lęk przed zwiazkiem

spotykam sie z kims regularnie...on boi sie zwiazku... boi sie zwiazac..a ja tesknie za zwiazkiem i za tym wszystkim co sie z tym laczy...boje sie ze to wszystko zle sie skonczy

widocznie ma powod

pomodl sie o to ze jesli Wolą Bożą jest byc z tym facetem by tak sie stalo, a jesli nie by wasze drogi sie rozeszly , wtedy moze poznasz kogos z kims lepszym dla siebie

mysle ze szukanie moze mi zajac tyle czasu co czekanie az on sie przelamie...wiec chyba poczekam

Po prostu facet jest mądrzejszy od ciebie. Bycie z kimś to ciągłe kompromisy, a nie każdy tak potrafi.

widocznie jemu nie zależy na Tobie, jak facetowi zależy na kobiecie zapomina o wszystkich lękach i przeszłości :) widocznie to nie to, a on Ci ściemnia że nie jest gotowy albo boi się związku po to by na boku kręcić z innymi

kolejna która daje się ruch/ac

to normalne, partner w nocy chrapie, czasem śmierdzi i jeszcze ta nieszczęsna podniesiona klapa w sroczu

faceci mają takie stesy? pierwsze slyszę