Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszyscy mi wmawiają zazdrość o córkę a wcale tak nie jest

Polecane posty

Gość gość

Córka ma 26 lat i jest kompletnie nieodpowiedzialna, niezaradna, kompletnie nie poradziłaby sobie sama. Oto jak wygląda sytuacja. Ledwo skończyła ogólniak i studia licencjackie. Z moją pomocą, w klasie maturalnej zaszła w ciąże a chłopak okazał się taki że kopnął ją w tyłek. I co??? na kogo mogła liczyć, tylko na mnie, beze mnie by sobie kompletnie nie poradziła. Kiedyś dzieciak leżał z bólem brzucha a moja żona ani córka ani się tym nie zainteresowały a ja byłem 3 dni w sprawach służbowych. Moja córka poznawała coraz to nowych chłopaków, ale szybko interweniowałem, każdego goniłem jak psa. Kilka dni temu poznałem jej nowego fagasa (nie tak nowego!!! bo to ojciec jej dziecka), córka oznajmiła mi że on będzie teraz odwiedzał swojego syna. Oczywiście nie wyraziłem na to zgody. Wziąłem wnuka na ręce i powiedziałem wprost że ten człowiek i jego rodzice chcieli żeby go matka usunęła. Najgorsze jest to że moi bracia, żona i inni z otoczenia wmawiają mi zazdrość o córkę a to nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córeczka nie źle kiwa tatusia, nie ma to tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak se wychowałeś tak se masz. A wychowałeś sobie puszczalską, niegramotną dziewoję. Zdaje się zapowiadać na niezłą żulię - pokaż jej gdzie MOPS się znajduje. Bo jak ciebie braknie to może nie trafić. A od wszystkich żuli i tak jej nie opędzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne na co liczę to to że nie zabraknie mnie do momentu kiedy wnuk nie skończy studiów. Wtedy będę mógł spokojnie odejść bo będę wiedział że moją córkę będzie miał kto się zaopiekować. Dlatego zależy mi na tym by dzieciaka wykształcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniosłeś klęskę wychowawczą jeśli chodzi o córkę. Poniesiesz drugą wychowując wnuka. Czy ty aby nie jesteś mundurowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z Ciebie debil, córka powinna wyjdź za mąż a wnuk powinien mieć rodzeństwo a nie tak jak ty chcesz wychować bachora na egoistę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałem z córką. Powiedziałem jej że wyrażam zgodę na to aby mój wnuk spotykał się z tym człowiekiem ale pod warunkiem że to będą kontakty tylko w piątek po południu i będą się spotykać tylko w mojej obecności. Skoro on chce ponownie być z moją córką i wychowywać mojego wnuka to niech mnie przekona do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sierżant, qrwa, sierżant ;) Dużo chlejesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci mundurowych często wyrastają na ćpuny albo tanie dajki. Z powodu niskiego poczucia własnej wartości zaszczepianej przez ojca. A jak jeszcze ojciec to sierżant - to dopiero masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×