Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gagat

Absorbujący 10niemowle

Polecane posty

Gość Gagat

Cześć mój 10 miesięczny synek jest nie do wytrzymania:( Bardzo dużo płacze ,jęczy a ja już czuję sie bezradna,zdołowana,bez sił. Próbuje się z nim bawić,uczyć go takich rzeczy jak :pa pa, daj, weź ,chodź,turlać piłeczkę itd....ale nie przynosi to rezultatów. Nie potrafi dłużej pobawić się zabawką niż dosłownie 10 sekund.Potrafi bez powodu wpaść w histerię,płakać...a ja czuję się podłą matką, nie chce by był gorszy od innych dzieci:(Pomóżcie... my nawet mamy problem z ubiorem,zmianą pieluchy,krzesełkiem do karmienia,wózkiem,jedzeniem(ciągle by jadł)...wielki ryk... Nawet nie wiem jak z nim,postępować jak wychowywać?Przecież takie pociechy uczy się różnych rzeczy, a mój dosłownie nic nie potrafi:( Jak widze na innego chłopca 10 miesięcznego, to on już tyle umie,że aż w szoku jestem....woła pić,jeść ,siku,robi cześć,pa pa, kosi kosi, potrafi udawać odgłosy paru zwierząt itd... A moj? Nie chce go skrzywidzić,nie chce by czuł sie gorszy w przyszłości? Jak mam się nim bawić,by go zainteresowac na dłuzej niz 10 sekund, by próbował choć po mnie powtorzyć, spapugować,naśladowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może za duzo czasu mu poswięcasz. Powinnas go zostawić trochę samego niech się sam nauczy bawić. Moja córka ma 8 miesięcy i czasem nawet 40 min mm spokój bo się sama bawi. Czasem sie chwile z nia pobawię i znowu bawi się sama np. grzechotką czy nawet jakims pudełkiem bo tez czasem sie szybko nudzi. ale najlepiej pilnować malucha tak żeby mnie nie widziała bo inaczej bywa ze zaraz marudzi bo chce na ręce. I nie kzde dziwecko mające 10 miesięcy woła pic,, jeść siku itp. bo z tym to już przesadziłaś. Ciągle by jadł? z b ratanica do przedszkola chodzi chłopiec który nie ma poczucia sytości...może idz z synkiem do pediatry dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, nie będzie gorszy, to po pierwsze, ja z moim synkiem w tym wieku miałam poważne podejrzenie co do autyzmu:) Też nie łapał wielu rzeczy, aż pewnego dnia mnie samą zaskoczył, bo wszystko to, co próbowałam mu wbić do głowy od dłuższego czasu zaczął pokazywać i w ciągu kilku dni okazało się, że jednak łapie, rozumie, rozróżnia:) Teraz to mega inteligentny 2- latek. A i nie przejmuj się- zaraz zlecą się mamuśki, które będą twierdzić, że Twoje dziecko jest NIEWYCHOWANE skoro tak jęczy:) Jemu potrzeba widocznie Twojej bliskości i poczucia bezpieczeństwa w tym czasie. Wiem, że z takim dzieckiem trudno wytrzymać, ale musisz to przejść, po prostu. Może ząbki idą, może skok rozwojowy, ale jedno wiem- nie masz się czym martwić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toksyczna napisz swoją opinie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko nie woła jeść, pić, siku, nie naśladuje głosów. Jest w takim samym wieku. Za to już chodzi. Nie martw się autorko, każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie. A taki marudny, bo może ma skok rozwojowy lub to lęk separacyjny? Nie ząbkuje przypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to do licha jasnego, wyścig szczurów? jeżeli nie jest ograniczony umysłowo to w odpowiednim dla siebie czasie załapie wszystko co należy. Daj spokój dziewczyno, bo męczysz siebie i dzieciaka. Moja 8-miesięczna córka też jest strasznie absorbująca, teraz chyba przechodzi jakiś ciężki okres, ja do tego mam chory kręgosłup. Jest bardzo ciężko z tak małym dzieckiem i ciągłym bólem Ciesz się, że nie czujesz tego co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska polnocno wschodnia
