Jestem zadowolona z....

-tego,że pracuje w zawodzie,który lubię - nieźle zarabiał -mam mieszkanko -w miarę zdrowa (a przynajmniej moja choroba nie jest śmiertelna,da się z nią żyć) -zakończyłam nieudany związek -mam sprawdzone koleżanki -uratowałam psa -mam dobry kontakt z rodziną -nie tonę w długach A jakienWy macie rzeczy,z których jesteście zadowoleni/dumni? Kolejność moich lprzypadkowa. Mam od paru dni 37 lat.

ja jestem zadowolony z tego że ty jesteś wygolona

sorry,miało być zadowolona:-)

jestem zadowolony z faktu, że premier Tusk umrze, chociaż nie jutro, nie pojutrze, pewnie za minimum 20, 30 może i więcej lat, ale zawsze to jakaś pociecha :)

Z tego, ze zaczal sie dlugi weekend ;)

z tego że udało mi się urodzić dwójkę zdrowych dzieci :) wcześniej wizja porodu mnie przerażała

Dlaczego przerazał Cie poród?

jesteś zadowolona że jestes stara babą!? chyba coś brałaś dzisiaj

mam wspanialego meza 3 super dzieci duzy dom i ogrod firme 31 lat wszystko mi sie uklada....ale jeszcze nie jestem zadowolona...wciaz mi malo :) chyba mam za duzy apetyt na zycie

Podobno nikt w życiu nie ma wszystkiego.Nie ma idealnych którzy mieliby idealnie.A zawsze bprzeciez może byc jeszcze gorzej.Cieszmy się wiec tym co mamy.

zazdroszcze wam ja nie mam nic powaznie choruje, mam znaczny stopien niepelnosprawnosci nie mam faceta zaden sie mna nie interesuje nie mam dzieci i miec nie moge z powodu choroby nie mam mieszkania nie mam pracy, zyje z renty i pomocy rodzicow mam 32 lata:/

SPOTKAM TOMKA ZA 20 godzin !!

jestem zadowolone z tego też, że moge patrzeć z góry na ludzi niezaradnych zyciowo, którzy pracują za grosze na kasie w markecie albo sprzatają i tylko pomstują na Tuska czy innego Putina

Przykro,ze chorujesz..A facet,Milo jest mieć kogoś bliskiego,ale druga osoba to nie cały świat..

moj swiat to lekarze, biedowanie i net rozpacz a nie zycie szkoda ze ta choroba nie jest smiertelna

mam fajnego męża 3letnia córcie i drugiego malca w brzuchu kończyna remont naszego mieszkanie wszystko jakoś niezle nam się układa mam 33 lata

ja mam fajne życie :) chroniczny brak pracy i malutko pieniędzy, ale poza tym wszystko jest ok i z tego właśnie jestem zadowolona. staram się nie narzekać, chociaż na to bezrobocie czasem już sił nie mam. dobrze jest

Tak nie mów.I tak kiedyś każdy za nas umrze,wiec nie ma się do czego spieszyć.Niedawno ktoś z moich znajomych zginąłw wypadku.Zostawił dwoje dzieci.Połowie żyje to...no żyje się po prostu.

18.40 ty jako zdrowa mozesz chociaz za granice jechac

zazdroscze wam

"nieźle zarabiał" Kto? I już nie zarabia?

Sory Gregory,miało byc:nieźle zarabiam. Komunikator cos wariuje, ;)

niebieska a w jakim zawodzie pracujesz?

Ogólnie mówiąc cos związanego z medycyna,ale nie jestem lekarzem.

poród mnie przerażał jak chyba większość dziewczyn :) wydawało mi się to nie możliwe przepchnięcie dziecka i miałam wizję wózka inwalidzkiego po porodzie :D

No tak,to oczywiste