Ryzykowna sytuacja?

Generalnie należę do panikar..biorę tabketki Yasmin, nigdy żadnej nie pominęłam. Biorę ze względu na własny spokój psychiczny, gdyż zawsze dodatkowo stosujemy gumkę. Nowe opakowanie rozpoczęłam w środę wieczorem dwa tygodnie temu a w czwartek koło 11 rozpoczęłam kurację doksycyliną. Tego samego dnia biorąc prysznic z chłopakiem, podczas pieszczot jego sperma wylądowała na moich piersiach i szybko spłynęła w dół. Czy jeśli dostała się w okolice pochwy to sądzicie, że antykoncepcja mogła już zostać zaburzona przez jedną tabletkę antybiotyku? Tyle durnot się naczytałam, że takie sytuacje zupełnie nie dają mi spokoju.

Myślę, że w wyżej opisanej sytuacji nie ma powodu do obaw. Poczekaj na miesiączkę - powinnaś dostać a jeśli nie, wykonaj test ciążowy, tak dla siebie :)

Nie ma takiej siły aby. Nie kumam po co się truć i stosować prezerwatywy. Dla pewności sobie spirale jeszcze załóż. potem wieczorem pigułka i prezerwatywa. Koniecznie z przerywańcem.

Wiem, że trudno to zrozumieć i uwierz mi, że nie jest mi z tym łatwo, chciałabym takie rzeczy w sobie zmienić, bo ta nie jest jedyną w kwestii której odczuwam nieustanne obawy. Fucked up.:/

No trudno zrozumieć może spróbuj terapii szokowej. Każ chłopakowi przestać zakładać prezerwatywy za X czas o którym nie bd mieć pojęcia i niech po 3 miesiącach ci o tym powie. Może fakt ze nie zaszłaś w ciążę przy stosowaniu tylko pigułek da ci jakiś komfort psychiczny? sytuacja wyżej moim zdaniem totalnie bez szans na ciążę. chyba ze cud.

Ostatnio doszłam do wniosku, że mój problem polega na tym, że za coś wbrew regułom (jeobą werzącą) po prostu spotka mnie 'kara'. Nie jestem zwariowaną nastolatką, która nie ma pojęcia o seksie i głupkowato się zabawia. Zawsze podchodzę do tego bardzo rozsądnie i mimo tego, że w przyszłości chcę być mamą to na wpadkę w chwili obecnej po prostu nie mogę sobie pozwolić..