Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

samotnosc wsrod ludzi mama 2 latka

Polecane posty

Gość gość

moj synek w styczniu skonczyl 2 lata. maz pracuje calymi dniami. mieszkamy sami. nie mieszkamy w mojej rodzinnej miejscowosci i nie znam zbyt wielu osob. a ci ktorych znam zabiegani. moi tescie nas nie odwiedzaja. a rodzice niezbyt czesto bo mieszkaja daleko.praktycznie od kiedy synek sie urodzil siedze z nim non stop sama w domu (jedynie spacer to wyjscie miedzy ludzi). czuje sie samotna. nie mam tu zadnej bliskiej kolezanki. jak mam poznac mamy w podobnej sytuacji? przeciez nie bede kazdej zaczepiac na placu zabaw bo pomysla ze jestem jakas oblakana. czy ktoras z was ma podobna sytuacje? jak sobie radzicie zeby nie zwariowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj, jak chcesz to napisz do mnie na: kasia.kamyk@tlen.pl, mama prawie dwulatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie zaczep jakąś mamę na placu zabaw. I to niejedną :) Jak jakaś będzie gburem, to inna okaże się fajna. A jak sądzisz, skąd te mamy się tam zwykle znają? Jedna drugą zagadała i dalej już poszło. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam podobny problem w dodatku mieszkam w malej miejscowości - tu każdy ma plac zabaw koło domu. Zapisałam się na zajecia dla mam z dziećmi - tam poznałam kilka mam... nie zawiązły się przyjażnie ale jednak przez pare mcy wudywałysmy się raz w tygodniu i po zajęciach był czas na wsólna zabawe dzieci i rozmowe mam. Teraz sama chce załozyć klub mam dla takich jak ja/my ... a z jakich okolic jesteś? Wiem że w tym roku biblioteki publiczne prowadzą cos co się nazywa klub malucha - tam nieodpłatnie można przyjść z dzieckiem na zajecia - panie zajmują się dzieckiem a mamy mogą sobie poczytać książki, posiedziec w spokoju przy komputerze lub porozmawiać ze sobą. U nas w miescie te zajecia to straszny niewypał - byłam 3 razy i moje dziecko było samo za każdym razem a np. koleżanka w wawie nie może się dopchać do żadnej biblioteki bo tak sa oblegane. Poszukaj tego typu miejsc i klubów u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszłam do pracy wieczorami żeby nie zwariować i pójść do ludzi, zawsze to też była jakaś motywacja żeby założyć coś ładniejszego i zrobić makijaż. Na pewno mąż nie robi dzień w dzień od świtu do nocy. Jak nie praca, może szkoła weekendowa, kurs albo chociaż treningi grupowe. kółko zainteresowań? Zaznajomiłam się z sąsiadkami, chociaż się przeprowadziłam dalej odwiedzam jedną z byłych sąsiadek, staruszkę wprawdzie ale jest tak fajnym człowiekiem że mi jej brakuje, a rozmowy z nią to inny świat. Miałam, dalej mam prywatne forum na którym siedziałam, też dla mamusiek ale zawsze to była okazja poskarżyć się na ciężki dzień czy katar u dziecka. Z dzieckiem jak było starsze starałam się wychodzić też gdzieś do ludzi, nie tylko na plac zabaw, z dwulatkiem faktycznie trochę nudnawo bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, i u mnie też biblioteka się sprawdziła, kiedyś bibliotekarka widząc jak uciszam małego w wypożyczalni ogólnej spytała czy brałam go już dla oddziału dla dzieci, faktycznie masa zabawek, przyjazna czytelnia, czasami pół dnia tam siedział, bawił się sam albo z innymi dziećmi, trochę mu czytałam ale głównie siedziałam z książką, jeszcze był bufet i toaleta dla mam z dziećmi więc w ogóle luzik, akurat zorganizowanych zajęć nie było ale maluchy mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joplaa
Mam podobnie, mój syn będzie miał 2 lata w październiku ;). Ale powiem ci, że jak już chodzi, to jakoś jest fajniej :). Nic specjalnego nie robimy, w dużych miastach często można się do jakiegoś klubiku za grosze zapisać, urzędy dzielnic dofinansowują, czasem są nawet zajęcie bezpłatne...Skąd jesteś? :) Ja też nie lubię zaczepiać ludzi, mój jeszcze na częste chodzenie na plac zabaw jest za mały, bo on jest blisko szkoły i pełno dużych dzieciaków, innego tu nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotnosc wsrod ludzi mama 2 latka - maz pracuje od 7 i wraca przewaznie kolo 21 kiedy maly juz spi. zdarza sie ze wyjezdza na kilka dni. mam dobry kontakt z bratowa ale mieszka 50 km ode mnie i rzadko kiedy sie widzimy. fajnie byloby miec na miejscu kumpele z dzieckiem zeby wypic kawke czy pojsc razem na spacer. jestem z wielkopolski. faktycznie jest u nas w miescie klubik maluszka w srody od 10 do 12. dzieki za podpowiedz :) musze koniecznie sie tam wybrac :)napewno jest wiecej takich mam jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latka
to ja zalozylam temat. jestem z jarocina w wlkp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joplaa
ja niestety z pod Warszawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joplaa
wybierz się koniecznie do tego klubiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziolszki - zycze wam serdecznych i dlugotrwalych przyjazni - niech rozjasniaja wam dzien;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ledwo dorosłe życie się zaczęło i już się posrałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam ten problem, mieszkam w dużym mieście, ale ciężko o dobrych znajomych, że o przyjaźniach nie wspomnę. Wszyscy zajęci własnymi problemami, nie chce im się nawet spotkać raz w roku, ich jedyne życie towarzyskie to własna rodzina (rodzice, teściowe) albo sąsiedzi na działce. Do tego jestem sporo starsza od większości osiedlowych mamusiek, dziewczyny w moim wieku mają dzieci w podstawówce lub gimnazjum. Powoli przyzwyczajam się do takiego stanu rzeczy, szkoda czasu na frustracje, ludzi nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latka
ktos jeszcze sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro był ktoś kto zrobił to dziecko był z tobą związany to jest jeszcze tak źle z tobą prawdziwa samotność bycie z nikim do 30-tki a tak ma dość sporo ludzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×