lizanko

powiedzcie mi... mam przyjaciółkę , nie jestesteśmy lesbijkami, nie kreca nas kobiety, ale na swoim punkcie mamy coś tak dziwnego, lubimy się dotykać i rozmawiałyśmy o tym, żeby się kochac , sprawdzić czy bedzie nam dobrze i nie wiem czy to dobry pomys, obie mamy chłopaków, ja w sumie zareczona jestem

Tak, brawo, zdradź narzeczonego, coby internet mógł cię, całkiem słusznie zresztą, od k***w zwyzywać.

w jakimś stopniu go zdradziłaś, zdradą psychiczną, nie fizyczną, ale to jest o krok do niej. wiesz o tym, że możesz go przez to stracić, tak samo jak ona swojego chłopaka, a wtedy co? będziecie razem?