Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KAROLINKA540

BRAŁEŚ AMFETAMINE ? KRYSZTAŁ ? PIXY ? Zapraszam.

Polecane posty

Gość KAROLINKA540

Witam wszystkich ! Mam 17lat. Niedawo skończyłam. Od września biore amfetamine, zaczęło się przez towarzystwo, na poczatku robiło się to tylko na imprezach..ale potem już coraz gorzej, sama sobie ogarniałam i sama ćpałam, najwięcej 2 razy w tygodniu. Zauważyłam jak jest źle, że coś się dzieje, płaczę bez powodu, mam dołki, psychozę na pewno. Powiedziałam sobie nie. Od niedawna mam chłopaka, pomogł mi bardzo, nawet mnie nie ciągnie do tego. Najbardziaj mnie uzależniła ta szmata feta, brałam tez kryształ dobry, i mdma-coś pięknego :) A wy jakie macie przeżycia ? (zioło to norma, nadal)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINKA540
Ma ktoś takie przeżycia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINKA540
Problemy w domu, awantury :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy byłem w twoim wieku nie wiedziałem jak smakuje piwo, ty narkomanko zasrana!😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINKA540
Czy nie umiesz czytać ? Że przez problemy, a poza tym się bardzo ogarnęłam. A ty frajerze, ktory pewnie gowno o życiu wiesz, nie musisz mnie wyzywać :) Mniej troche szacunku, tym bardziej do ludzi, o ktorych nic nie wierz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINKA540
Wiesz *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgsgss
Robiłaś loda za działkę albo kreskę ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że nie wzięłaś złotego strzału :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polalicła
Zobaczysz, że Twoje ogarnięcie może się szybko okazać fikcją, a mówię to, bo jedna z najbliższych mi osób, która od lat przychodzi z tym do mnie i TYLKO do mnie, ma ciągle nawroty, nawet po wielu miesiącach przerwy. Więc lepiej uważaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINKA540
Wiem o tym. Ale wiem, że mi do szczęscie feta potrzebna JUZ nie jest, bo brakowało mi po prostu bliskości... Znalazłam kogoś kogo bardzo kocham. Amfa dawała szczęscie na krotki czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINKA540
Nie wzięłabym nigdy hery :) Nie, szanuje się frajerze. I wyjdz stąd jak masz problem ! 5 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, że przestałaś, znam osobę w twoim wieku, która nawet się ie przyznaje nie wiem do jakich wniosków dojdzie. Udaje, ze nie ma problemu a ma i to ogromny, już straciła bliską osobę przez to, która nie wytrzymała jej ćpania i sie zabiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amfetamina chwilowo działa antydepresyjnie, ale gdy schodzi dół się pogłębia. Udaj się do psychologa zamiast ćpać. ps. zaraz sobie kupię kilka gram :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość copafazabomba
Hej. Jestem troche starsza od Ciebie i również jestem uzależniona. Poddałam się i chciałam skończyć z sobą bo moje całe życie kręciło się wokół imprez i narkotyków. Brałam przez 4lata pierwszy rok sama trawka potem tablety, kryształ, feta.. Poszłam do psychologa. Terapia pomogła mi wyjść z dołka emocjonalnego i zrozumieć co w życiu ważne. Zrozumiałam że to co mam w głowie mną kieruje. Musiałam zmienic całkowicie swój sposób myślenia na bardziej optymistyczny i brać życie w swoje ręce. Wcześniej np obwiniałam innych za to co mnie spotyka a teraz jak mam problem to mam go ale do SIEBIE (w pozytywnym słowa znaczeniu- wcześniej byłam awanturniczką) a jak coś mi się uda to jestem dumna również z SIEBIE. Zaczęłam siebie doceniać i odkryłam jaką fajną jestem osobą - może troche zawiało narcyzmem ale uważam że wiele osób mających problem z narkotykami nie widzi siebie fajnych bez nich. Masz faceta który Ci pomaga a to mocny argument żeby coś zmienić w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerinkaaa
Dużo wydawałyście pieniędzy miesięcznie na narkotyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja brałem amfę na studię na studiach, i nie żałuję. Było super, później już organizm nie ten więc trzeba korzystać, teraz palę fajki, mam 32lata i nikt mnie nie przekona, żeby odmówić sobie tej przyjemności jeszcze przez parę lat. później będę miał czas dbać o zdrowie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość copafazabomba
Ja nie wydawalam duzo bo osoba która mi to udostepnila dawala mi za darmo albo inaczej bralam tak do towarzystwa. nie bylo mowy o kasie ale trseba bylo sie odwdzieczyc to bylo na zasadzie pójścia na pewne kompromisy o ktorych nie chce tutaj pisac. Prosciej moznaby powiedziec ze dragi dla mnie byly do zdobycia nie za pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrócisz do tego jak tylko chłopak cię zostawi boś durna ćpunka. Idź na odwyk to zrobisz coś dobrego dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki odwyk ignoranci? Amfetamina i dragi które wymieniła w temacie nie uzależniają w żaden, znaczący sposób. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zaczęło się od tego że nie byłem w stanie odczuwać żadnej przyjemności, anhedonia. Odczuwałem bezsensowność życia i własnego bytu, nie miałem żadnego zapału i motywacji, nie miałem potrzeby wstawać rano z łóżka. Utraciłem zainteresowanie. Czułem się winny. Nie wychodziłem w dzień z domu, robiłem to wieczorem, ale kiedy kogoś mijałem, to miałem wrażenie, że ta osoba śmieje się ze mnie. Z tego, że nie dostałem się na studia i siedzę rok.,,Co tutaj jeszcze robisz? Nie dostałeś się? A do pracy dlaczego nie pójdziesz?” Chciałem czytać książki, ale nie byłem w stanie skupić się na tyle, żeby doczytać jedną stronę. Wiedziałem ze muszę coś z tym zrobić. Szukając informacji jak sobie pomóc trafiłem na stronę http://moc-energii.pl i zamówiłem rytuał oczyszczenia aury. Kilkanaście dni po rytuale wszystko jakby zaczęło się układac po mojej myśli. Zacząłem mieć więcej sił witalnych i przestałem mieć czarne myśli. Ten stan utrzymuje się już kilka miesięcy a tamten okres zaczyna być tylko niemiłym wspomnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×