SEKS

Marzę o udanym seksie. Jak dotąd jest bezsensu, bo mój mąż dochodzi w ciagu minuty. A ja sie czuje z tym okropnie.

WTF. Ja ciągle słyszę, że za długo i za często i w ogóle szkoda czasu...

To sie zamieńmy haha

To po cholerę wychodziłaś za takiego za mąż? Przed ślubem mógł dłuzej ;)

Jak Gdańsk to chętnie pomogę. :)

Jak Wa-wa to też chętny do pomocy się znajdzie ;)

niestety ja też mam tak, że ja mogę i chcę ciągle, o ona że to za dużo, że zbyt często, że poco... a zawsze staram się żeby była pierwsza, co jakiś czas staram się nie dotykać jej przez dłuższy czas, żeby sama przyszła, ale po ok tygodniu tak mnie ciągnie że nie daję rady i atakuję i później znów mam te myślenie że się proszeo bzykanie

przyłączam się do Gdańska:) chętnie pomogę

I też tak krótko to u Ciebie trwa?/ Bo nas im dłuzsza przerwa tym krócej

mogę bzykać godzinami:) ale nie mogę nie bzykać dłużej niż godzinę:) nie tak na serio, to po trzech dniach już mi tak stoii że chciałby jakąkolwiek dziurkę przedmuchać. a tu głowa nie pozwala, bo jest żona i tylko ją mogę.

Gdańsk i Warszawa złączcie siły i zróbcie to razem haha

HAHA:P to było dobre...Zazdroszczę takiej formy.... U mnie niestety mąż jest w większosci czasu ZMECZONY, juz tego suchac sie nie da.

wiesz, może kwestia jest w tym, że ...tak się wyrażę... na Twój widok już nie staje? wybacz, ale to może być przyczyna

akurat w tym problemu nie ma, po prostu on nie jest taki "jurny"

Zapodaj fotkę :) Zdradliwy27@interia.pl

akurat w tym problemu nie ma, chociaż tez tak myslałam, ale przekonalam sie,ze tak nie jest. Po prostu on nie jest taki "jurny", czego niestety mi brakuje. No ale nie to jes najważniejsze w małżeństwie, sam to pewnie wiesz

Pozostanę anonimowa;P

Jest to prawie najważniejsze. Ja jestem mega szczęśliwy z moja żona, ale niestety nie w łóżku. Rozmowy, tłumaczenia itp nie pprzynosza efektu, wiec szukam kogoś na boku, gdzie spelnie swoje łóżkowe fantazje.

spoko, chociaż fajnie byłoby Cię zobaczyć. może jakaś fotka jednak się znajdzie? a jak często udaje Ci się go "zmusić"?

PRAWIE. Też myslałam o skoku w bok, ale ryzyko utracenia tego wszystkiego nie jest tego warte.

To anonimowo załóż sobie maila i napisz. Widze ze masz taki próbkę jak ja :)

zdradliwy jestes chamski i to bardzo zycze Ci zeby zona przekopała Twoj komputer (czy tam wasz) i zobaczyła jaki jestes naprawde, jakbys wiedzial to jest zdrada i niewazne czy jestes szczesliwy czy nie skoro szukasz pocieszycielki na boku to jest własnie ZDRADA

do seksu rudzi są najlepsi! oni nie są stworzeni do związków ani małżeństwa! rudzi są tylko do seksu i zabawy! rudy się nie żeni i dzieci nie ma! córeczki grzeczne z dobrych domów kochają rudych i machają przed nimi piersiami i oczami wywijają jak krowy!

Czyli twoim zdaniem należy sie męczyć, lub w ogóle nie miec sexu w związku, skoro nie da sie w tej kwestii dojść do porozumienia?

No niestety. Najgorzej,ze rozmowy w zasadzie niewiele pomagają. Bo na to chyba nie ma rady. Ja mam większy temperament niz on.

hej, spokojnie , jakos ostro się tu zrobło, ale do rzeczy. też niestety tak mam, że po głowie jej c*pka chodzi mi na okrągło, ale ja jej już nie. czasem udaje się ją rozpalić, ale mam w d**pie takie podchody. chcę żeby ona też się o mnie starała. ile można jak dzieciak podchody robić?

Może po prostu powinnaś trochę zachęcić męża, klepnij go w pupcię złap za jajeczka, pomasuj, pocałuj aż nie będzie mógł wytrzymać.

no to juz lepiej sie rozstac a nie zone okłamywac nie uwazasz ?

No ja po półtora roku zwątpiłem w zmiany, wiec szukam innego rozwiązania. Biorę pod uwagę te to, ze moze to nic mi nie dać, albo pogorszyć sprawę.

Wiesz,ja nie mysle ciagle o seksie, bo znowu bez przesady, są inne problemy. A rozmawiałeś z nią?? Moze tego wam potrzeba