Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorkatematu

Kto mial takie swieta? Rodzinne i z wodka

Polecane posty

Gość autorkatematu

Zjedlismy sniadanie a o 11 poszlismy do mamy siostry ciotecznej gdzie wypilismy dwie butelki na osiem osob. Wszyscy fajnie rozmawiali, dzieci biegaly po podworku, ja sobie uswiadmilam, ze rodzina jest najwazniejsza. Jestesmy patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My bez wódki ale rodzinnie. O 9 śniadanie. O 10:30 kościół a potem kawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja z cała rodziną do naszego domku letniskowego wyjechałam, każdy przywiózł kosze z jedzeniem i tak cały dzień na łonie natury przy pięknym słońcu, trochę przy stole, trochę na leżakach, było miło i przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkatematu
my tez o 9 sniadanie to znaczy ja, brat i rodzice bo maz z dzieckiem byl u swoich a potem dojechali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenorr
Ja o 11 poszłam do mojej mamy na śniadanie, o 13 do teściów, gdzie oczywiście pili :P Drineczki, itd. Ja nie, bo przyszłam sama z dzieckiem, ale gdyby nie ten fakt to chętnie bym się napiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bez wódki nie mogliście normalnie pogadać, z dziećmi biegającymi po podwórku? Dopiero alkohol skłonił cię do takich refleksji? Bo jeśli tak, to owszem, patologia... W mojej rodzinie pije się czasem, tzn. u moich rodziców, czasem bez okazji piwo, jak się nas zbierze więcej- nalewka, wino, bardzo rzadko- drinki, i wszystko raczej symbolicznie, ale wódkę ot tak żeby pić- to chyba tylko rodzice w starszym gronie, na imieninach, sama nie wyobrażam sobie zaproszenia rodzeństwa i postawienia flachy na stole.. U moich teściów czystej wódki nie widziałam, też rzadko wino albo nalewka w małych ilościach. A picie od rana, i kiedy ma się pod opieką dzieci to tak, patologia dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w te święta nie, ale jak pojadę do teściów to normalnie jest wódeczka, spoko. Nikt nie jest alkoholikiem. U mojej matki niestety nie ma picia, bo dziwna jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kafe to mama wrażenie połowa to abstynenci. Hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziolek matolekk
a klamczuszki z was okropne ! - bo jak to bez drinkow w swieta ? przeciez lampa sie musi zapalic kochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, rozumiem dobre wino do obiadu, jakiś fajny lekki aperitif przed, ale wódka w południe po śniadaniu?! Co z wami jest nie tak, ludzie?! Dla mnie to jest totalna żenada, bo bez tej wódy to nie byłoby Polaków i nie byłoby świąt. Nie ma się z czego cieszyć. Nie potrafimy smakować, wypić jednego kieliszka tylko od razu trzeba obalić dwie butle, bo święta nie będą udane. A zresztą... można sobie gadać. Zachlajcie się na umór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie alkohol był - ja z siostrą piłyśmy likier a mężczyźni czystą, zawsze na święta jest alkohol i na okazje, nie widzę w tym nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Demonizujecie,u nas i wodeczka i winko i ksiezycowka;-) trzeba tylko znac granice :-) bo i winem mozna zalac pale,jak ktos na pochlaj sie tylko nastawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można wódkę pić. To patologia!!! U mnie się whisky pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,tak...whisky dla elity :-( wodę tylko parole chleją.....co za ptasie różdżki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wódę to tylko polaczki i ruski piją, największe zachlajmordy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
M o z d z k i /// Ub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zadna hipokryzja - ja w ciazy, moj tata i babcia schorowani, wiec jak przyszli moi kuzyni po poludniu, to otworzylam wino - maz i kuzyni wypili po kieliszku, mama 2 i butelka tak stoi jak stala. Jakby wszyscy byli zdrowi, to pewnie ja bym wino popila, a moj tata panow by jakims whiskey poczestowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to wszystko kulturalnie,myślał by kto,ze i prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie rodzinnie ale bez alkoholu, jak w każde święta, co nie znaczy, że nikt z rodziny nigdy nie pije, ale święta od kiedy jesteśmy dorośli zawsze bez alko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie pije się tylko wino do obiadu. U męża przy każdej okazji wódka, bimber. My,nie pijemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćop
My wczoraj byliśmy na urodzinach u szwagra i jak to na urodzinach wódka była. Dzisiaj idziemy do moich rodziców na obiad i na mój ulubiony likier jajeczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry dla mnie to patologia... tu dzieci biegają, a ci chleją wódę :O ja jestem zdrowa, mąż również, czasem napijemy się dobrego wina do kolacji, albo szampana na jakiejś imprezie, ale wódę w święta? no sorry :O i to na dodatek tak od rana? nie jesteśmy abstynentami, ale nie jesteśmy też pijakami, żeby pierwsze co robić po otwarciu oczu to sięgać po flachę. A tym bardziej mając dzieci pod opieką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byliście pijani :O a tu dzieci sobie biegały. wypiliście 2 butelki na 8 osób czyli średnio na głowę 175ml alkoholu. Wypiliście o jedenastej, więc to wykres od godziny 12 dla mężczyzny o masie 82 kg. 12 0.98 ‰ 13 0.86 ‰ 14 0.74 ‰ 15 0.62 ‰ 16 0.50 ‰ 17 0.38 ‰ 18 0.26 ‰ 19 0.14 ‰ 20 0.02 ‰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty autorko byłaś pijana jak świnia :O 12 1.87 ‰ - - 13 1.75 ‰ - - 14 1.63 ‰ - - 15 1.51 ‰ 16 1.39 ‰ 17 1.27 ‰ 18 1.15 ‰ 19 1.03 ‰ 20 0.91 ‰ 21 0.79 ‰ 22 0.67 ‰ 23 0.55 ‰ 0 0.43 ‰ 1 0.31 ‰ 2 0.19 ‰ 3 0.07 ‰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a później po tych "paru" kieliszkach w samochód i do domu ale co tam, przecież po paru kieliszkach wszyscy mają doskonałą koncentrację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarenkaSsaa
My byliśmy u szwagra na urodzinach więc były drineczki z absolwentowej cytrynówki. Aleee z umiarem i z pieszym powrotem do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikulol
U nas i śniadanie i msza i kawka i winko i piwko, panowie whiskey, z dziećmi bawiliśmy się w podchody :) Alkohol - patologia, chyba się wpomnienia z dzieciństwa budzą u niektórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikulol
A te wykresy to jakieś walnięte. U nas tez był pieszy powrót do domu z synkiem - 3 km, ale w połowie przypomnieliśmy sobie o zapomnianych kluczach :/ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×