Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinecka

ilość partnerów seksualnych,,,

Polecane posty

Gość malinecka

Zacznę od tego, że mam 19 lat, mam męża i dziecko w drodze (to nie była wpadka, bo pewnie zaraz się dowiem że tak) oczko.gif Mąż przed ślubem dowiedział się ode mnie wszystkiego, tego że jest moim 11 partnerem w sensie seksu także (właściwie to 10 ponieważ jeden raz był wbrew mojej woli niestety). Sam też nie był jakoś specjalnie "grzeczny" pod tym względem. Ma 20 lat, miał 7 partnerek- w tym 6 przypadkowych poznanych na imprezie i nie wiązało się to z żadnym uczuciem "tylko seks"... Ja jestem 8. Twierdził, że zaakceptował moja przeszłość, ale ostatnio po pijanemu usłyszałam od niego, że się puszczałam itp i coraz częściej zdarzają się uwagi odnośnie tej przeszłości. to nie jest miłe, ponieważ z każdym chłopakiem pisałam, kręciłam lub byłam w związku i szłam z nim do łóżka po min. 2-3 miesiącach. Nie mogłam przewidzieć, że mnie wykorzysta i zostawi. Tym bardziej że zaczęłam w wieku 15 lat i teraz żałuję, ale czasu nie cofnę... Inaczej wyglądałoby to gdybym to zrobiła na pierwszym czy drugim spotkaniu lub z osobą przypadkową ale to się nie zdarzało smutas.gif co zrobić i jak wytłumaczyć mężowi, że to przeszłość i uzyskać jego szacunek? Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co zakładasz dwa identyczne tematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinecka
Potrzebuję pilnej porady, bo mam dość wypominków męża... Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mógł o tym pomyśleć przed ślubem, a nie po, teraz może jedynie to zaakceptować i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinecka
Po to poinformowałam go o tym przed ślubem, twierdził że to było i nie ma znaczenia a jednak mi to zaczął teraz wypominać... Przecież wiedział na co się decyduje, nikt go do ślubu nie zmuszał a prawdę znał przed ślubem dlatego go nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jesteście bardzo młodzi, w tym wieku człowiek jeszcze sam nie wie czego chce i ulega tylko emocjom, najpierw akceptował, teraz się czepia... to świadczy o jego niedojrzałości emocjonalnej, może dorośnie z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinecka
a jeśli to się nie zmieni? przecież jestem jego żoną, poświęciłam mu wszystko i zasługuję na szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie się rozstaniecie, ale nie należy się martwić na zapas... powiedz mu że takie oskarżanie cię boli, uświadom że wiedział co robiłaś przed nim i że sam też nie był święty, więc niech teraz nie wydziwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość103
i po co ci był ten slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinecka
"i po co ci był ten ślub"... Co to zapytanie ;| Bo go kocham i chcę mieć z nim szczęsliwą rodzinę... To chyb a proste. ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troszkę za wcześnie się pobraliście i za wcześnie postaraliście się o dziecko, kurde w tym wieku ludzie jeszcze nie są zbyt dojrzali, zwłaszcza faceci... jak są problemy w związku, to tylko szczera rozmowa może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielu facetów ma straszny kompleks na punkcie przeszłośc***artnerki. Sam jestem facetem i nie do końca to rozumiem. Ale myślę, że Twój mąż musi zrozumieć, że po pierwsze przeszłości nie zmienicie, a po drugie skoro jesteście razem i jesteś z nim to jest to tylko powód dla niego do dumy. Bo okazał się najlepszy dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×