Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja tesciowa bierze moje 4 dziecko do mcdonalda

Polecane posty

Gość gość

a ja tego nie popieram nawet po swietach gdzie były ciasta i słodycze i mowię ze ma nie brac jej bo nie trzeba dziecku mcdonalda, ktore ma nadwage a jeszcze mi zarzucila, ze dziecko zjadlo za mało treściwe w świeta i tylko jajka jadlo, nie mogę. Zabiera ja raz w miesiacu a to byl już drugi raz. pilnuje nam dziecka bo jestem w takiej sytuacji dość trudnej i dziecko sie nie dostało to przedszkola, mysle aby dać do prywatnego od wrzesnia. ale powiedziala, ze jezeli mi sie cos nie podoba to mam sobie szukać nianki od 1 maja, Jeszcze sie obraziła, ja wiem że ona i tak ma za dużo jedzenie i tak wiem, że dostaje więcej jak trzeba, bo lubi sie domaga i jej sie nie odmawia to jeszcze uczy ja fastfoodow jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhfjfjfj
Raz jeszcze, bardzo poważnie ale nie w formie zarzutów, musicie porozmawiać z teściową, oboje. No, chyba że problem wynika z tego że ona nie ma chęci gotować - ale jak rozumiem nie o to chodzi - to wówczas trzeba by odstawiać dziecko do teściowej z załączonym prowiantem. Ja też spytałabym poważnie, czy ona chce skrzywdzić własną wnuczkę, patrzeć na otłuszczone ciało, widzieć jak dziecko dostaje zadyszki od wspinania się na drabinki... Dodam że współczuję i domyślam się że łatwo nie będzie bo teściowa wyraźnie ma spaczony obraz rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz za ciekawie z taka tesciowa. ale zeby stara baba a taka glupia byla, by dziecko fastfoodem karmic, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ty masz do MC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie odzywam za wiele, mieszkam z tesciami na dzien dzisiejszy, wiesz strasznie sie wkurzylam bo swieta byly to od razu do mcdonalda sama jest osoba otyla a nie rozumie tego i jeszcze sie tlumaczy i mi zarzuca ze dziecko je pieczywo ryzowe albo za duzo jogurtow od razu odbija pileczke szkodzi dziecku w sumie. i tak sie konczy zwrocenie jakiejkolwiek uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys widzialam taka bacie w autobusie, jechala z 3-4 letnim wnusiem do maka, chlopczyk grubiutki a ta z nim do maca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×