Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tęsknię za dobrymi starymi czasami

Polecane posty

Gość gość

Brakuje mi dawnych czasów i kobiet z tamtych lat. Jestem kobietą i nie les :) Chciałabym gotować obiadki, siedzieć w domu z "naręczem" dzieci, mieć fartuszki i gadać z koleżankami do południa o tym, co dzisiaj zrobią na obiad. Wiedziałabym, że siedzą w domu, zanim mężowie nie przyjdą z pracy, można się wtedy na chwilę spotkać: wymienić przepisami, plotkami, ułozyc włosy. Potem wróci mój mężczyzna z pracy, będę czekała na niego z pieczenią i szarlotką. I on mnie będzie tak mocno ściskał, że tyle dobrego mu dzisiaj ugotowałam. Czy tylko ja tęsknię, w biurze, za starymi, dobrymi czasami - gdy kobieta miała swoje stałe miejsce (kuchnię) i nie uważała tego za coś hańbiącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oopuszczony
Sorry, ale same sobie jestescie winne. Kto chcial emancypacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ja!!!!! Też nie ja była Ewą. :( emancypacja to miały być równe prawa wyborcze i prawa społeczne, ale w domu miał zostać podział. Lepiej też by mi się uczyło z guwernantką, a nie na tych badziewnych uniwersytetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oopuszczony
Niestety, brutalna prawda jest taka, ze , zeby zyc na jako takim poziomie oby dwoje musza pracowac. Widzialem to u moich rodzicow. Tata mamy nie puscil do pracy zebym nie musial isc do przedszkola (wymysl emacypancji), no i wiodlo nam sie tak a nie inaczej. Dopiero jak poszedlem do szkoly mama podjela prace i w koncu mogli kupic samochod. Takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale za takimi czasami tęsknią kobiety leniwe, niezaradne, bojące się prawdziwego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Sorry, ale za takimi czasami tęsknią kobiety leniwe, niezaradne, bojące się prawdziwego życia." Jeżeli lenistwem jest dla Ciebie: dbanie o dzieci, sprzątanie i gotowanie... Jakoś sporo za tę pracę płacisz: opiekunce w przedszkolu/żłobku/nauczycielce w szkole, w restauracji czy za usługi porządkowe. Nie mam w zwyczaju byle jak wykonywać pracy, zwłaszcza dla mojej rodziny. a kto bardziej zadba o dziecko, jak nie matka. Cholera, spieprzaj feministyczna tyranio. Nie chcę siedziec w biurze i uśmiechać się do obcych ludzi. Chcę gotować obiadki i cerować skarpety, chce mieć 2-3 kanały w telewizji, żadnych komórek czy komputerów. I zająć sie tym, co naprawdę ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oopuszczony
Dlaczego nie wyszlas za milionera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tata mamy nie puscil do pracy zebym nie musial isc do przedszkola" Widać, że oboje Twoi rodzice Cię kochali - mama, bo została i nie słuchała swoich koleżanek (krzyczących:leniwa, bojącą się odpowiedzialności), a tata, że w tych niewdziecznych czasach zadbał o finanse...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dlaczego nie wyszlas za milionera ?" Bo lubię odważnych, jak Twój ojciec. Złośliwy możesz być do byłej, która cię zostawiła. Tu masz powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli to było za PRL to wcale nie były to takie "niewdzięczne czasy" pod tym względem:o dopiero teraz trudno przyzwoicie żyć i mieć dzieci kiedy nie pracują dwie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też. Powiedzcie mi kto się "spełnia zawodowo" pracując na kasie? Te kobiety przeżywają straszne rzeczy w tej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz odpowiedniego meza to wszystko jest mozliwe. Moja corka zajmuje sie domem i dziecmi bo sama chce wychwywac wlasne dzieci ,pracuje tylko 2 dni w miesiacu ( ale nawet tego by nie musiala ) zeby pozostac w zawodzie i czasem zobaczyc cos innego niz tylko dom ,dzieci i meza. W domu jest duzo pracy i dzieci tez wymagaja duzo czasu , tak,ze nie ma czasu na kolezanki i pogaduszki. Jej maz pracuje do pozna i niemoze jej nic pomagac ,ale zarabia bardzo dobrze i stac ich na wszystko - 2 samochody , czeste urlopy, wyjazdy do Grecji i do innych krajow na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety dzisiejsi mezczyzni, a szczegolnie ci zamozni, wymieniaja swoje zonki na młodszy model, a kiedys tego nie było i co potem taka kobieta ma zrobic, jak zostaje bez srodkow do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"i co potem taka kobieta ma zrobic, jak zostaje bez srodkow do zycia" Własnie, dlatego się bojję tak żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umiesz liczyc -licz na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kobieta ma isc do pracy i zatrudnic gosposie ? Praca w domu to ciezka praca i niedoceniana. Madra kobieta jest zabezpieczona i nie zostanie bez srodkow do zycia. W Niemczech w razie rozwodu jest obliczana wypracowana emerytura i kobieta ,ktora zajmuje sie domem orzymuje 50% emerytury ,ktora wypracowal jej maz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u nas kobieta zawsze zostaje na lodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×