Gość zwatpienieiżal Napisano Kwiecień 24, 2014 Jestem po lekturze artykułów o tym,co działo się w Domu Dziecka w Zabrzu prowadzonym przez siostry,a w szczególności o poczynaniach siostry Bernadetty i nie mogę dojść do siebie.Ryczę,a wszystko we mnie tak się burzy,że aż chce mi się wymiotować.Najgorsza jest ta bezradność.Sama mam kilkuletnie dzieci i jak pomyślę sobie o tym,co przechodziły tamte i że nikt im nie pomógł!To przecież straszne-jak to możliwe,że dzieci,które już na starcie są niechciane,krzywdzone,trafiają do takiego piekła.Jak to się może dziać?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach