Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paweł0000123456

Zasnąłem mając 15 lat a obudziłem się mając 30

Polecane posty

Gość Paweł0000123456

Chciałbym mieć dziewczynę ale wszystkie moje rówieśniczki już nie tylko chcą mieć dzieci ale wręcz już obiektywnie powinny mieć dzieci, bo potem będzie dla nich za późno na rodzenie. Poza tym w tym wieku każdy chce już w miarę szybko po poznaniu się brać ślub i właśnie mieć dzieci - słowem zakładać rodzinę. A mnie ominęły czasy luźnych relacji między chłopakiem a dziewczyną, związków bez presji zakładania rodziny w niedługim czasie, cieszenia się byciem razem. Inni to przeżyli a ja nie. Inni, którzy już to przeżyli i się tym nacieszyli, mają już w moim wieku się ustatkować, być ojcami. A ja absolutnie nie mam takiej potrzeby - wtedy ominęłoby mnie bezpowrotnie to czego nie przeżyłem. Radość związku bez dzieci. Wiadomo, że kiedy są dzieci, to już nie ma czasu prawie na nic. Nic tylko powinienem się rozglądać za dziewczynami młodszymi ode mnie o kilka lat - tak np 22-23 letnimi, które jeszcze nie chcą w tej chwili mieć dziecka. Tyle lat straciłem... ale może uda się jeszcze coś przeżyć, coś nadrobić ze straconego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bohema aktorska
nie przejmuj sie ja i tak nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł0000123456
Jak to nie istniejesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bohema aktorska
jestem w niebie, tak tak, tu też mamy komputery i internet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł0000123456
Aha, rozumiem. A będąc jeszcze na Ziemie, przeżyłeś / przeżyłaś jakieś miłości, związki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł0000123456
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JAK TO MOZLIWE, ZE PRZESPALES TE 15 LAT?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu. Nie żyłem tylko wegetowałem. Dobiegały mnie tylko odgłosy i odblaski ze świata i życia innych. Chodziłem do szkoły, potem na studia ale cały czas spałem. Miałem niską samoocenę i nie próbowałem poznać żadnej dziewczyny... Teraz się przebudziłem, mam już śmiałość do dziewczyn - tylko te lata, których się już nie wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady, będzie Ci trudniej ale możesz poznać jakąś np 30 letnią podróżniczkę która nie chce mieć dzieci. A nawet jeśli, dzieci to nie problem, serio. Ja z moim synkiem dałam radę na studiach(dziennych technicznych), wyjeżdża z nami w góry pod namiot, jest bardzo szczęśliwym dzieckiem. Nie zauważyłam aby coś mnie ominęło. Owszem nie mogę iść do klubu, ale nie lubiłam nigdy tych miejsc. Z drugiej strony nie jestem kurą domową i zabieramy wszędzie małego. Czasem można zostawić go z babcią i wtedy razem z mężem idziemy sami do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to co mówisz jest pocieszające - tylko musiałbym trafić na dziewczynę, która tez uważałaby, że mając dziecko można się gdzieś ruszać. Ale jednak nie chciałbym mieć dziewczyny, która w wieku 30 lat odkłada jeszcze posiadanie dziecka na nieokreśloną przyszłość, bo faktycznie potem może się już nie urodzić żadne albo chore. Tak czy inaczej myślę więc, że kilka lat młodsza dziewczyna będzie dla mnie bardziej odpowiednia - z resztą to chyba nic nadzwyczajnego jeśli dziewczyna jest młodsza o kilka lat. Dziewczyna mojego dobrego kolegi jest młodsza o 6 lat a żona mojego brata ciotecznego - o 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadna dziewczyna sie Toba wczesniej nie interesowala? nie zakochales sie w zadnej kolezance? nigdy nie dzialales nic w tym kierunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szukaj na siłę młodszej. Bo młode dziewczyny będą pukały się w czoło. Owszem możesz mieć młodszą dziewczynę, ale nie koniecznie musisz. A co do przekonania kobiety, że dziecko nie oznacza siedzenie w domu sam musisz się wykazać. Kobieta musi wiedzieć, ze wyjeżdża z domu i ma na głowie dziecko a nie dzieci. Czyli jeszcze swojego faceta. Przy odpowiedzialnym facecie, który pomoże kobieta może poczuć sie pewnie i będzie wiedziała, że nie zostanie z wszystkim sama. Mój ojciec taki był, że nie nim jeszcze trzeba było się zająć. Tak oto moja biedna mama miała na głowie 3 dzieci plus 4 duże. Nie pomagał w wychowaniu, nigdy nie wziął mnie na ręce, nie wniósł głupiej torby z zakupami, tylko my dzieci pomagałyśmy. Istna tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Interesowały się mną nawet dziewczyny, głównie w podstawówce i w liceum - znaczy w sensie, że mnie podrywały. Potem, na studiach..hmm no też jakieś były mną zainteresowane. Ale ja zawsze nie dawałem temu szans przez moje zahamowania. Młodszym będzie trudniej