Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy moglam tym zaszkodzis swojemu dziecku?

Polecane posty

Gość gość

Musialam dzis wrocic busem do domu,taka wyjatkowa sytuacja...jestem w połowie 7 miesiąca.w pewnym momencie kierowca g***townie zachamowal moja torebka spadla z siedzenia wszystko sie z niej wysypalo na podloge:'(nie mialam jak tego podniesc oczywiscie znieczulica ludzka NIKT nie pomogl,tylko sie gapili i mowili ze jeszcze to leży i to...a ja z moim brzuchem musialam sie schylać i podnosić wszystkie rzeczy z podłogi...myslalam ze zemdleje. teraz leze brzuch boli,dzidzia sie wierci:( czy moglam jej zaszkodzić tym schylaniem sie z pozycji siedzącej i miazdzeniem dziecka i macicy?strasznie się boje...i stwierdzam że ludzie są beznadziejni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie mialo byc zahamowal bo zaraz sie doczepicie ze ortografii nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JednaTakaSuka
raczej nic Ci nie będzie, ani dziecku. po prostu się przesiliłaś, moje bratowe miały podobne przygody i dzieciaki urodziły się normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj, chyba siedzisz od rana do wieczora i nic nie robisz skoro po takim drobiazgu tak sie słabo czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak boli Cię brzuch to weź nospe i odpoczywaj. jak dzidzia się rusza to znaczy ze nic jej nie jest :) obserwuj siebie ale myślę że nie ma się czym martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wg ciebie nic nie robie ale pracuje caly czas mimo,ze wiele kobiet siedzi na zwolnieniu od początku ciąży...wiec z tym nic nie robieniem nie trafiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam ze przesadzasz, ja pracowalan do końca 8 miesiąca fizycznie, schylalam sie dużo i synek zdrowiutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle ci pomogli? Co za ludzie :( Ciężarnej powinno się pomagać a nie mieć gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co,innego sie schylać a co innego spędzić w pozycji siedzącej schylonej do ziemi jakieś 5 minut.jeszcze pan który siedzial kolo mnie byl dość duży i ani drgnal wiec to nie bylo fajne... a nie cackam sie ze sobą bo robie w domu wszystko jak wracam z pracy bo maz pracuje do późna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja praca polegala na sprzątaniu w fabryce wiec wiele czasu spedzilam na kolanach w ciąży i nie panikowalam.hellol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mi szczerze mówiąc było wygodniej w ciąży myć podłogę na kolanach niż się schylać co chwila np. ścierając kurze. Dziecku nic nie będzie, spokojnie, Weź nospę i poleż. A ludzie faktycznie - beznadziejni. Ale nic z tym nie zrobisz. Obojętnie czy kobieta w ciąży czy nie to bardzo rzadko można liczyć na pomoc kogoś obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
głupia:Onic się nie stanie od schylania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie na przyklad boli kregoslup i ani w glowie by mi bylo schylac sie, aby jakiejs obcej babie pomagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ex debil to wcale glupie nie jest co pisze autorka.tu nie chodzi o schylanie jak stoisz ale jak siedzisz z brzuchem trochę niewygodnie tak,tymbardziej ze ciasno to bylo jak pisze autorka...najlepiej wyzywać co za glupi naród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×