Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość licze na powazne odp

dziewczyny czy ktorej rodzice przepisali mieszkanie

Polecane posty

Gość licze na powazne odp

dali w spadku czy cos? chodzi o to ze moi mają własnosciowe i upieraja sie isc do notariusza gdzie trzeba wywalic spora kase i mi przepisac mi sie wydaje ze notariusz jest zbedny jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli chcą Ci przepisać za ich życia, to oczywiście, że trzeba iść do notariusza - musi przecież sporządzić nowy akt własności mieszkania. jak sobie to inaczej wyobrażasz, że Ci napiszą na papierku, że od teraz mieszkanie jest Twoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licze na powazne odp
no nie ze niby po ich smierci (odpukac odpukać odpukac!!!) ma by moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkasz tam? jestes zameldowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licze na powazne odp
nie,nie mieszkam tam nie jestem zameldowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a masz rodzeństwo? jesli tak to rodzice chcą dla ciebie jak najlepiej bo od testamentu rodzenstwo mozę starac się o zachówek. akt notarialny to najlepsze rozwiazanie bo nawet jesli masz mieszkac z rodzicami to umowe dożywocia cieżko podważyc. nie bądz głupia, teraz wydasz pieniądze na notariusza a mysli ze testamen nic cię kosztowac nie bedzie? będzie, zapewniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czynności prawne istotne dotyczące nieruchomości - bez formy notarialnej - są nieważne. Dotyczy to np. darowizny czy sprzedaży. Jeśli nie pójdziecie do notariusza, mieszkanie nigdy nie stanie się Twoje. Nikt nie będzie rozmawiał z Tobą jak właścicielem, nic nie załatwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licze na powazne odp
nie mam rodzeństwa wydawało mi sie ze to mieszkanie ,skoro jest własnosciowe moich rodziców,to i tak bedzie moje po co latac po notariuszach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dziewczyna ma rodzeństwo to w przypadku darowizny uczynionej za życia rodziców również będzie ono mogło ubiegać się o zachowek, jeśli nie będzie on zaspokojony testamentem... O ile testament może być ważny nawet spisany ot tak w domu, byleby spełniał podstawowe wymogi formalne, o tyle w przypadku darowizny notariusz jest konieczny, to przeniesienie aktu własności, tak samo jak w przypadku sprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba, ze nabędziesz je w drodze spadkobrania. Ale to inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licze na powazne odp
słuchajcie teraz kuzyn mojej tesciowej zmarł o w testamencie zapisała to dwóm swoim kuzynkom (czy mojej tesciowej i jeszcze jednej) i co gadacie ze mieszkanie nie bedzie moje jak tam kuzyni i mieszkanie jest ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licze na powazne odp
*zapisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jesli nie masz rodzeństwa to faktycznie- mieszkanie będzie twoje ale dopiero po śmierci rodziców w drodze dziedziczenia. tyle ze i bedziesz i tak musiała zlozyc wniosek do sądu o prawo spadkowe i czekac na rozprawe, potem i tak zapisy u notariusza. Idz zapisz juz teraz dopóki rodzice chcą to załatwic bo jesli się rozmyslą to za życia moga zrobic z tym mieszkaniem co czcą czyli np dac komus innemu lub sprzedac i nic ci do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie masz rodzeństwa to po rodzicach i tak dziedziczysz tylko Ty, i bez testamentu, po co darowizna? Ewentualnie mogą z Ciebie zrobić współwłaściciela, żebyś mogła w przyszłości również podejmować jakieś decyzje, chociażby w sytuacji jak jedno z rodziców zostanie samo i będzie niezaradne, ale i do tego notariusz potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licze na powazne odp
o kurde no myslałam ze to jest zbedne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od momentu otrzymania mieszkania w testamencie ,nie mozesz go przez 5 lat sprzedac , bo zaplacisz podatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssssia
