Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto ma nianie na umowe zlecenie

Polecane posty

Gość gość

oplaca sie wam?urząd pracy mi taką umowę dał. i nie wiem co robic jak np mąz bedzie na urlopie, jak taką umowe rozliczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtedy płacisz niani normalnie, to nie jej problem że wy sobie urlop bierzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty masz tak nianie? chodzi mi o te dotacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam nianie na umowe zlecenie i nie widze zadnego problemu. radzimy sobie doskonale :) a chcesz młodą dziewczyne czy starszą kobitke? polecam Ci stronę, gdzie możesz pochwalic się swoim dzieckiem i poczytac dużo ciekawych rzeczy http://dumnamama.pl/nasze-pociechy/ polecam serdecznie! właśnie ta moja niania ją znalazła i zdjęcie mojego aniołka już czeka do zaakceptowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez wiele lat moja mama pracowała jako niania (bez umowy) i zawsze miała płacone kiedy pracodawca był na urlopie. Raz jedna para sobie kombinowała, że oni pracują zmianowo i płaciliby za godziny. Ok, nie ma problemu - mam podała stawkę jaką się daje przy rozliczeniu godziniowym i tym Państwu mina zaraz zrzedła, bo nie pomyśleli, że tych godzin wychodzi sporo (dochodzi czas dojazdu do pracy) i stała, jedna stawka się bardziej opłaca. Szczerze, to mama ma zawsze dużo ofert - ludzie ją sobie polecają i tym Państwo od razu odmówiła, bo już było jej nieprzyjemnie, że ktoś chce o każdy grosz się kłocić. Poza płaconymi urlopami zazwyczaj dostaje jakieś dodatki na święta i często jej pracodawcy pamiętają o jej imieninach. Na to oczywiście nie nalega, ani się nie upomina, ale ludzie są po prostu normalni i rozumieją, że niania to taka trochę babcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ide na staż a nie na karte nauczyciela.nauczycielka moglaby dac i 1,5 tysiace. nie mam babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm dziwne ze twoja mama liczy sobie dojazd do pracy jako godzinh pracy.kazdy musi dojechac i nikomu za to nie placa. ja mam nianie.ale bez umowy.Pani jest na zasilku przedemerutalnym wiec jej nie zalezalo.dodatkowo ma pensje za opieke nad moim synkiem.mieszka niedaleko nas.spacerkiem ma z 10min.autobusem 1 przystanek.pensje ma stala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×