Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tylu facetów mnie chce poznać a ja tylko o jednym...

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego to tak jest. Tylu różnych facetów dookoła mnie zaprasza, nawet często nie zdaję sobie sprawy jak coś do mnie mówią, tylko potem mowie koledze bliskiemu i on mi tłumaczy, że szukają sposobu, żeby się ze mną umówić. I tak sobie pomyslalam , jakie to smuuuuutne...... Dlaczego ten ktorego w chwili obecnej bym chciała mieć u swego boku wyjeeeechał. Żadne spotkania z innymi nie pomogły, zorganizowanie sobie czasu, boli mnie serce. Dlaczego nie mogę chcieć tego który będzie mnie równoczesnie chciał... :(((( Pomóżcie. Daje nadzieję, na nie wiem co. Jak najszybciej zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ideolog Gender
jestes z pewnoscia gruba i nudna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 27 i jestem cienka i ciekawa :P Hormony wariuja chyba, bo rozum mowi ze to ni ejest facet dla mnie...a serce chce go widziec. Nie ma ratunku dla mnie :( I w dodatku wyjezdza i pewnie juz go nigdy nie zobacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powoli mi przechodzi.... Musze sie zaczac poumawiac z innymi to mi przejdzie totalnie moze. Śnił mi się dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok nie przechodzi mi. Cokolwiek bym nie robiła potem i tak myślę o nim. Próbowałam spotkań ze znajomymi, randki z innym i dopóki jestem zajęta i coś robię to jest ok, ale wieczorem kiedy się kładę spać zaczynam o nim myśleć. Dlaczego obok mnie nie leży. Rano się budzę i zaczynam o nim myśleć. To jest straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże i znowu się do mnie odezwał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochałaś się i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się odkochać ? Zerwać kontakt całkowicie ? Bo on się ciągle odzywa, prawie jak facet. Nie potrafię sobie z tym sama poradzić. A wiem, ze muszę zacząć myśleć mózgiem a nie uczuciami. To nie jest facet dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś rady ? Jak się odkochać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego to nie jest facet da Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boo jest młodszy, sądzę że emocjonalnie niedojrzały, z innego kraju a w dodatku pali trawę, a ja tego nie cierpię, ostatnio mu powiedziałam, że tego nie lubię więc przestał ale to nie znaczy ze gdzie indziej pali. Pozatym nawet ostatnio sam mi powiedział, że ja to pewnie wolałabym jakiegoś bogacza z dobrej rodziny... i tak sobie myślę, że bogacza to może nie ale z dobrej rodziny to tak (on jest z trochę patologicznej) I w sumie no to mi nie robi różnicy wszystko na razie, ale dlatego, że jak mówicie jestem zakochana, mózg jednak mówi co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakies rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra wymyśliłam sama sobie 2 rozwiązania: 1. Napisać mu znienacka, że nie chce się z nim znać już dłużej bo chyba mamy inne intencje i że każdy kontakt z nim mnie boli bo go za vardzo lubie i oczekuje czegoś co jest niemożliwe ( z tym ze w tym punkcie narazam się, bo jak on jednak ma te same intencje to gary pobite, ale też to można uzanć za prowokacje, że zareaguje jakoś jak to nie prawda) 2. Po prostu przestać się odzywać najnormalniej w świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotkaj się z nim na nieziemski seks i zrób sobie z nim dziecko będziesz miec piękne wspomnienia przy wstawaniu w nocu do wrzeszczącego owocu wielkiej miłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah.... Nie chce. Która z 2 opcji wybrać ? Numer 1 czy 2 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba wezme numer 2 bedzie bardziej bezbolesnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×