Dlaczego wiele osób uważa, że moja praca to tak naprawdę nie praca

Choruję przewlekle i leczenie jeszcze trochę potrwa. Mam problemy z układem pokarmowym, ciężką postać łzs (niestety na twarzy i na uszach). Z wykształcenia jestem germanistką, więc zaczęłam dawać korepetycje. Miesięcznie zarabiam ok 1500 zł. Wiele osób uważa, że to żadna praca, że powinnam poszukać czegoś "normalnego". Też tak uważacie???

Zupelnie normalny sposob zarobkowania. To tobie ma pasowac, a nie innym.

No niby tak, ale za każdym razem słyszę: "Jak się wyleczysz to powinnaś pomyśleć o czymś normalnym".

Bo wiele osob ma pokutujace od PRLu przekonanie ze tylko umowa o prace daje stabilizacje a Ty jej nie masz

Mam to samo. Do roboty byś się wziął - słyszę - Takie granie nie ma żadnych perspektyw, do końca życia będziesz tak grał? Faktem jest, że kobiety przestały się mną interesować jako materiałem na partnera, a wszystko niestety rozbija się o pieniądze. Pieniędzy mam sporo więcej od niejednego urobionego po łokcie robola - z tym, że wypłacane w bilonie i częściej niż raz w miesiącu. Podatków nie płacę (tylko VAT - gdy coś kupuję w sklepie), wolnego czasu mam aż nadto, to ja ustalam kiedy mam wolne. Nie sapie mi w kark żaden kierownik: szybciej, szybciej. Nikt nie rzuca kłód pod nogi, nie ryje dołów, nie podkłada świń. Klawe życie po prostu. Wyrzuty, z którymi się spotykam, odczytuję jako objaw zazdrości ze strony tych nieutalentowanych, którzy muszą robić "COŚ" by zarobić. Ja nie muszę robić "NIC" i lepiej na tym wychodzę finansowo. "Sram na pracę, marną płacę - ma je gdzieś Między jednym drugim winem lubię zjeść I nie martwię się kto mi da Bo dla siebie najważniejszy jestem JA"

up

żeby cię ktoś podpieprzył do urzędu skarbowego szmato, bo z tego co piszesz wynika, że podatkow nie placisz, firmy nie masz. I jeszcze sie na forum chwali, że daje korki na czarno :D zglaszam temat do US

komuś żal d**ę ścisnął :D Polaczkowo

szmato byś się wzieła do roboty a nie chwaliła, że na czarno 1500zł zarabiasz

tak o 1500zł żal d**ę ściska haha

To jest normalna praca !!!! Moze chodzi o fakt ze nie wpływają ci składki na emeryturę ?

Słyszałaś o tzw. wolnych zawodach i kwocie wolnej od podatku? Nie słyszałaś skoro się tak ciskasz.

nie mam pojecia ale znalazlem cos ciekawego: Ta, która została odrzucona, powróci do władzy, Jej wrogowie znajdą się pomiędzy spiskowcami, Z większą chwałą, niż przedtem będzie panować, Z trzema i siedemdziesięcioma śmierć jest pewna.

wyczuwam ból d**y sfrustrowanej bezrobotnej szmaty, której rodzice muszą dawać na podpaski.

No właśnie jest coś takiego jak wolny zawód, więc proszę mnie od szmat nie wyzywać.