iść do lekarza z dzieckiem, czy jeszcze poczekać?????pilne

drogie mamy, proszę o radę bo nie wiem co mam robić. otóż mój 9 miesięczny synek w minioną środę złapał jakąś infekcje, był tylko katar i lekki kaszel, byliśmy na wizycie, lekarz stwierdził, że osłuchowo czysto więc cebion i wapno wystarczy, w nocy ze środy na czwartek pojawiła się temperatura 38 stopni wiec w czwartek wieczorem pojechaliśmy na wizytę prywatną, w badaniu osłuchowo czysto, gardło lekko zaczerwienione, dodam ze synek bardzo marudny, odmawiał jedzenia, pani dr przepisała pulneo, tantum verde i krople do nosa, kazała obserwować i jeśli po 3 dniach temperatura nie ustąpi podać augumentin, i właściwie do wczoraj była lekka poprawa tz tem w okolicach 37,5 wiec ok , ale wczoraj wieczorem zaczął gorączkować 38,5 w nocy ciężko było zbić temperaturę była ok 39 stopni, już wieczorem podałam pierwszą dawkę antybiotyku, dzisiaj dostał drugą, naprzemiennie dostaje nurofen i eferalgan, jest bardzo "niewyraźny"ospały i marudny, nie wiem czy związku z tym czekać jeszcze z dobę czy sprawdzić oskrzela?kaszel ma mokry i rano po nocy czasem zakaszle trochę podczas dnia. odciągam mu katarkiem wydzielinę z nosa, wciąż biała przeźroczysta. proszę podpowiedzcie czy jest na razie sens jechać z nim do lekarza na kolejną wizytę?

Hmmm, a po jakim czasie ma zaczac dzialac antybiotyk ?

lepiej dla swojego spokoju isc z dzieckiem do lekarza moga pisac rozni na Pani zapytanie ale nikt nie bedzie lepiej wiedzial niz lekarz.

Spokojnie:)dostal antybiotyk, wiec jest zabezpieczony, a ze marudny i nie chce jesc to normalne podczas infekcji, katar jest uciazliwy dla doroslego, a co dopiero dla takiego malucha. Kontroluj temperature, wieczorem moze byc jeszcze stan podgoraczkowy.

bardzo dziękuję za odpowiedzi, stresuje się jego stanem, mimo ze to moje drugie dziecko i z pierwszym też przeszliśmy kilka poważniejszych infekcji...mam nadzieję ze jutro będzie już chociaż lekka poprawa

Ja bym dla swietego spokoju poszla do lekarza zeby wiedziec co sie dzieje.

W trzeciej dobie dopiero można zaobserwować poprawę po włączeniu antybiotyku zwłaszcza jeśli nie był on dobrany na podstawie antybiogramu Ale jeśli ma mokry kaszel to powinnaś wykrztuśne środki zastosować by chronić płuca Ja bym dała inhalacje z mucosolvanu- bardzo dobrze działają wykrztuśnie podaje się dwa razy na dobę jeden milimitr inhalując do 3minut i do godziny 17stej i dwie inhalacje robiłabym z soli fizjologiczne j-to ważne Niektórzy lekarze zapominają o inhalacjach a one naprawdę pozwalają uniknąć zapalenia płuc. Na gorączkę podajesz zawsze coś na gorączkę jeśli temp. przekracza 38,8 do 38,8 nie podajesz nic. Podawaj mu do picia naparu z majeranku -działa przeciwzapalnie-nie daje efektów natychmiast, ale po tygodniu organizm jest już wdzięczny za to działanie- natychmiastowo łagodzi ataki kaszlu-tzn. zaparzasz osładzasz podajesz do picia w ataku kaszlu i kaszel ustaje. Przy katarze jeśli nie jest alergikiem powinien też działać sinupret. Jeśli jest alergikiem to jakies krople na alergię a teraz każde dziecko jest alergikiem co w testach nie wychodzi niestety.

nic dziwnego, ze sie stresujesz:) kolejna wizyta nie jest potrzebna, dostal dopiero dwie dawki antybiotyku, wiec trzeba poczekac az zadziala, lekarz nic nowego nie powie;)

z ta temperatura to prawda, nie zbijaj za bardzo, organizm w ten sposob sie broni i u malego dziecka 38st to nie tragedia:)

Tak. Jeśli nie zauważysz poprawy do jutra to prawdopodobnie ten antybiotyk nie działa i wówczas musisz do lekarza by zmienić lek. Ale dziś spokojnie. Wieczorem nie powinien mieć gorączki, co najwyżej stan podgorączkowy max do 38kreski

powiem Ci tak: u nas w niedziele lekki kaszel (mokry) w poniedziałek do lekarza-czysto, więc tylko inhalacje i wapno, wit C i już nie pamiętam co dokładnie wizyta kontrolna w czwartek bo wyglądało na wirusa, ale może się coś rozwinąć. W środę tak mi się strasznie nie podobało, z wtorku na środę na chwilę stracił oddech, tzn wciągnął powietrze i nie mógł wypuścić. Pojechaliśmy na pogotowie, okazało się że już zeszło na oskrzela. Antybiotyk. W czwartek poszliśmy do naszej pediatry, i już przez noc zeszło na płuca, dostał zastrzyk w piątek rano najpierw na 8 mieliśmy przyjść do osłuchania i albo zastrzyk albo szpital i od piątku byliśmy w szpitalu. Ja bym poszła, ty zrobisz jak chcesz.

Mimo to poszłabym do lekarza by mieć spokojne sumienie. Co Ci szkodzi a będziesz chociaż spokojna że nic innego się nie dzieje.

kazde dziecko inaczej choruje, inaczej toleruje antybiotyki. Idz do lekarza dla swpokoju!!!

ale panikary:D przyłóż ucho do plecków dziecka i posłuchaj jak oddycha, czy są swisty, furczenia, to słychać.

ja bym pojechala, bo dla mnie to podejrzane ze goraczka juz spadala i nagle znowu wzrosla. To moze byc cos powazniejszego a nie zwykle jakies przeziebienie. Moze lekarz sie nie poznal wstepnie.

wzrosla, bo infekcja pewnie poszla dalej, stad sluszne podanie antybiotyku:)

chyba poczekam jednak do jutra, jest bardzo ospały śpi godzinę, godzinę "czuwa" ale to chyba normalne przy temperaturze. najgorzej, ze dzisiaj u mnie w przychodni nie ma pediatry więc ewentualnie wizyta prywatna, co nie stanowi problemu, tylko wciąż się biję z myślami czy warto go tak męczyć tym jeżdzeniem

nie warto:) dziecko spi, to dobrze, nie panikuj

to wezwij prywatnie do domu, ja tak zrobiłam, mam wcześniaka robiliśmy chrzest i chciałam mieć 100% pewności, że nic mu nie jest (miał delikatny katar) wezwałam do domu prywatnie pediatrę z polecenia koleżanki, zapłaciłam i byłam spokojna, dziecka nie woziłam :) popytaj znajomych na pewno ktoś może kogoś polecić :]

ja bym wezwala prywatnie do domu. Tak na wszelki wypadek zeby byc spokojna.