czy zlożyć pozew o niespotykanie sie z dziecmi pomimo wyroku sądu

Witajcie Mam pytanie jak Wy postapilybyscie gdyby do tej pory eks był wobec Was złośliwy i okłamywał zarówno mnie jak i dzieci . Podczas rozwodu zarządał by w yroku był zapis o dniach i godzinach spotakń z dziecmi . Obecnie kiedy ma nowa kobietę od pół roku wcale sie nie odzywa . ?Ogranicza sie do przelewu raz w miesiacu . Ni e lubię byc złośliwa i do tej pory byłam ugodowa . Tylko mam wrażęnie ze eks mysli ze moze robic co chce bo i tak nic z tym nie zrobię . Cyzli nie pójde z tym do sądu . Slyszalam tylko od znajomych ze jesl ja zglosze ze nie widuje sie z dziecmi to on obnizy mi alimenty ( akurat tego sad na pewno nie zrobi :) ) Jak Wy postapilybyscie w takiej sytuacji ?

Wniosła bym do sądu o ukaranie go grzywną za nierealizowanie kontaktów.

ale o co ci chodzi? Nie widuje sie z dziećmi widać nie ma takiej potrzeby. Zwykły drań i tyle, dzieci szkoda. Jego wybór. Po co sąd do tego mieszać?

Jak to po co? Ex ma nową niunię. A marlenie gul rośnie. Jak marlena czegoś mu nie zrobi, to marlenie gul pęknie. I będzie nie pięknie ;):)

Marlenie gul nie rośnie ani nie pęknie :) Marlena jest szczęsliwa , wreszcie szczęsliwa :)

Szczęśliwe marleny nie biegają po sądach, żeby zrobić kuku exom ;):)

szczesliwe marlenki maja eks w tyłku i potrafia byc czasami złosliwe :)

No to więc Marlenka może zarobić na eksie trochę kasy.

marlenka nie może zarobić na exie trochę kasy, bo marlenka nie może żądać odszkodowania. No bo za co? Za gula ;):)

Dziekuje Wam bardzo za odpowiedzi , własnie te ostatnie zmotywowały mnie do tego by złozyc pozew i utrzec nosa eksowi . :) dziekuje kochani :)

może i zostanie ukarany ale nie zmusisz go żeby widywał się z dzieckiem, wiem jak to jest były od dwóch lat nie kontaktuje się z dziećmi i udaje ze ich na ulicy nie widzi bo ważniejsza jest jego nowa partnerka. Ale po co zmuszać potem odbije się to na twoim dziecku a nie daj boże nowa panienka twojego eks będzie go źle traktować wiec zastanów się wolisz mieć dziecko szczęśliwe przy sobie, czy martwic się

Dziecko jest na tyle duże , że bardzo dużo rozumie :) A ja eksa nie chce zmuszac do widzien - bo wiem ze dzieci i tak tego nie chca . Chce kary i to solidnej dla kretyna

marlence zaświeciły sie oczki do złotóweczek. Ale marlenka może złotóweczek dołożyć, a nie dostać ;):)

Partnerka nowa i dziecko powinni być tak samo ważni

żal ci tych złotóweczek ? i tak nie podziele sie z Tobą :)

Raczej na pewno dostaniesz kupe. Nie dziel się ze mną ;):)

podnosze

A kto płaci za kontakty z dzieckiem?Czy alimenty są wtedy obniżane?Lub w jakiejś części zwracane? Prawo ,państwo , nadal uważa ,że kontakt dziecka z ojcem , ojca z dzieckiem , to wielka łaska.

Prawo do widywania się z dzieckiem to nie to samo co obowiązek. Olej temat i tyle. Nie chce mieć kontaktu z dzieckiem to jego strata. Możesz ewentualnie spróbować pozbawić go praw rodzicielskich.

"""""" gość Prawo do widywania się z dzieckiem to nie to samo co obowiązek """ To jest nie tylko prawo ale i obowiązek, Z tym ,że prawo jest nie logiczne i nie spójne.Z jednej strony nakłada obowiązek alimentacyjny a z drugiej strony prawo i obowiązek kontaktu rodzica z dzieckiem.

Musiałbym zobaczyć przepis który po rozwodzie obliguje rodzica do widywania się z dzieckiem. W wyroku rozwodowym pisze jak wół o przysługującym prawie a nie obowiązku. A dziecko kiedyś się odpłaci tym samym.

A ty się kiedyś zesrasz bez sensu: na rzadko ale często ;):)

Wyłączam się z dyskusji. Poniżej mojego poziomu.

od 2011 rodzic ma OBOWIĄZEK wywiązywania się z postanowienia sądu co do kontaktów. Można ubiegać sie chyba o kwotę 50 zł za każdorazowe nie stawienie się na spotkanie, ale czy warto...? :/

Jakie 50 zł??Najwyzsza kara grzywny to 1000zł.Wiem bo wygralam taka sprawe tydzien temu w sądzie. Tyle ze ex nie placi alimentow,smieje mi sie w twarz i dodatkowo opowiada dzieciom przez tel ze np przyjedzie po czym potwór nie przyjezdza.Ma sie widywac raptem raz w m-cu a widzial sie ostatnio 24 stycznia. Ten potwór ma tez zasądzone rozmowy tel z ktorych takze sie nie wywiązywal.W sądzie ten patologiczny klamca mowil ze ja mu utrudniam,ze nie odbieram tel itp ( a to ja zlozylam pozew o ukaranie go za nieprzestrzeganie porozumienia ). Zasada jest taka ,ze sąd najpierw daje pouczenie,od razu nigdy go nie ukaze karą grzywny, ktora idzie dla Twoich dzieci. Wiec najpierw sprawa ktora jak wygrasz on dostaje tzw pouczenie,ostrzezenie,u mnie sąd za kazde nieprzestrzeganie widzenia nalozyl kare 200zł. Teraz jak nie przyjedzie a wyrok sie uprawomocni (moze zlozyc odwolanie w ciagu 7 dni a czy to zrobil nie wiem,musze zadz w pon) to skladasz znow pismo do sądu(koszt 40zł) o ukaranie go. Czy ty masz karac ex ze do dzieci nie przyjezdza?Skoro placi, nie zawraca Ci glowy i nie mąci dzieciom w glowach odradzam.Po co Ci to?Chyba ze manipuluje dziecmi,obiecuje,wplywa na nie zle obiecując a nie przyjezdzajac.U mnie tak jest. pozdrawiam

Jednak co autopsja to autopsja. Faktycznie jest taki zapis. To teraz mogę wyprostować ex jak nie będzie chciała widzieć dzieci. Dzięki za info