czy ktoś z was ma stojaki na ubrania takie jak w sklepach

i jak się sprawują. Pytam, bo żyję w takim zagraceniu, że chodzę kanałami po pokoju a na normalną, nie dziecinną szafę mnie nie stać. :o Kiedyś się pewnie dorobię (z tym, że ścienna kosztuje ok.5tysi a taka za 350zł.nie załatwia sprawy).

Ja mam taki w pralni i suszarni. Prasuje ubrania i od razu wieszam na wieszak:)

oo:) ktoś mi odpisał :) A jak długi masz ten stojak? Taki z 80cm ? Pojedyńczy czy podwójny?

nic lepszego nie wymyślę, a już żyć się nie da w tym pokoju. Najwyżej je sobie przykryję prześcieradłem i też jakoś będzie. Obstawiam, że nie pojedyńczy wejdzie 25wieszaków, więc na podwójny 50. Wieszaki tez nie najtańsze, tylko ciut mocniejsze plastiki....i może zlikwiduję w końcu te sterty rzeczy i przestanę chodzić jak wygnieciony kloszard :o

ja mam taki stojak, pojedynczy, z ikei :) sprawuje sie ok, ale troche sie jednak ubrania kurza. Narazie jednak nie kupuje szafy bo studiuje i mieszkam w wynajmowanych pokojach, a taki stojak latwiej przewiezc przy przeprowadzce niz szafe :P

Ja kupilam w IkEi i jestem bardzo zadowolona:)

a bo wy macie takie pojedyńcze. Ja widziałam podwójne na allegro, ale się zastanawiam, czy one nie za słabe jak takie tanie... A nie przykrywasz wieszaka płachtą? Bo przykryte jednak by się tak nie kurzyły.

dobra, dzięki za info. Widać nie mi jednej przyszło do głowy takie coś. Bo szafę to też się w pojedynkę nie wniesie i nie złoży, nawet mając już środki na zakup..

mysle,ze takie metalowe wieszaki są funkcjonalne bardzo, bo jakos lepiej się organizuje z ich pomocą cały ten bałagan. Ja mam kilka w sklepie, na ekspozycję i w domu - tu miałam robione na zamówienie - www.galmet.waw.pl/wyroby.php

Mam 3 takie jezdzące wieszaki, pojedyncze. Dwa z nich mam teraz złozone w piwnicy, trzeci stoi na balkonie. Niektóre uprane swetry, bluzy, sukienki suszè powieszone tym wieszaku. Swietna sprawa. Kiedys, w garderobie trzymalam na wieszaku płaszcze, kurtki, przykrywałam gèstą firaną, by sie nie kurzyły.