Dla nowych STARACZEK

Wchodzę na forum dla ciężarnych i matek i widzę kolejny temat dotyczący starań dziewczyn które obok macierzyństwa jeszcze nie stały. Czy aby przypadkiem nie pomyliłyście forum?Istnieje oddzielne, cytuje ''ANTYKONCEPCJA, PŁODNOŚĆ / GINEKOLOG 76919 wątków Forum zarówno dla osób, które wystrzegają się zajścia w ciążę, jak i dla tych, którzy pragną dziecka. '' Tam chyba wasze miejsce, wiec skończcie oblegać to i zakładać milion tematów o waszych staraniach.

Dzieki ci za ten glos! Ale zaraz zleca sie sraczki i udowodnia ci, ze niektore z nich juz maja albo 'posiadaja' dzieci. Przeczytalam cos takiego ostatnio i rozwalilo mnie to totalnie! Jedna laska pyta druga 'czy posiadasz juz dzidziusia? Bedziesz go miala'. Rece opadaja poniżej kolan, taki to poziom. Masakra, ze na serio czesc z nich juz ma dzieci. Kogo moga wychowac infantylne sraczki?

mnie też te sraczki wkurzają, a zwłaszcza te którym nie wychodzi po 10 lat i jak skończą jeczeć na swoich topikach to wchodzą na inne i wyzywają mamy i ciężarne od najgorszych

Bo bez przesady, to tak jakby wchodzić na dział ''ogłoszenia matrymonialne'' w celu znalezienia porad dotyczących zakładania opon zimowych. Myślę,że niektóre z nich latami starają się o dziecko i chcą choć na chwile poczuć się jak matka więc siedzą i dzielą się przeżyciami, udzielają i słuchają porad matek żeby poczuć się jak one.Po drugie nie rozumiem tego 'starania sie'', umawiania sie na ''testowanie'' itd, naprawdę, nie dziwie się że tak ciężko to idzie kiedy organizm nie ma możliwości naturalnego działania bo psychika jest tak zjechana.

Racja, na razie nie sa na etapie 'ciaza, macierzynstwo' tylko 'seks', tam powinny siedziec i podpowiadac sobie pozycje

Lutówki,majówki,wrześniówki i myślisz,że rodzą w tym miesiącu,a po przeczytaniu okazuje się,że dopiero się starają:Opierdzielą o śluzach,świecach,tempkach,testowaniu,fasolkowaniu,serduszkowaniu i uj wie o czym jeszcze:O

Najlepsze bylo ostatnio "styczniowki 2015". Myslalam ze to jakis zart lub prowokacja ale niestety sie mylilam.

Pozostaje tylko współczuć ich partnerom.Seks pewnie tylko w dni płodne,jak roboty:Ozero spontaniczności

Też się przyłączam nie ukrywam mam dziecko, ale nie pajacowałam na kafe o staraniu, sraniu itd.

21:01 ONE naprawdę istnieją.Odświeżyły właśnie wątek. :) :)

ja kiedyś z ciekawości weszłam zobaczyć co tam piszą te kwietniówki, majówki itd. patrze a tam tabelka, data porodu, płeć dziecka.... wyglądało to masakrycznie... i komentarz "dopisujcie się mamuśki"

Ojezu. Ja planowałam ale to było bardziej na zasadzie że " w ciągu dwoch lat postaram sie zajsc" ale zero kalendarzyka,tstowania itp. Przyszlo szybciej niz sie spodziewałam i teraz czekam na rozwiązanie ale bez chorej wariacji ;p

ja planuje ciążę, ale nie potrafię narazie zajść... pozostaje czekać... w wolnych chwilach czytam takie artykuły http://dumnamama.pl/co-to-jest-porod/ ale chyba przez to się tylko nakręcam i nie umiem w tę ciąże zajść...

No i? Idz na dział o płodności to może sobie tam z kimś potestujesz. Ja leję, że one oczekują na dwie kreseczki. Dziecinne baby, razem testują i wspierają sie. Jak ktos jest właśnie tak niedojrzały emocjonalnie to musi "testować' razem z anonimową koleżanką z forum. No i obowiązkowo muszą być co miesiąc ciążowe objawy (te najbardziej znane). Dolina

ja się starałam kilka miesięcy. rozmawiałam o tym tylko z mężem i jedną przyjaciółką, której tylko powiedziałam, że po prostu próbujemy. Nie wypisywałam nigdzie, że testuję za 3 dni, jejku jejku, już mnie bolą piersi i kłuje w okolicy jajnika (może to zagnieżdżanie). I tylko z mężem "testowałam". A infantylne sraczki teraz testują/oczekują a jak zajdą to zakładają tematy "czy w ciąży mogę: wychodzić na słońce, jesc pomidory, wychodzić z domu, oddychać, malować się/farbować włosy, chodzić na obcasie, patrzeć w lustro, spać na prawym boku..."