Facet mnie skreślił bo nie jestem tak wykształcona jak on

Chce koniecznie pani magister, a ja mam tylko licencjat...

oboje jestescie smieszni

A czy aby nie skreslił Ci poniewaz niedoganiasz go w rozmowie itp?

No i co w tym dziwnego? Myślisz, że tylko kobiety mogą patrzeć na wykształcenie i pracę faceta?

Weź olej tego debila. Nie zasługuje na Ciebie. Licencjat to tez dużo.

Nie, chodzi tylko o wykształcenie. Dla mnie to śmieszne. Może naprawdę potrzebuję na razie tej przerwy w edukacji?

Dodam, że pracuję i radzę sobie w życiu, więc nie jestem na nikogo utrzymaniu. Za rok i tak wybieram się na magisterskie, ale najpierw muszę opanować dobrze język (chcę studiować filologię obcą).

to może ciesz się, że poznałaś się na nim, zanim stworzyliście poważniejszy związek?

Chociaż ten plus. To przykre, że okazał się takim idiotą. Myślałam, że wykształcenie nie jest miernikiem wartości człowieka, a tu proszę...

Odpowiedź jest prosta. Dzisiaj mamy takich właśnie magistrów, a słoma z buta wylata :)

"gość Dodam, że pracuję i radzę sobie w życiu, więc nie jestem na nikogo utrzymaniu. Za rok i tak wybieram się na magisterskie, ale najpierw muszę opanować dobrze język (chcę studiować filologię obcą)." - Jak facet tak gada kobiecie, to ją to nie rusza. Ona chce bogatego i dyrektora.

Szkoda Poleczki, że u was selekcja działa w jedną stronę. Wy nic sobą nie reprezentujecie, a wymagacie nie wiadomo czego od facetów. Ale już wykształcony Polak ma brać byle co i nie wybrzydzać. Jesteście obłudne i zakłamane.

Kiedy poznałam mojego obecnego męża, był po zawodówce, a ja robiłam magisterkę. I nie patrzyłam na jego wykształcenie (które uzupełnił dopiero po wielu latach). Ale to jest miłość, a więc ten twój niedoszły oddał ci wielką przysługę, bo dał ci sposobność do spotkania prawdziwej miłości.