Związek z ładną kobietą to żadna frajda dla przeciętnego faceta

Jest wtedy wyraźna różnica w atrakcyjności fizycznej i on ją pożąda fizycznie pewnie silniej, niż ona jego. Ona jest z nim niekoniecznie z powodu jego wyglądu i traktuje go chłodniej, niż wcześniejszych, atrakcyjniejszych partnerów. Zapewne poszła z nim później do łóżka, rzadziej ma ochotę na seks i być może nie zgadza się na tak wyuzdany seks, jak z innymi. Współżycie może być więc mechaniczne, wymuszone, statyczne, schematyczne i zachowawcze. Jego z kolei może przygnębiać to, że wcześniej ona była z dużo bardziej bardziej atrakcyjnymi pod względem fizycznym facetami i z powodu wyglądu łatwiej się z nimi zgadzała na seks, a on musiał na to sobie zapracować innymi zaletami, które oni niekoniecznie musieli mieć, bo zwykłe fizyczne pożądanie w ich przypadku mogło wystarczać. Do tego taka kobieta może być ciągle podrywana i zaczepiana przez innych facetów, a nieatrakcyjny partner może zarobić w zęby, jeśli będzie się sprzeciwiał. Do tego jej rodzina i przyjaciele mogą bardzo nie lubić jej partnera, uważając że ona zasługuje na kogoś przystojniejszego, ciągle jej doradzając zakończenie tego związku.

hyh jesli ten mniej atrakcyjny ma to coś w sobie, to niezaleznie od wyglądu .. moze byc brzydki i bardzo porządany ,pociągajacy''

kompleksy schować do zamrażarki :)

Prawda, prawda i jeszcze raz prawda!

Bzdura bzdurę bzdurą pogania.

Tylko czasem jest tak, że kobieta jest z kimś dla charakteru, a pożądanie i seks są dla niej wtedy na dalszym planie.

Seks nigdy nie jest na dalszym planie.Z resztą się zgodzę.

pierdoły! Tylko ograniczeni ludzie sprowadzają miłość do przyciągania samym wyglądem.

w brzydalu można dostrzec to czym nas zachwyci :P

jaka miłość ?

Brzydal może być hojny, sponsorować wycieczki i atrakcje, wtedy opłaca się z takim być :)

Każde zauroczenie i każda miłość przemija. I wtedy zaczyna przeszkadzać wygląd partnera, brzydkiego partnera.

Facet z głową na karku woli być jawnym sponsorem i stawiać na jasne układy, niż być w związku z kobietą, która z nim jest dla jego pieniędzy.

dobre sobie, więc idąc tym torem myślenia uważasz, że jak już miłość/zakochanie przemija to w przypadku przystojnego partnera jego wygląd sprawi, że związek przetrwa? Taaak, na pewno taka osoba myśli sobie "już nie mogę z nim wytrzymać, ale jest przystojny więc z nim zostanę" Jak już powiedziałam, tylko ograniczone osoby mogą tak myśleć.

rzeczywiście. współczuję wszystkim mężczyznom, którzy z ładnymi kobietami, biedni.

ostatecznie będziecie wszyscy brzydcy jak ciemna noc jeszcze trochę i skończa sie analizy

bylam z brzydkim facetem bo -byl wyksztalcony -dowcipny -zawsze mielismy o czym rozmawiac -bylismy najpierw przyjaciolmi -do brzydoty mozna sie przyzwyczaic jak facet siebie akceptuje zakonczylam zwiazek bo sie zmienil w przynudziaza i zaczal pi*er/dol*ic jak ty autorze ps bylismy razem cztery lata

to jest swieta prawda sprawdzone na 100 procent zawsze tak jest w taki przypadku

O związku z ładną Tylko czasem jest tak, że kobieta jest z kimś dla charakteru, a pożądanie i seks są dla niej wtedy na dalszym planie. " Dla mnie pożądanie i seks musi łaczyć się z jego osobowością...wyglad czy wykształcenie ma mniejsze znaczenie ;)

pewnie tak,wiec co za problem wziąć kogos z kim będzie czul się komfortowo?

z wyksztalconym brzydalem: a mial dobry samochod i wartosciowe nieruchomosci? i dlaczego byl brzydki?

nadrabiac

to nie frajda

gófno mnie to obchodzi! chcę mieć ładną i już!

a ona nie bedzie ci robic loda i jeszcze bedzie zdradzac

Na ładną mogą pozwolić sobie mężczyźni z charakterem,pewni siebie,bez kompleksów.Biadolący chłopcy lepiej niech sobie odpuszczą,zawsze będą się bać,że ktoś lepszy zawróci ich partnerce w głowie.

Gość 19.26 100% racji ;)

:)

nie ma w tym zadnej racji. facet niezbyt urodziwy zawsze moze zostac wykolegowany. geny sa wazne, matki natury sie nie oszuka. musi byc zwierzeca chuc*****erwotne pozadanie.

Ładna c**a tez ;) u faceta ogromna role odgrywa charakter.