moj ma 11 miesiecy i tez pobawi sie chwile i jest znudzony.nie raczkuje dopiero podciaga sie w lozeczku.jak ide do kuchni czy lazienki sprzatac to musze go brac ze soba bo nie zostanie w pokoju ani z mezem ani z corka wiec caly dzien mam go na oku.dzis wyjatkowo spi dlugo juz 3cia godzine chyba przez to ze slonce mu swieci na lozeczko.inaczej nawet nie mialabym chwili dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""" Jak widze na innego chłopca 10 miesięcznego, to on już tyle umie,że aż w szoku jestem....woła pić,jeść ,siku,robi cześć,pa pa, kosi kosi, potrafi udawać odgłosy paru zwierząt itd..."""" ­­­ Łooohoooo, chyba miałaś na myśli 1rok i 10 miesięcy Dla mnie to mało realne ,a jak już to nie jest normalne rozwojowe dziecko na którym można mieć punkt odniesienia Każde dziecko rozwija się w własnym tempie , ma swój rytm , tempo i nie widze sensu ,abys wzrorowala się na innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gagat
Dziękuje wam za słowa otuchy, ale jakoś tak ciężko mi jest. Moze dlatego, że sama jestem z małym cały dzień, nie mogę liczyc na nikogo, kazdy dosłownie boi się mojego syna bo on pierwsze 3 miesiące życia płakał dzień i noc, nawet na spacerze ale lekarze twierdzili ,że taki typ. Jemu dosłownie nić nie pomagało, chusta, nosidlo , czego ja nie wymyśliłam żeby mu pomóc, by tak nie płakał, uśpienie go trwało 3 godziny a spał 15 min. Nawet jak jest któs w pobliżu , pod ręką to nie zaopiekuje się nim, bo najłatwiej powiedzieć "on woli ciebie", " a jak zacznie płakać,histeryzować, ludzie będą się gapić,komentować". A ja z płaczącym dzieckiem musiałąm chodzić na spacery i ludzie gapili się a ja szłam bo zupełnie nic nie pomagało, a na spacer chodzić musiał. Mały od urodzenia jest taki płaczący, wymagający, byle co i płacz, histeria.... I ciągłe porównywania mojego dziecka do innych, komentowanie , że źle wychowuje bo on powinien to czy tamto....:(A ja się zwyczajnie martwię, to nie jest przewrażliwienie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, kiedy cie czytam zwlaszcza ostatni wpis to jakbym czytala swoj pamietnik. Mój maly ma 8 mies i tez jest strasznie absorbujacy, sam nie umie i nie lubi ani przebywac ani sie bawić. Z tym placzem jest tak samo pierwsze trzy mies tylko plakal, ja myslalam ze wyląduje w wariatkowie. Kolki i cala reszte tez przeszlam sama bo moj maz pracuje w delegacji i przyjezdza na weekemd co dwa tygodnie. Duzo sily zycze tobie i sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moj synek był identyczny 3 mc kolki dzień w dzień nie spał w nocy noszenie, bujanie, suszarka żeby zasnął, na spacerach noszenie na rękach chciał był do 11 mc mimo że od 9 mc chodzi sam i to ładnie. Mam kojec w kuchni jak gotuje czy coś robie jemu do jedzenie żeby się bawił ale 10 min i max krzyk i na ręce chciał albo chodzić a nie usiedział na podłodze 5 min. Teraz ma 13 mc i jest troche lepiej w kojcu potrafi sie bawić nawet 1,5h ale musze być obok. Moja rada zostaw go na parę chwil w łożeczku niech sie sam pobawi bądź obok nie wychodz z pokoju pokaz książeczki itp. Cztaj bajki mów do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×