Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem nieodpowiedzialna Gdyby nie mój Facet to boję się co mogły by się ze mną

Polecane posty

Gość gość

Stać. Naprawdę jest mi głupio, bo jestem nieodpowiedzialna i zapominalska. Nie umiem sobie poradzić. Kilka przykładowych sytuacji: -zgubiłam potwierdzenie zapłaty za prawo jazdy. Zapłakana zadzowniłam do niego, że nie wiem co mam zrobić. Przyjechał i załatwił -Poszłam na imprezę z przyjaciółką i się upiłyśmy i zgubiłyśmy. Byłam pokłócona z moim Chłopakiem. Zarzekałam się, że nie chcę Go spotkać ale nie miałam już pieniędzy na powrót a kartę zostawiłam w domu. No i co oczywiście zadzwoniłam do niego. Przyjechał w środku nocy do centrum i mnie szukał, bo padła mi bateria w telefonie a nie wiedziałam gdzie dokładnie jestem -generalnie gubię mnóstwo rzeczy i potem on to musi odkręcać -nie ogarniam kompletnie spraw urzędowych więc wszystko załatwia On Dziewczyny, masakra. Nie umiem się zorganizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie masakra. Musi Cie kochac, ale nawet kochajac po pewnym czasie ma sie dosc takich ludzi jak Ty, wiec lepiej sie ogarnij Spobuj jakichs cwiczen na wyzwolenie inteligencji, kreatywnosci Zastanow sie czemu jestes roztrzepana - moze to nerwy (medytacja, melisa?) Jak nie umiesz zalatwiac spraw urzedowych, czas przestac sie usprawiedliwiac - mozesz sie tego nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On za mnie o wszystkim myśli. Aż mi czasem głupio jak na niego naskoczę, bo wychodzi na jego. Np jesteśmy umówieni z kimś na 19.00 ja o 17.00 zaczynam się przygotowywać. Biorę jakiś prysznic, make up wiecie jak to jest. On cały czas mówi do mnie żebym sobie wszystko zaplanowała bo nie możemy się spóźnić. Wtedy mu nieraz odpowiem, że przecież wiem, że nie możemy i że zdąrzę. Koniec końców wychodzi tak, że wybija 19.00 a ja biegam w stresie po mieszkaniu bo jednak się nie wyrabiam. Okazuje się, że On zawczasu spakował moją torebkę, przygotował mi ubranie a nieraz okłamał co do godziny (powiedział wcześniejszą żebyśmy się rzeczywiście nie spóźnili). Wiele razy próbowałam z tym walczyć ale mi nie wychodzi! Wszędzie jestem spóźniona i tylko jego szaleńcza jazda autem uchroniła mnie od wielu nieprzyjemnych skutków mojego niedbalstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie jeszcze poczytaj o zarzadzaniu czasem Naprawde masakryczna jestes. Pewnie nie pracujesz, bo nie dalabys sobie z niczym rady? Ale to, ze widzisz swoje wady, to polowa sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiuję. NIgdy nie pracowałam. Na szczęście moi rodzice mają dobrą sytuację finansową i dają mi pieniądze na życie. Mój Chłopak to przeciwieństwo mnie. Kończy studia ale już ma pracę. Jest zaradny i odpowiedzialny. O wszystkim pamięta, z każdym się potrafi dogadać. Myśli za mnie! Wiem jak to brzmi ale ja na codzień jestem przekonana, ze wywiązałam się ze swoich obowiązków a okazuje się, że o połowie rzeczy zapomniałam i ktoś (czyli mój Chłopak) to odkręca. Głupio mi, bo on tego nie komentuje ale pewnie swoje myśli. Naprawdę upomina mnie jak dziecko mówiąc "Olga, zacznij się przygotowywać już teraz żeby nie skończyło się jak zawsze stresem". Tak samo ta ostatnia sytuacja kiedy się z nim pokłóciłam i nie chciałam go na oczy widzieć. Piłyśmy pomstując na niego i z 200zł w portfelu nagle nie zostało nic. My w środku nocy, w obcym miejscu, nawet nie kojarzyłam ulicy. Nie wiedziałam jak mam wrócić do domu. Zadzwoniłam na końcówce baterii do mojego Chłopaka a on od razu wsiadł w auto i nas szukał po samym opisie okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde poczytaj o zarzadzaniu czasem, planuj swoj dzien. Wypisz te sytuacje kiedy mialas problemy przez swa niefrasobliwosc i wymysl jak moglas z tego wybrnac.Nic innego nie wymysle Troche cwiczen i bedzie lepiej Musisz wziac sie w garsc, bo bedzie Ci ciezko w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za radę. Wiem, ze to nie jest w porządku wobec niego, że tyle obowiązków na niego spada. Musi za mnie myśleć a ja powinnam byc odpowiedzialna za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To weź się ogarnij bo będzie miał Cię dosyć. Gdyby ktoś przy mnie raz taką akcję odwalił to udusiłabym na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On cię musi bardzo kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja miałam takiego chłopaka, a teraz mam męża :) od wielu już lat tak mam. Nigdy na mnie głosu nawet nie podniósł choć nieraz problemów takich narobiłam, że ho ho. To taki troskliwy kochający miś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po mordzie bic to malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"on cie musi bardzo kochac" raczej musi byc dobra w lozku. naiwne babskie myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, pewnie jestes ladna i dlatego to znosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×