mi rodzice przepisali dom, byliśmy u notariusza, skasował 1400 zł i koszt pokryłam ja. tam jest notka że dom z dużą działką jest już moją własnością, z tym że mają prawo do dożywotniego zameldowania i zamieszkiwania tam. w zamian za darowiznę ja pokrywam koszty utrzymania domu ale to w sumie i tak z automatu. mają prawo do użytkowania dwóch z 6 pomieszczeń + stały dostep do kuchni i łazienki. w praktyce to wygląda tak że ja tam nie mieszkam, rodzice mieszkają tam sami,wegiel + drewno na zimę to już ja osobiście zamawiam i odbieram żeby wszystko bylo na mnie, rachunki płace przez neta żeby miec potwierdzenie ale ja ufam rodzicom, są zadowoleni i bardzo w porzatku. aaa i to jest tylko moje, mąż nie ma nic do tego i tak dwa razy w miesiącu robię im zakupy takie duże. jestem im mega wdzięczna za wszystko. mam 2 rodzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od darowizny równiez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostalam dom w darowiznie, wycenilismg go wtedy na 500tys. I kosztowalo to nas jakies 2tys. U notariusza. Rodzice nie chcieli zapisu dozywotniego, choc tak proponowal notariusz, bo moze on byc problematyczny, jesli chcialabym wziac pozyczke hipoteczna na przyklad na remont cczy zakup innej nieruchomosci. Moim zdaniem lepiej cos miec teraz niz potem, bo co jesli rodzicom "odpukac" cos uderzy na stare lata i zamarzy im sie jakas hipoteka odwrocona czy cos innego i wtedy zostaniesz z niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asssssia , to rodzeństwo nic nie dostało ? Będzie im sie należał zachowek po śmierci rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssssia
rodzeństwo dostaje po działce budowlanej 10 ar, wszystko w trakcie przeklasyfikowania z rolnej ale oni nic w zamian rodzicom nie będą dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem korzystniej dla Ciebie będzie przyjąć od rodziców darowiznę. Mogą oczywiście zapisać Ci mieszkanie w testamencie, ale wówczas rodzeństwo ma prawo do zachowku. Musisz liczyć wtedy tylko na dobrą wolę rodzeństwa, że o to nie wystąpią. Oczywiście można będzie dowodzić, że rodzeństwo dostało "swoje" darowizny od rodziców, ale postępowanie spadkowe będzie trudne, a wynik nie do końca musi być po Twojej myśli. Jeśli rodzice nie zostawią testamentu na Twoją korzyść, to - w uproszczeniu, przyjmując, że rodzice umrą jednocześnie - mieszkanie będziesz dziedziczyć wspólnie z rodzeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
skoro jestes jedyną spadkobierczynią to i tak dostaniesz to w spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana hana
musicie isc do notariusza jeśli chcą to zrobić za zycia, moja mam przepisala mi mieszkanie i tak wlasnie się to odbylo, podobnie rodzice meza gdy mu je przepisywali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi udalo sie po smierci ojca przejac mieszkanie komunalne. gdyby nie to cale zycie bym wynajmowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANOOOO
Moi rodzice zapisali mi mieszkanie miesiąc prze ślubem tak żeby było tylko moje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ANOOOO Darowizny i spadki sa majatkiem osobistym, wiec nawet po slubie to co dostalabys od rodzicow byloby tylko Twoje chyba, ze rodzice w akcie darowania wskazaliby Ciebie ORAZ meza. Moja mama byla "zarzadca" majatku rodzinnego po prababci i jak robila odpisy rodzinie, to niektorzy chcieli tylko na siebie, a niektorzy na siebie i malzonka. Ja tez juz bedac mezatka dostalam mieszkanie po dziadku w spadku i tylko ja jestem jego wlascicielem, przy rozwodzie z moim pierwszym mezem oczywiscie nie weszlo do masy majtkoej do podzialu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby autorka wyszla najpierw zamaz, a po pozniej umarliby rodzice, to mieszkanie staliby sie ich wspólnota majątkowa (wiec przy ewentualnym podziale majątku po rozwodzie pól mieszkania byliby meza). Akt darowizny omija to. To mieszkanie zawsze będzie tylko autorki. Chyba, ze sama zdecyduje sie to zmienić kolejnym prawnym działaniem. I zdaje sie tez, ze podatek od darowizny (gdy chodzi o najblizsza rodzine) jest minimalny. A przy spadku chyba sporo wyższy..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba by się prawnika dopytac o szczegoly, ale generalnie dla ciebie, akt darowizny jest lepszym rozwiązaniem. Gorzej dla darczyńców - teraz mozesz ich wyrzucić z mieszkania ;) trzeba by sporo zabiegów, by teraz cofnąć darowiznę ze względu na rażącą niewdzięczność w takim przypadku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×