Jadę na majówkę ze znajomymi i muszę ŁADNIE wyglądać na tle dziewczyn

Też tak macie, czy tylko ja jestem tak poje*ana? :D na majówkę jedzie kilka par, i kilka dziewczyn/facetow singli . zawsze gdy mam przebywać w mieszanym towarzystwie to czuje taka presje oceniania :o mam 2 tygodnie na ogarnięcie się! solariu, henna brwi i rzęs, farbowanie włosów i co mi tylko wpadnie do głowy!!!! :P

chwalisz sie czy żalisz bo nie rozumiem?

no rejczel, bierz sie do roboty bo pewnie zapuszczona po zimie :D

Szkoda kasy ja bez tych wynalazkow cie sypne jak masz cheć:-)

żalę się :P musze wyglądać dobrze bo inaczej bede sie czuła jak SZARA MYSZ :o

I tak jesteś szarą myszą skazaną na staropanieństwo.

bycie szarą myszą zaczyna się w głowie trochę brzmisz jak pustak, ale rozumiem, chociaz ja też tak przygotowuję się do wyjazdów, ale nie dlatego żeby dobrze wyglądać na czyimś tle i żeby się dowartościować, tylko po to żeby potem się niczym nie martwić i dobrze się bawić :)

nie jestem stara panna, mam faceta ale nie zamierzam z tego powodu się roztyć i chodzić w dresie bo go "zaklepałam" :D pewność tego że dobrze się wyglada na pewno wpływa na beztroskość zabawy ;) ale też dowartościowuje co tu dużo gadać - lepiej być na początku szeregu niż na końcu :P