Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Migotka125

Wrażenia po usunięciu migdałków

Polecane posty

Gość Migotka125

Witam, szukam osób, które przeszły zabieg wycięcia migdałków. Chciałabym zapytać o funkcjonowanie po takim zabiegu. Słyszałam różne sytuacje z tym związane, typu, że nie można szybko jeść, czasami człowiek dławi się swoją śliną, częściej choruje, zmienia się głos, (i co najdziwniejsze) traci czucie smaków... chciałabym rozstrzygnąć czy to prawda czy tylko mity, ponieważ sama jestem zakwalifikowana do wycięcia migdałków. Dzielcie się swoimi odczuciami. Każda wypowiedź mile widziana :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie miałam wyciętych, ale moja koleżanka miała w dzieciństwie i twierdzi, że.. jest odrosły. Podobno to niemożliwe, ale ona nie daje sobie wmówić, ze jest inaczej. Ogólnie widzę, że funkcjonuje normalnie. A migdałki nie są takie potrzebne, to przede wszystkim siedlisko bakterii.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam wycinane na początku 4 listopada i chyba zanim doszłam do siebie to minął miesiąc ;) Od razu po wycięciu - lepiej oszczędzać głos. Gardło nie bolało mnie gorzej niż podczas anginy - a miałam okropne ze szczękościskami i ropniami. Jeść hmm jadłam od razu wszystko tylko łatwiej było jeść papki, rzeczy ostre odradzam nawet tak do 2tyg bo podrażnia się gardło. Potem jest coraz lepiej. je się faktycznie wolno na początku. Polecam zaopatrzeć się w ręcznik kuchenny do szpitala, bo długo będziesz wypluwać ślinę, flegmę. Ale z czasem mniej. Choruje się rzadziej... Przynajmniej w miom przypadku, odkąd wycięli mi migdałki ani razu się nie rozchorowałam, odporność mi się poprawiła. Nie zmienił mi się głos, czucia też nie straciłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka125
Czytałam trochę opinii na ten temat, że okres rekonwalescencji wynosi ok. miesiąc, więc w tym temacie jestem już trochę rozeznana :) Miałam na myśli bardziej funkcjonowanie trochę bardziej odległe od zabiegu. Znajoma mojej mamy miała wycinane kilka lat temu i twierdzi, że nie może szybko jeść i często się krztusi , nawet własną śliną... Nie wiem czy tylko ona ma tak czy tak jest na prawdę. Ale dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka125
Czy może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia w tym temacie ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×