Mam głupkowatego przyjaciela

Jesli facet kocha kobiete to nie ma zadnych przeszkód dla niego,ani dzieci ani kasa czy kredyty nie sa problemem,,,jesli jest biedny to baba ,która ma dzieciaki moze isc do roboty i zawsze jakos sobie poradzą bo Milosc będzie ich napedzać,a jak jest bogaty to juz w ogóle o czym mowa?zabierze tą kasę ze sobą do grobu?a jesli naprawde kochałby kobiete to chciałby Jej cały swiat rzucic do stóp ...Milosci do faceta nie da się zastąpic ani przelać na dzieci bo niby jak z dziecmi rozmawiać na tematy poruszane z facetem ,a poza tym co z seksem?no i facet tez powinien byc oparciem a jak go szukac w dzieciach więc takie wymądrzanie sie do mnie zwyczajnie nie trafia...a poświęcenie nie wiadomo dla kogo i dla czego jest juz w ogóle bez sensu o ile narodziła się prawdziwa Milosc,,,znam co najmniej 2 takie związki w których ludzie się wyrzekli swoich ukochanych dla rzekomego dobra rodziny czy dzieci i g***o z tego wyszło...dzieci poranione,małzonkowie samotni,nieszczeslwi,separacja i płacz ,żal do konca zycia,,rozpamiętywanie ze mogło byc inaczej...jak w malzenstwie nie ma Miłosci i była lub jest krzywda jednego z partnerów a już w ogóle jesli sa nałogi,to takiego czegoś nie wolno ratować na siłę bo i tak nic z tego nie wyjdzie...Przyjaciel nie okłamuje,nie naradza się z innymi za plecami,nie kombinuje i nie bawi się uczuciami kogoś słabszego bo to zwyczajne s*******nstwo,,a normalny facet wziąłby kobitę ,która Go kocha i która była krzywdzona i zaopiekowałby się Nią albo zlecił to komus innemu jesli nie ma jaj albo mozliwosci,a nie pchałby Ją w ramiona pijaka i hazardzisty,faceta któy Jej nie umie docenić:/ a już pastwienie się nad biedną kobieciną i uczenie Ją jak unikać złych męzczyzn to sytuacja podobna do odtwarzania g****u na kobiecie ,która juz raz została zgwałcona,,ile razy mam Ci powtarzać baranie ,ze tak sie nie robi?!!Moze zamiast mnie doswiadczać następnym razem po prostu byś mi pewne rzeczy wyjasnił ?Czasem proste rozwiązania sa najlepsze ,a Ty jak zwykle musisz wszystko komplikować..przestan się wydurniac i wymądrzać bo mnie drażni Twój sposób myslenia...kobieta po przejsciach potrzebuje spokoju i stabilizacji,troski,czułości a nie wrażen jakie mi zafundowałeś:/niech to dotrze do Twojej przeintelektualizowanej łepetyny ,teraz i tak nie możesz grozić mi ,ze odejdziesz czy się obrazać bo musisz to przeczytać, a odpowiedziec mi nie mozesz hehehe:P a jak chcesz sobie pogrywać i wymyslac to kup sobie klocki Lego bo ja jestem szczera i naturalna i niczego nie zamierzam udawać ani wdawać się w te Twoje debilne zagrywki...telefon wyłączyłam bo nie chcę miec z Wami kontaktu,jestem smutna,w****iona,samotna i rozczarowana...aaaa i zacznij ludziom pomagać jesli jesteś w stanie a nie p*****l o tym ze kazdy musi liczyć na siebie...nie bede ubierać mysli w piekne słowka ,przyklaskiwać wszystkiemu co powiesz czy wymyslisz tylko dlatego ,ze masz kasę i stanowisko HAWK

Musiałam to zrzucić z siebie..a najgorsze,ze jest to że nadal Cie kocham i w d***e mam teorie ,ze nie powinno się zbyt często o tym mówić czy pisać ..jest mi cięzko bo przez sen nawet tęsknię:( choć miałeś gdzieś przez tyle lat ze płaczę za Tobą:/

kreaturo męska dziwo, nawet pisac nie poltrafisz a co dopiero logicznie myslec :D dobranoc

zakochalas się w bogatym przyjacielu biedaczko? myślisz że sypnie ci kasą?

Claude zdecydowałeś się dać maila?

niet

Bogaty?99% społeczeńswa ma kredyty,które będą spłacać przez 30lat,tak wygląda dzisiejszy bogacz?

Jak chcesz tylko żebyś później mnie nie prosił. Pamiętaj że chciałem dobrze. Dla ciebie dobrze. Abyś sobie zrobił dobrze.

chodzi o to że mam w******* na tą jego kasę ale każdy normalny facet sam z siebie chciałby rzucic kobiecie świat do stóp a ten nyrol i tak mi nic nie dał,,,,mam zdrowe ręce więc sobie moge zarobić bez jego łachy ale chodzi o sam fakt,,ja bym nie pozwoliła zeby mój przyjaciel zył przez lata w biedzie a to głupek i tyle...a co do kredytów to trafiłam kiedyś po prostu na babkę która zasugerowala ,ze być może facet się boi zobowiązań moich...jak by mnie kochał,to nic by nie miało dla niego znaczenia a poza tym mogłam dom sprzedać i kredyty spłacić jak juz się tak boi o ten swój cholerny majątek,,przez dwa lata myslałam, ze jest biednym zolnierzem więc niby na co miałam liczyć,mam inne wartości i priorytety w głowie i sercu ale gościu mnie tak zranił ze nawet ta kasa którą ma nie ucieszyłaby mnie,,,niech sie nią udlawi ,jak bym miała przjesc jeszcze raz to co przeszłam to wybrałabym biednego porucznika ale przynajmniej normalnego

czyli jednak boli że trzymał kasę dla siebie ha ha. miłość kobiet...

nieczuły d**ek,tyle razy widział ,ze płaczę i cierpię i nie zareagował tylko cały czas się wymądrzał i wymyslał,nie odzywał sie gdy pisałam do Niego smsy ,a teraz jeszcze pewnie chce wpływac na moje zycie:/

własnie ze nie boli a swoją Milosc wiele razy udowodniłam,,jestem pracowita i nie lubie być zalezna wiec skoncz z tymi tekstami ,nie załapałes o co mi chodzi

z jednej strony pomagał a z drugiej krzywdził i tchórzliwie sie ukrywał ..robi z siebie ósmy cud świata jakby był jedynym bogaczem na Ziemi i do tego ta niby moralnosc;/

ale piszesz caly czas o kasie, żeby ci pomógł, rzucił ci świat do nóg ha ha hipokrytka je/bana, gość dobrze zrobił, wyczuł materialistyczną szmate

nie bede juz niczego udowadniac ani z nikim rozmawiać i przekonywać ,,w d***e to mam,tylko niech przestanie wtrącać swój nochal w moje sprawy..lubie facetów konkretnych, a nie jakichs pajaców ,którzy sami nie wiedzą czego chcą..a moze tak, a może srak

i nie musi sie już martwić o to czy czasem nie lece na Jego kasę bo ja zwyczajnie już Go nie chcę po tym wszystkim ,tylko odkochac się nie mogę i tu jest problem:/