Pytanie do facetów

Jestem z moim facetem 7 lat. Gdy tylko położy się obok mnie i przytuli, ma erekcję. Naprawdę niewiele mu wystarczy, a już jest w pełni gotowy. Traktowałam to jako dobry znak, w sensie: komplement dla mnie, że mu się podobam po tylu latach. Ale ostatnio poruszałam ten temat z przyjaciółką i ona stwierdziła, że faceci mogą mieć tak, że po prostu się o coś otrą itd., i już im staje, więc niekoniecznie muszę go podniecać. Proszę panów o odpowiedź: czy to ja tak na niego działam, czy jest to zwykła fizyczna reakcja na ucisk/otarcie i reagowałby tak samo przytulając się do jakiejkolwiek kobiety?

Co za pytanie. Przy każdej która go podnieca tak by zareagował.

Tak Nie Tak albo nie

No tak, ale koleżanka powiedziała, że nawet przy pasztecie tak by zareagował, gdyby tylko się otarł, bo u facetów to reakcja fizjologiczna, nie tak jak u kobiet (gdzie współgra także psychika).

"faceci mogą mieć tak, że po prostu się o coś otrą itd" jak się otrą o pupę/ciało swojej dziewczyny to jak najbardziej :)

Powiedz pasztetowej koleżance,że się myli Przy niej by mu nie stanął

Zwyczajna reakcja fizjologoczna.

gdyby nie było tak, to walenie konia bez widoku d**y, czy ocierania się o nią byłoby niemożliwe. Zwykłe tarcie wyzwala erekcję, choć jeśli jest dodatkowa podnieta wzrokowa, to wytrysk jest szybszy.i obfitszy