Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sądzić o jego zachowaniu pytajnik

Polecane posty

Gość gość

Pewnie wiele takich tematów już było. Spotkałam się z facetem z netu, było bardzo fajnie, super nam się gadało. On spotkanie przedłużał, przyglądał mi się. Pytał mnie co robię następnego dnia, ale miałam już inne plany. Powiedziałam, że będziemy w kontakcie. I tak minęły 2 dni, a on ani razu od spotkania nie odezwał się. W końcu ja napisałam z pytaniem o spotkanie. Odpisał podając dzień tygodnia kolejnego spotkania. I znowu 2 dni cisza. I ja napisałam z pytaniem gdzie się spotkamy. Odpisał podając nazwę miejscowości (mojej) i tyle. Ja już nic nie odpisałam. Nie wiem czy mu zależy czy nie? Czy ten kontakt nie jest taki trochę wymuszony przeze mnie? Jutro niby spotkanie, a ja nie wiem o której i dokładnie gdzie (poza miejscowością). Wydawał się być bardzo zainteresowany na spotkaniu, nawet jakby dopytywał o nastepne pytając co robię następnego dnia, a teraz taka cisza z jego strony. Może jeszcze się rozkręci? Co sądzicie o tym? Jak mam się zachować? Napisać do niego o której się spotkamy i gdzie konkretnie? czy czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie myślał ze drugiego dnia dasz mu małe co nie co... szczerze to facet powinien ubiegać o Ciebie a nie ty o niego... ogólnie nie jestem za jakimikolwiek związkami z internetu..przez własny przypadek..one zawsze kręcą sie tylko wokół sexu...wyobraź sobie jakbyś się czuła jakby było coś wiecej między wami a po tym by sie nie odzywał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pisz nie odzywaj sie....a jak on napisze to mu odpisz ze teraz to masz inne plany...myslałaś ze nie aktualne jak sie nie odzywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, że bardzo mi się przyglądał, ale nie sądzę, by liczył na seks tak szybko. Jest bardzo szarmancki, kulturalny, taki dobrze wychowany. A ja jestem skromną osobą, bez dekoltów, w sportowych butach. Może jednak wcale mu się nie spodobałam? Ale odniosłam inne wrażenie. Zależy mi na tym, by go bliżej poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jakiś zboczeniec hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie mamy dopiero środę, a spotkanie na jutro jest planowane. Na pierwsze spotkanie też się umówiliśmy co do dnia wczesniej, a co do godziny na 3h przed spotkaniem dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat jak mogę wiedzieć... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wydawał się zboczony ;) Był miły, przyniósł mi kwiaty, a tu nagle po spotkaniu 2 dni milczy i dopiero na mojego smsa odpisał. Nie pyta co u mnie, nic. Może jest nieśmiały? Ale nie wydawał się na spotkaniu.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sądze ze nie smiały wydajesz mi sie dziewczyna na poziomie gimnazjalistki....przezywaz ze sie nie odzywa.. sama jesteś nachalna...juz bym sie nie spotkał z kimś takim jak ty drugi raz. gdyby mu zależało napisał by albo zadzwonil 10 min po spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super. To znaczy, że miałam się do niego nie odezwać? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że jednak spotkamy się. Mam wrażenie, że nie odzywał się dlatego, że mógł odnieść wrażenie, że ja nie chcę się z nim spotkać. Bo pytał czy mam wolny weekend, a ja powiedziałam, że myje okna i jadę do rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beznadziejna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, da ci znać w dzień spotkania, może nie jest w stanie wcześniej podać godziny, bo ma swoje sprawy, pracę itd, tak bywa. Nie zgrywaj paniusi, jak ci niektóre tu radzą, tylko normalnie jak zadzwoni, zgadaj się z nim na konkretną godzinę. Też dasz w ten sposób do zrozumienia, że jesteś zainteresowana i pokażesz, że nie stroisz fochów, jak niektóre pseudoksiężniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dotąd nie odezwał się, ja już też nie dopytywałam. To nie jest tak,że on nie wie o której skończy pracę, bo sam mówił, że co dzień kończy o 15 i nigdy nie zostaje dłużej. Więc mógłby tę godiznę spotkania ustalić wcześniej. Ja w sumie jestem w takim zawieszeniu, nie planowałam nic na dzisiaj po pracy, bo niby mamy się spotkać, ale nie wiem o której ani dokładnie gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odzywa się? ze mną by się już na pewno nie umówił, bo takie zachowanie to zwykły brak szacunku - zresztą ja bym do niego na pewno nie napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dotąd jeszcze nie odezwał. W sumie to nie wiem czy to spotkanie aktualne czy nie. Napisal mi we wtorek, że spotkamy sie u mnie w miescie. JUz nic nie odpisalam, bo na to przystalam. I on tamtego czasu milczy. Nie wiem co o tym sadzic. Poczekam do 18tej na wiadomosc od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×