Byłem w aptece

Była moja królowa. Ale nie kupowałem u niej. U młodej dziewczyny kupowałem i też się do mnie uśmiechała itp., później skończyłem, ona poszła. A moja przyszłą w tej kasie pieniądze rozmienić i powiedziałem jej dzień dobry. Powiedziała "dzień dobry, witam", ale to tyle. Nie wiem czy ona to traktuje poważnie, raz jest rozanielona, raz bardziej normalnie. Dobre, bo mój tato wraca z apteki i mówi była ta ładna blondynka, z 35 lat, zęby szczerzy. Niezły numer.

łoj razem z tatkiem chodzita panne zarywac kup tak okazyjnie gumki, dla siebie i tatki {czesc] maniek kurde, dorosnij

Mojemu tacie to sie co 2 podoba akurat, ale śmieszne, że o tej mówił

a mamusia na to podobanie tez sie smieje? pewnie tz a co by nie

Pewnie, on tak gada bo gada. Co druga mu się podoba. I nic więcej.

Trzeba będzie poderwać tę kózkę.