czy mój facet jest gejem?

Jestem z nim 2 lata. Seks jest wspaniały. Kilka razy rzucił coś o jakimś koledze, że niby fajny, ale traktowałam to jak żart (też czasem mówię, że podoba mi się ta i owa, bo ładna, a ja jestem estetką). Prawdziwy przełom nastąpił kiedy zaprosił go na kielicha znajomy, starszy znajomy, ale przystojny i męski. Mój zadzwonił do mnie, że tamten...zabrał go do łazienki i żelował mu włosy i jemu się to podobało! Wtedy stwierdził, że nie wie czy nie ma skłonności....ale kiedy wytrzeźwiał oczywiście obrócił wszystko w żart. Ostatnio, w kłótni, powiedział, że chyba tylko z innym facetem mógłby stworzyć udany związek. I teraz gwóźdź programu-jego ojciec po latach okazał się kryptogejem....i pytanie-czy ON też jest homo? czy bi? jak się tego dowiedzieć. To nie jest prowokacja.

Tego to się nie dowiesz na forum moja droga ;) Musisz sama z nim porozmawiać. Jeżeli się przyzna to będziesz wiedzieć na 100% a tak możesz się tylko domyślać. Ale z tego co piszesz rzeczywiście coś może być nie tak. Skoro jednak seks jest ok to prawdopodobne jest to że jest bi, rasowy gej raczej w łóżku z kobietą by sobie za dobrze nie radził. I radzę Ci to wyjaśnić bo głupio byłoby się związać z kimś kogo się nie zna. Tym bardziej, że to może się ujawnić za rok a może za 10 i tak całe życie zmarnowane.

wyszedł pedał z niego, o ile to nie prowo

Dzięki za odpowiedzi! To nie jest prowo. Mój facet jest z zachowania raczej typowym samcem alfa-konkretny,wie czego chce, zdecydowany i zawsze potrafi znaleźć wyjście z sytuacji. Z wyglądu ani stylu też geja nie przypomina. Ale kiedy rozmawiałam o tym z mamą (jest psychologiem)to powiedziała, że raczej żaden 100%hetero nie zachowałby się w ten sposób. Zresztą ja sie głownie w męskim gronie obracam i zauważyłam, że dla moich kolegów jakiekolwiek sugestie odnośnie do homoseksualizmu są ogromną zniewagą. W życiu nie mówiliby takich rzeczy. Więc coś jest nie tak, pytanie czy gej czy bi... raczej jak koleżanka na górze wspomniała bi, większe szanse...jeszcze dodam, że kręci go seks analny i rimming, zawsze się śmiałam z łączenia takich upodobań z byciem homo ale tu pasuje....

To pewnie jest biseskualny i tyle. Ale pewność będziesz miała jak Ci się sam przyzna. Porozmawiaj z nim szczerze. Choć pewnie jak się przyzna to będzie koniec związku bo chyba żadna kobieta nie jest w stanie czegoś takiego zaakceptować. Chyba, że go rzeczywiście kochasz i on ciebie, ale sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji.

A niby dlaczego anal to tylko w związkach homoseksualnych? I dlaczego uważasz, ze męski facet nie moze byc gejem? Oraz homofoniczne zachowania bierzesz za dowod na bycie hetero? same schematy! Kolesie reagujący agresja na same żarty na temat sklonnosci homoseksualnych są niepewni siebie (co nie znaczy, ze automatycznie są kryptogejami), a przede wszystkim boja sie reakcji otoczenia. Seks analny uprawia wiele par heteroseksualnych. Druga sprawa to zachowanie twojego faceta. Byc moze jest biseksualny. Byc moze probuje cię przygotować na ewentualne rozszerzenie waszych intymnych spotkań z układu 1:1 na 1:2 ? Tak, czy siak tu tego problemu nie rozwiazesz. Tylko szczera rozmowa z partnerem. Tylko.

Tak jest pedałem, ale się pociesz że ty też jesteś pedałem, bo pedały robią to z pedałami :P

Możliwe że jesteś gejem uwięzionym w ciele lesbijki. Wtedy wszystko trzyma się kupy

Ludzie przestańcie a kocha Ciebie? jak tak to znaczy że jest twój, ja miałem dziewczynę bi i mi to zupełnie nie przeszkadzało raz uprawialiśmy seks we trójkę i było całkiem miło (tyle że ja miałem podwójnie roboty to ona chciała spróbować) widziałem że mnie kocha rozstaliśmy się z mojego powodu ale nie będę pisał na forum dlaczego :).

analna dziewica :)

Na pewno jest bi i jeśli go kochasz to musisz się z tym pogodzić, jeśli jednak nie jesteś w stanie tego zaakceptować zostaw go bo tylko będzie Cię to męczyć. W końcu taki chłopak będzie miał na pewno częściej okazję do skoku w bok. Nawet gdy wychodzi z kolegami nie będziesz miała pewności co robi. Jeśli Cię naprawdę kocha to bez różnicy czy jest hetero czy bi. I tak powinien być wierny. Gorzej jeśli jest z tobą tylko po to by się maskować. Ale cóż, takie jest życie niestety. Sama musisz z nim porozmawiać. Może jakaś terapia ??? Nawet wspólna, chociaż większość ludzi mówi, że orientacji się nie zmienia. Najpierw z nim szczerze pogadaj.