Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chodzenie i wstawanie

Polecane posty

Gość gość

Mam do was pytanie ile trwa nauka takiego sprawnego chodzenia? Syn ma za soba pierwsze kroczki,juz zaczal sie puszcza i pokonuje dosc dlugie dystanse,chociaz woli czesto na czworakach,tak czuje sie pewniej. Jak idzie jeszcze nim majta czasami,znosi;) za ile mniej wiecej bedzie juz tak wprawnie chodzil?wlasnie skonczyl 13 miesiecy. Od tygodnia sie wypuszcza na dluzej niz kilka krokow. I jak jest ze wstawaniem bez podporki? Bo trzymajac sie czegokolwiek wstanie,ale sam nie potrafi. Mam sie martwic? Mam na mysli z pozycji siedzacej. Wtedy woli np.isc na kolankach jak nie chce na czworakach. Jak ukucnie to sie podniesie spowrotem,ale z siedzenia nie moze wykombinowac jak to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,no nie wierze,ze zadnej matki na tym forum dziecko nie zaczynalo chodzic i wstawac bez podpierania. Nikt.nic nie podpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już zapomniałam jak to było.pamietam,ze grubo miał ponad 14 misiecy jak zaczal,ale nic więcej nie kojarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj synus mial 8 mies jak zaczynal a 10 jak juz samodzielnie chodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka miala 13 miesięcy gdy zrobiła pierwsze kroki, przez następne dwa dni uczyła się sama wstawać z pozycji kucnej. Minely 3 tygodnie od tego czasu i córka sprawnie chodzi tak od dwóch dni. Wcześniej czesto upadala, tracila równowagę, wolała na kolanach, potykala sie o dywan i inne takie p*****ly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz sie martwic, ma jasscse duzo czasup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wlasnie z kucek wstawac umie od dawna,umie przykucnac jak idzie i sie zatrzyma. Ale tej pozycji sam bez podpierania nie potrafi przybrac i to mnie zmartwilo. Chodzi calkiem sprawnie,umie dojsc ze srodka pokoju do przedpokoju i z niego do kuchni,i to wcale nie w linii prostej.wiadomo to poczatki,wiec czasami ciezko z rownowaga. Ale jak upadnie i nie ma sie czego przytrzymac by wstac to zasuwa albo na czworakach albo na kolankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazde dziecko tak ma na poczatku, z czasem sie sam nauczy. nie masz sie czym martwic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstanie bez pomocy dla takiego malucha to nielada wyczyn :) normalne,ze dziecko idzie tam gdzie jest sie czego zlapac na czworakach I wstaje lapiac sie czegos. Wszystko zalezy od dziecka jak szybko zacznie stabilnie chodzic I wstawac bez pomocy. Starsza corka postawila pierwsze kroki w wieku 10 miesiecy,stabilnie zaczela chodzic majac 14 ,wstawac z czworaka samemu tez gdzies w tym czasie. Mlodsza natomiast pierwsze kroki zrobila majac 8 miesiecy, majac 9 chodzila juz ladnie,majac 10 wstawala sama teraz ma 14 I biega za starsza siostra. Wzmocnia die nogi,kregoslup,uklad nerwowy odkryje co.to pion I dziecko w koncu wykombinuje jak tu wstac z kazdej pozycji. Martwic sie nie masz o co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki. Czlowiek sie chyba juz bedzie martwil cale zycie;) najpierw czy dobrze glowkr unosi,potem czy zacznie robic obrotki i takie tam;) myslalam,ze jak zacznie chodzic to odetchne z ulga,ze dobrze sie rozwija a tu znow.cos wynalazlam:) gdzies mi cos mowilo,ze to normalne a z drugiej strony cos.nie dawalo spokoju,dlatego pytam. A kontaktu z innymi dziecmi na tym etapie nie mam. Pamietam tylko kuzynke jak miala 12 miesiecy i zaczynala chodzic,to jak ruszyla to szla przed siebie i nie umiala sie zatrzymac i wlazila na sciane i dopiero onaja zatrzymywala;) A wracajac do tematu,to synek tak jakby cwiczy stanie na glowie;) na czworakach rozprostowuje nozki i na prostych rekach,jakby koci grzbiet i podpiera sie glowa O podloge. I tak mi sie wydaje,ze trenuje do wstania,rownowage itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dokładnie to robi :) moja tez wlasnie tak sie uczyla. Trzymala ręce na podlodze, prostowala nogi, a glowe miala praktycznie na podlodze. Później zaczela kucać w tej pozycji, puszczać raczki i wstawać do góry :) daj synkowi jeszcze kilka dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synek do 28.02.2014 tyko raczkował, urodzony 24.01.2013. W ten dzień trafiliśmy do szpitala i miał wybór albo siedzi na tyłku albo chodzi-o raczkowaniu nie było mowy. Wychodziliśmy 6 marca, w tym czasie chodził sam bez problemu. W ogóle u nas nie było ani pierwszych kroczków, ani trzymania się czegoś (jedynie przez chwilę za rękę) i puszczania. Od razu poszedł jakby robił to od dawna. Ze wstawaniem było podobnie. Nie kombinował, najpierw doraczkował do czegoś złapał się i podnosił, a w jednym dniu bez kombinowania po prostu wstał. Z pozycji siedzącej. Ale mój Synek tak ma, z siedzeniem było identycznie. Z raczkowaniem też. Miał 1 dzień bujania się w przód i w tył a potem poraczkował jak strzała. Każde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×