nie podoba mi się penis mojego faceta

Czyli skoro uważasz byłego za ideał to nadal go kochasz. Chyba masz coś z głową nie tak, jakiś psychiatra może by pomógł.

Dlatego powinno się szybko iść do łózka, by sprawdzić swoje ciała. Jest problem, gdy jest zaangażowanie emocjonalne, a potem, po rozebraniu się... zonk. I trzeba akceptować coś czego normalnie byśmy się brzydzili. :O

Sprzet mojego faceta jakiś nie wydawał mi się apetyczny ale gdy włożył mi go między nogi to potrafi zdziałać cuda:))))))))))

Show must dzieki za opinie:-)

Matko, nie byłego za ideał tylko jego penisa. Rozumiesz?

Jeden z moich byłych miał penisa jakby złamanego. W połowie nagle skręcał w dół prawie pod kątem prostym. To była masakra. xxxx Inny, fajny facet, po rozebraniu okazało się że ma penisa naprawdę maleńkiego, nie kłamie, jakieś 6-7 cm. Gdy zacisnęłam na nim dłoń, to nawet nie widać było główki, a mam małe dłonie. Do tego spuszczał się po 10 sekundach. To była porażka i żadne uczucia nie były w stanie mnie zatrzymać przy nim, bo mnie zaczął odpychać jako mężczyzna. xxxx Teraz mam męża, jego penis jest średni, ale fajny, prosty, ładny i proporcjonalny. Do tego długo wytrzymuje stojąc. Uwielbiam go ssać.

No wlasnie to jest jednak wazny element

Może zadecyduj po sexie

No właśnie, czy chudy i średni penis może dac satysfakcje?

Średni długością tak (powyżej 13 cm), a cienki to nie wiem. Chyba nie bardzo.

Kurde nie wiem ile on może miec, raz go widzialam i to prawie po ciemku ale tak z 12 może. Do tego on spytal mnie wtedy czy nie za mały... wkurzylo mnie to

Ma pewnie kapleksy na tym punkcie

A co w tym penisie jest nieładnego?

Właśnie to że jest mały i chudy. A do tego główka taka wąska i chrząstkowata. Naprawde jest brzydki:-(

i to jego pytanie w trakcie, matko

niech cie piesci jezyczkiem

Znaczy się masz rozklapiochę i obawiasz się że nie sprawi ci nim frajdy?

Nie o to chodzi.

Heh, no faktycznie, pytanie facet czy nie jest za mały, podczas gdy JEST za mały, jest wkurzające. Wiadomo że nie skłamiesz, żeby go nie skrzywdzić, więc to takie dopominanie się o komplement.

Mąż był moim pierwszym partnerem, ma ładnego, grubego ponad średnią, bardzo apetycznego penisa, lód to sama rozkosz, także dla kobiety. Myślałam, że to norma, że penisy takie są (jak z pornosa). A to raczej wyjątki są, większość penisów jest słaba, nawet nie chodzi o wielkość, tylko ogólnie o wygląd i "apetyczność". Także pozostaje się przyzwyczaić :)

Boze co za durna baba. Skoro ci sie nie podoba wyglad faceta to z nim zerwij a nie zachowujesz sie jak dziecko i szukasz porad w internecie. Ciekawe czy ty w miejscach intymnych jestes taka idealna, watpie.

Wygląd cipki to co innego. Po pierwsze - faceci mają rożne typy, niektórzy lubią motylki, inni bułeczki, jedni jasno różowe, inni w kolorze wina. A nie ma kobiet które lubią małe chude peniski. Po drugie - zewnętrzny wygląd cipki nie ma nic do fizycznych odczuć mężczyzny podczas seksu. Natomiast chudy mały penis jak najbardziej ma wpływ na fizyczne odczucie kobiety.

A skad to wiesz ? Przebadales/as wszystkie kobiety na swiecie ? Nie kazda kobieta lubi murzynskie penisy niczym w filmach porno. Natomiast fakt,ze autorka wie,ze penis jej partnera jest kiepski podczas gdy jeszcze nie uprawiali seksu, swiadczy ze ma ona trociny zamiast mozgu!

Mądrze napisała osoba z 13.11. Trociny to ty raczej masz. Wiadomo że taki słaby penis przyjemności da mniej niż dorodny.

Po drugie jak sie czuje odraze to ciezko polubic sex i frustracja narasta.

Możliwe że powinnam z nim porozmawiac i podjąąc decyzje. Ale jak to zrobic zeby go nie urazic?

Seksu jeszcze nie uprawiali a juz wiadomo,ze z tym penisem przyjemnosci nie bedzie. I kto tu ma siano w glowie ? Autorka sie pewnie pornosow naogladala, naczytala glupich komentarzy i teraz mysli,ze jak ktos nie ma penisa 20/15 to seks nie bedzie przyjemny.

mój ex to miał tak pięknego,,,,ze ach i och,i sex z nim był mega przyjemnoscią,skoro autorka ma takie odczucia ,to ,,,marnie to widzę,,,,

Zawsze w trakcie może wyobrażac sobiebyłego

Widac nie dorosla do bycia w zwiazku skoro nie potrafi zapomniec o bylym.