Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość virgin suicide

Chcę się kochać, a nie mam z kim!

Polecane posty

Gość virgin suicide

Wkrótce skończę 21 lat i ciągle jestem dziewicą. Nie mam chłopaka, nie mam nawet nikogo z kim ewentualnie chciałabym to zrobić, pomimo, że podobam się facetom. Pewnie wielu z Was weźmie to za brak szacunku do siebie, ale mnie nie chodzi o to, by skorzystać z pierwszej nadarzającej się okazji i pójść z facetem do łóżka, żeby mieć to już za sobą. Mój problem polega na tym, że brakuje mi czułości, emocji związanych z odkrywaniem siebie nawzajem. Chciałabym się już po prostu przekonać jak to jest z mężczyzną. :) Jestem na to gotowa fizycznie i psychicznie, tylko drugiej strony brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd jesteś, bo sam zastanawiam się nad poszukaniem sobie "przyjaciółki" na dłużej, bo na związki jakoś nie mam ochoty na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mogę cię wylizać od czasu do czasu... może nawet skuszę się na coś więcej o ile się polubimy, skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giovanni Serapide
Ja mam podobnie: mam 26 lat, z jednej strony bardzo chcę się zakochać, poznać kogoś, a z drugiej jak się już z kimś zaczynam zadawać to mi się odechciewa dalszego kontaktu. Sam się sabotuję... Ostatnio szukam sobie dziewczyny jako przyjaciółki. Ot tak, żeby pogadać, pospotykać się, mieć doczynienia z kimś innym niż koledzy, wypić coś innego niż piwo :), a kończy się tak, że dziewczyny te myślę, że to jest wyciąganie ich na randki. Chciałbym albo przeżyć coś płomiennego, albo mieć po prostu przyjaciółkę, która by mnie rozumiała, miała podobny sposób spędzania czasu, charakter itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×