pochwaliłam sie znajomej w pracy że schudłam a ta mnie zgasiła

że schudłam 6 kg i jeszcze mi zostało 5 kg a ona do mnie pytaniem że moze powinnam uprawiać jakiś sport:( ale było to powiedziane tak jakby miała co do mojego schudnięcia wątpliwości, poczułam się jakbym w twarz dostała mam insulinoodporność i bardzo cięzko mi się chudnie, jestem na diecie, biore leki i też ćwicze ( 4 razy w tygodniu):( ona jest szczupła od zawsze i chyba nigdy nie zrozumie że ktoś moze miec problemy metaboliczne:(

nawet lekarka mi powiedziała że widać że dużo schudłam

olej ją, może jej żal d/upę ściska, że ktoś ma motywację się odchudzać, może się boi, że będziesz bardziej atrakcyjna od niej.... kobiety sa czasami naprawdę poyebane, próbują sobie wbić szpilę cały czas!

gosciu mialam taka znajoma ktora zawsze byla przy sobie a co do innych byla bardzo krytyczna na temat wagi ... Szkoda twojej glowy aby sie zamartwiac, ciesz sie swoim sukcesem. Jeszcze jedno osoby ktore nigdy nie mialy problemu z waga tak do konca nie rozumieja nas dietujacych