dieta 1000 kcal czy głodówka ?

Witam was drogie panie . W te święta przybrało mi się 2 kg i postanowiłam skończyć z jedzieniem wszytskiego na co mam ochotę ! Jeszcze pod koniec wakacji ważyłam 48kg przy 165 wzrostu i czułam się z tym świetnie , teraz ważę 56kg i nie mogę na to patrzeć! Od ponad miesiąca biegam, jestem świadoma , że mięśnie też ważą dlatego nie przejmuje się zbytnio tym co jest na wadze , ale to co pokazuje centymetr też nie zachwyca 80-67-93 chciałabym wrócić do rozmiaru 80-62-88 który miałam właśnie pod koniec wakacji. Mam prawie 18 lat i jestem światoma , że w moim wieku się tyje , ale ja tego nie chcę!! Po świętach rozpoczęłam bardzo restrykcyjną dietę : śniadanie owsianka , w szkole woda i pół soku ważywnego tymbark (250ml) + małe jabłko, w domu (ok. 15.00) obiad - w mniejszej formie niż zwykle , mniej ziemniaków , makaronu , aczkolwiek jest to posiłek, który mnie nasyci . Kolacji nie jem wcale albo jem jakiś owoc. W domu piję zieloną herbatę i kawę inkę (bez cukru), a gdy zaczyna mnie boleć głowa robię gorzkie kakao decomoreno. Po tygodniu centymetr pokazuje -1cm w biodrach , jestem zadowolona , ale nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam. Chciałabym się was poradzić jak powinnam wrócić do normalnego trybu żywienia ? Czy możecie podzielić się ze mną jakimś linkiem do strony internetowej z dobrymi poradami, czy coś w tym stylu ? Pozdrawiam :)

Tu, na dole, punkt 19: www.sfd.pl/Odchudzanie_%C5%81opatologicznie,_czyli_odpowiedzi_na_najcz%C4%99%C5%9Bciej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html -- I na litość boską zacznij ćwiczyć siłowo (bieganie jest OK, ale organizm się szybko przyzwyczaja) i jeść NORMALNIE, poczytaj o zdrowym odchudzaniu na forach sportowych (a nie babskich gazetkach), zapomnij o głodówkach i 1000 kcal (zdrowa dieta to min. 1500 kcal, gdzie ok. 30% kcal musi pochodzić z tłuszczy, i drugie tyle z białka (a ty ani jednego ani drugiego nie dostarczasz wystarczająco! z czego ty niby mięśnie uważasz, że masz?). Plus 4-6 posiłków dziennie, i żadnego niejedzenia kolacji!!!