym kroku,obie przystąpiły,zdały,dostały się na studia,a jedna z tych osob została nauczycielką.Jeśli wierzysz we własne siły i wiedzę,to przystępuj,nie patrz co Ci jakaś krowa pierdzieli:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaMaKota02
Chcę napisać maturę, wierzę że zdam. No ale stoi nade mną nauczyciel i każe podpisywać coś czego nie chcę, to chore! Może podrobi mój podpis jeszcze? Rozumiem jeszcze gdyby mi dała ultimatum, że 2 na koniec i rezygnuje z matury...ale ja u niej miałam między oceną 2/3 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest właśnie jedna z (może nielicznych) zalet reformy edukacyjnej Jerzego Buzka. Nauczyciel może ci odradzać, ale nie może zabronić, nie może złośliwie zaniżyć ci oceny z matury, ktora będzie oceniania niezależnie i tylko do siebie możesz mieć pretensje, że zdecydowałaś się podejść lub nie podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W żadnym wypadku tego nie podpisuj, przeciez siłą Cie nie zmusi. A możesz jej powiedzieć że sprawdzisz swoja wiedzę na maturze, po co rezygnować z czegoś wcześniej zdasz to super a nie zdasz to trudno, nie będziesz miała pretensji do nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W żadnym wypadku tego nie podpisuj, przeciez siłą Cie nie zmusi. A możesz jej powiedzieć że sprawdzisz swoja wiedzę na maturze, po co rezygnować z czegoś wcześniej. Zdasz to super a nie zdasz to trudno, nie będziesz miała pretensji do nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaMaKota02
To jest też niezgodne z prawem...jakby na to nie patrzeć. Mam coś podpisywać, bo nauczyciel ma gorszy humor...:/ Dziękuję wszystkim za słowa pocieszenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×