CZY WG WAS JESTEM DZIWNA prosze o opinie

mam 30lat, jestem singlem i w zasadzie nie szukam faceta- partner nie jest mi potrzebny do szczescia tym bardziej ze widze jacy sa obecni mezczyzni- niewiele warci (oczywiscie nie wszyscy!). zalozylam sobie ze wole byc sama niz z kims kto nie bedzie mi pasowal. druga sprawa to to ze jestem chyba odludkiem- dzisiaj wiekszosc ludzi siedzi wsrod bliskich u rodziny. ja siedze sama w domu- nie to zebym nie miala gdzie isc- jeszcze dzisiaj dzwoniono czy przyjde- odmowilam. wieksza satysfakcje sprawia mi spacer czy zabawa z psem lub chociazby przygladanie i cieszenie sie z nowych rzeczy ktore sobie ostatnio kupilam niz siedzenie, rozmawianie i objadanie sie przy stole wsród znajomych. na codzien pracuje, srednio raz lub dwa razy na miesiac spotykam sie z kolezankami w celu "zresetowania sie;). tak to mniej wiecej u mnie wyglada, czy wg was cos ze mna nie tak?

chyba jesteś oziębła seksualnie

dodam jeszcze, ze nie jestem jakas zaspaną, zakompleksioną babą. uprawiam sport (oczywiscie samotnie:) ) mam idealna sylwetkę bez nadwagi, mam wielu adoratorów, podobno wygladam mlodziej niz metryka wskazuje. wiec moje odizolowanie od ludzi nie wynika z braku akceptacji siebie tylko po prostu lubie samotność.

kocham się ze sobą,jestem praktycznie samowystarczalna

to świetnie, że nie masz faceta - przynajmniej żaden s*******n cię nie okłamuje i nie wykorzystuje. pies jest wierniejszy :)

no to tak jak ja :) spa spam spam

ostatnio badałam sobie prostatę i chyba zrezygnuję z roweru,ale chcę sie zapisac na sumo

myślę że wszystko w porządku jeśli nic złego nie robisz , nikogo nie ranisz i dobrze Ci z tym.

s*******n to cię zrobił,d*****,faceci są świetni

mam 30 lat a wszyscy mówią że wygladam na 15....do 60:-(

ostatni moj wpis byl o 18.27 reszta to podszywy. nie nic zlego nie robie, nikomu nie szkodze po prostu zyje sama dla siebie.

Po cuhj sie pytasz czy jesteś dziwna, skoro Ci odpowiada obecny stan rzeczy? Tak- jesteś dziwna, bo zadajesz głupie pytania. Jeśli jesteś szczęśliwa, to nie ma znaczenia co sądzą o tym inni ludzie. A może nie jesteś szczęśliwa, i stąd to pytanie? Może jednak wcale nie jest Ci tak dobrze bez faceta, tylko nie trafiłaś jeszcze na odpowiedniego?

Jesteś normalna.Nie uważam żebyś była dziwna.W pełni zgadzam się z Twoją wypowiedzią.

tym bardziej ze widze jacy sa obecni mezczyzni- niewiele warci (oczywiscie nie wszyscy!) klamiesz .. Kazdy facet jest inny .. To nie jest dobre wytlumaczenie ..

po prostu chciała przylansowac jak to z niej pozytywna dziwaczka,tak wyluzowana samotna,atrakcyjna ale do końca nie wie czy normalna:-D idż z tymi głupotami do przedszkola tam może przylansujesz na dziwadło

bez faceta zyje mi sie na prawde dobrze- brak partnera nie stanowi dla mnie problemu i nie jest to zadna sciema. ostatni moj zwiazek zakonczyl sie poltora roku temu i gdy stalam sie singlem odżyłam- ale fakt- partner nie pasowal mi, szczegolnie pod koniec zwiazku strasznie mnie irytowal

kolejny debilny temat,ktoś coś robi ,opowiada jak żyje i pyta się czy jest normalny buhahaha żalosna jesteś,albo zmyślasz albo próbujesz udawać wyluzowaną samotną a coś ci nie pasuje

A ja mam ochote na baczki

no i sprawa się wyjaśniła,stara panna szuka frajera:-D mogłaś tak od razu a nie kit wciskać:-D:-D

jestesmy tu anomimowo wiec mie mam sie przed kim lamsowac. zapytalam was o opinie bo czesto osoby starsze np ciocie, sugeruja ze juz czas na malzenstwo i dzieci a mi sie za specjalnie nie spieszy. chcialam wiedziec jak widza to inni, obcy ludzie.

nie ściemniaj durna babo,lansujesz się na niezależną a przejmujesz tym co mówią ciocie:-D wciskaj kit dalej tutejsi napaleńcy biora wszystko

Dla jednych będziesz dziwna dla innych nie,nie czarujmy się jednak że dla większości tak i to tym bardziej w takim kraju jak nasz,gdzie większość kobiet do magicznej 30 chce mieć już mężusia i dzieci. Jak Tobie odpowiada taki stan rzeczy to nie widzę problemu.Nikt za Ciebie nie będzie żył więc nie ma też prawa mówić Ci jak masz je sobie ułożyć.

Taka postawa jest mniej częsta w przyrodzie, ale ją rozumiem. Niektórzy po prostu odżywają w samotności :P

no wlasnie widze ze wiekszosc ludzi ma parcie na zwiazek i jesli ktos tak jak ja nie ma takiego parcia to od razu jest objechany. ale i tak nie zamierzam sie zmieniac bo jest mi tak dobrze. jedynie wywnioskowalam ze zdecydowana wiekszosc nie wyobraza sobie zycia bez partnera. tylko dlaczego jest tak wielu singli skoro wiekszosc takiego stanu nie lubi?

:-)

Nie jestes dziwna, unikanie ludzi to fobia spoleczna. Czesto single sa sami bo mają zaburzenia psychiczne, tak im sie zyje lepiej i czesto nie zawierają malzenstw.Nie chcą partnerów gdyz widzą w nich same wady i nic wiecej. Po latach okazuje sie ze mają schizofrenie albo i nie dowiaduja sie nigdy gdyz takich ludzi jest w polsce ok 400 000 a leczy sie niewielki procent. Sam jestem takim przypadkiem jak Ty.