zrozumieć, że ktoś od nich starszy jest od nich mniej doświadczony a starsze będą w stanie zrozumieć więcej? Ja chcę związku partnerskiego, angażować się i mam nadzieję trafić na dziewczynę, która też będzie duże z siebie dawała a nie chciała mnie wykorzystać. Mam nadzieję, że ja się sprawdzę i że trafię na dobrą dziewczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam 30 lat i niestety nie mam za dobrych przemyśleń o tym wszystkim. Rówieśniczki czy starsze te fajniejsze raczej przebrane są (małżeństwa, narzeczeństwa czy inne związki). Dużo można znaleźć młodych wolnych w wieku 20-25 lat tylko one często są jeszcze niedojrzałe czy niedoświadczone życiowe przynajmniej w porównaniu do mnie. Można wziąć taką na przyuczenie, ale raczej nie o to chodzi w tym wszystkim. Moja rada - poznawaj jak najwięcej dziewczyn/kobiet, może w końcu znajdziesz taką, którą podpasujecie sobie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podstawowe pytanie, jestes prawiczkiem"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiele kobiet koło 30-stki,szczególnie tych wykształconych,bardziej doświadczonych Nie będziesz teraz skupiał się na spłodzeniu gromadki dzieci bo "wypada".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tej wypowiedzi: "wiele kobiet koło 30-stki,szczególnie tych wykształconych,bardziej doświadczonych Nie będziesz teraz skupiał się na spłodzeniu gromadki dzieci bo "wypada"." Jakby jest niedokończona. Co z tymi kobietami, które są koło 30-tki, wykształcone i doświadczone? I czemu ja nie będę się teraz skupiał na spłodzeniu gromadki dzieci, bo wypada? Odpowiadając na wcześniejsze pytanie - tak, jestem prawiczkiem, choć nie jestem całkowicie niedoświadczony. W międzyczasie, niedawno byłem prawie 3 lata w związku aczkolwiek był on nieudany - mieliśmy różne charaktery. A prawiczkiem pozostałem mimo, że byłem w związku, bo ona była zagorzałą katoliczką. Ale jakieś pieszczoty były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslałam, ze po 15 latach sie obudziłes ze spiaczki a zamiast tego jestes jakims wymuskanym mamzidłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak z moich obserwacji wynika że te dziewczyny 20-25 lat też mają duże ciśnienie na ślub i dzieci i to nie są wcale osoby z wiosek czy małych miasteczek. A tak poza tym wiek faceta też jest istotny, jeśli chodzi o planowanie dzieci. Większość kobiet nie chce skazywać swoich dzieci na starego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorrrorrrr
A nie czytając Twojego wątku, pomyślałoby się, że teraz są czasy singli:P Przesadzasz;P Na studiach i w szkole było po prostu łatwo kogoś wyrwać, teraz musisz zakombinować albo rozglądać się w innych miejscach. Moja babcia poznała swojego starszego konkubenta będąc wdową w wieku 60 lat;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorrorrr
Sorki, niedokładnie przeczytałam wątek. Dasz radę. Nie każdy chce bez standardowego związku od razu się rozmnażać:D Niektórych też na rozmnażanie po porostu nie stać. Fajnie jest, jak ktoś nie spotykał się prawie z nikim, takie osoby są świeże, nieprzechodzone i bardziej się angażują:) Czemu odpuściłeś katoliczce związek? Nie mogłeś zawalczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja walczyłem, najpierw o związek a potem z nią o każdą rzeczy. Naprawdę wyczerpałem już wszystkie szanse zanim się z nią rozstałem i mimo upływu czasu od rozstania nie żałuję tej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tej świeżości to jest drugi argument przemawiający za młodszą dziewczyną. Właśnie widzę poznając dziewczyny, że większość tych 30 letnich jest już po kilku nieudanych związkach i one nie chcą już miłości tylko właśnie tak pragmatycznie, ślub dzieci. A ja chciałbym przeżyć moją pierwszą w życiu miłość. Młodsze dziewczyny mają w sobie więcej tej dziewczęcej wdzięcznej energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorrrorrr
A katoliczki nie kochałeś?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawy temat w sumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy gadacie z tym skazywaniem na starego ojca? Starszy to nie znaczy zły. Tak samo uważam że nie miałbym problemu gdyby moja miała np. 40 lat gdyby mnie urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor ma prawo do mlodszej partnerki, bo stracil sporo lat zycia i powinien nadrobic stracony czas niech smialo zwiaze sie z 22 latka, bedzie to dla niego partnerka w sam raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ty coś z deklem masz, czytam te twoje wypociny i przedstawia mi się jakiś niedorozwoj, który jest już starym c****jem i chce mlodej doopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×