Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byście zrobiły widząc jak matka szarpie dziecko

Polecane posty

Gość gość

Szła z synkiem, który płakał i się ciągle wyrywał. W pewnym momencie ta niezrównoważona baba zaczęła go okładac, szarpac i tak syczec do niego zeby się zamknął. Podbiegłam i zaczęłam odciągac tę babę krzycząc, że zaraz zawołam ochronę. Ona wzięła dziecko na ręce i uciekła odgrażając się. Dzwonicie w takich przypadkach na policję czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam. Ale co to ma do rzeczy. Na mnie rodzice nawet ręki nie podnieśli jak miałam gorszy dzień. Ta baba była jakaś niezrównoważona. Jak można własnego synka tak szarpac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uznalabym ze widocznie smarkacz cos przeskrobal, nie trzese sie nad swoimi dziecmi jak co niektore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiesz co dzieciak wyprawiał wczesniej wiec sie nie wcinaj, niektórym dzieciom manto sie przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam. Ale co to ma do rzeczy. Na mnie rodzice nawet ręki nie podnieśli jak miałam gorszy dzień. x a pamiętasz jak miałas 3 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic , niech uczy krzykacza moresu bo wyrośnie bandzior

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwonic zawsze w takich wypadkach .Dzieci sa maltretowane w domu przez takie zdziry . Nie moga sie same obronic .Trzeba im pomóc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic. To nie moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może siebie nie pamiętam ale mam młodszego brata o 7 lat i w zyciu nikt z nas go nie uderzył. A wiadomo, że jak był mały to odstawiał różne cyrki. Powiedzcie mi jak można bic własne dziecko i szarpac. Trochę żałuję, że nie wezwałam tej policji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje kolezanki maja dzieci istne diabły i w ogóle mi ich nie żal jak dostana lanie, sama bym im wlała patrzac na to co wyprawiaja, takze zajmij sie sobą i nie wpieprzaj w czyjeś sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.04.14 ma, jak nie masz to się nie wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, autorko jak będziesz mieć swoje dzieci to już się nie będziesz dziwić że komuś puszczają nerwy :) normalna sytuacja, pewnie dzieciak przeskrobał albo nie chciał się słuchać i matce już puściły nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic bym nie zrobiła. Wiem jakie dzieci potrafią być, a matka to tylko człowiek, który ma jakieś granice wytrzymałości na takie zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem takie dzieci laduja na OJOMie bo mamusia lub tatus mieli reke za ciezką Nie sluchaj tych co mowią zeby nie reagować ! Takie pewnie same biją ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem takie dzieci laduja na OJOMie bo mamusia lub tatus mieli reke za ciezką Nie sluchaj tych co mowią zeby nie reagować ! Takie pewnie same biją ... ******* takie przypadki sa w patologii i dzieja sie nie w markecie czy na ulicy a w domu gdzie nikt nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, a podoba ci się sytuacja w drugą stronę. Dziecko robi co chce i jak chce i jest za to głaskane. Jak nie masz dzieci, to g***o wiesz na ten temat. Co za p******* czasy że byle gówniara wtrąca się w wychowanie cudzych dzieci nie mając własnych. Tak niech rodzice pozwalają na wszystko, a bachory wyrastają na kryminalistów. Gdybym była na miejscu matki, kazałabym ci s********ć na szczaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak niech rodzice pozwalają na wszystko, a bachory wyrastają na kryminalistów. x tacy to wyrastają z patologii która leje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, nie wierzę jak w ciemnogrodzie! W takich przypadkach ZAWSZE dzwoni się na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj, moje pokolenie (38 lat) dostawało wciry ile wlazło i zyjemy, bylismy kulturalni, pokorni a dzisiejsze bachory robia co chca bo sa wychowywane bezstresowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesli matka szarpie i bije na ulicy to co robi w domu ??? Myslcie troche ludzie ..ile macie lat ze macie takie poglady ? Byliscie bici w dzieciństwie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisiejsze bachory robia co chca bo sa wychowywane bezstresowo x naprawdę? skąd wiesz? x a starsze pokolenie takie święte, przecież oni nie kradną, nie piją, nie biją np żon ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak byłam i tylko mi to na dobre wyszło, moje dzieci tez dostawały kiedy była taka potrzeba dzieki temu nie mam dzis problemów z dziecmi jak połowa matek tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no w starszym pokoleniu tez sa takie przypadki, tylko strach myslec co bedzie jak te wsciekłe bachory beda dorosłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam bita .Bicie to poniżanie . !Nigdy nie uderzylam wlasnych dzieci .I gdy widzę matki ktore bija dzieci to nie zostawiam tego .Reaguję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama mam dzieci i doskonale wiem jak potrafią dać popalić,nie wychowuję ich bezstresowo ale staram się absolutnie nie stosować kar cielesnych, owszem "odruch klapsa" mi się przydarzył za co mi było głupio, uważam ze bicie jest bardzo upokarzające dodatkowo świadczy o mojej nieudolności...mnie nikt nie szturcha i nie bije ani wyzywa jak kogoś zdenerwuję, dzieci trzeba traktować jak partnerów...ja reaguję w takich sytuacjach, przynajmniej zwracam uwagę, grzecznie bez straszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak partnera to sobie mozesz meza traktowac nie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reagujcie gdy słyszycie krzyki za scianą .Ja zareagowałam .Uratowałam troje dzieci .Nie bądźcie obojętni wobec cierpienia .Proszę Was .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.04 dlaczego ograniczeni ludzie się tutaj wypowiadają????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×