czy powinnam sie tym martwic

Słuchajcie, jestem w 11 tygodniu ciąży. W najbliższy poniedziałek mam usg. Jak to w ciąży odczuwam czasem lekkie klucie w brzuchu po bokach. Ale dzisiaj od 4 godzin co rusz kluje mnie po prawej stronie brzucha dość mocno. Czasem mam wrażenie, że bol promieniuje do nogi, ale to może mi się wydawać. Czy powinnam się tym martwić i iść wcześniej do lekarza ? Czy któras z was tak miała? Dodam,że jesienią byłam w ciąży, która niestety obumarla ...

Lepiej dmuchac na zimne. Idz do lekarza I sprawdz , bo pozniej mozesz zalowac

Niby czytam, że klucie w ciąży są normalne, ale już sama nie wiem. Jak jutro też tak będzie to chyba pójdę do lekarza. A może ktoś jeszcze się wypowie?

A co lekarz pomoże w tak wczesnej ciąży? Jak masz poronić to poronisz.

mnie tak bolalo po bokach to kolka.nie masz sie czym martwic.Lez i odpoczywaj.

Dzięki za pocieszenie. Na razie przeszło

Miałam kłucie jednak około 6 miesiąca ciąży. Lekarz zalecił dodatkowe badanie moczu, przeszło samo ale do końca ciązy zdarzało mi się,

Ja miałam taki ból około 12 t.c. Poszłam do lekarza na wszelki wypadek, dostałam skierowanie do szpitala z diagnozą "poronienie zagrażające". W szpitalu leki na podtrzymanie i na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Nie straszę, ale lepiej pójść 100 razy niepotrzebnie do lekarza niż nie pójść ten jeden raz gdy jest taka potrzeba.

Ja bym skonsultowala z lekarzem. Zwlaszcza ze mialas przyrke doświadczenie w przeszsci. Mnie tez w tym czasie bolal brzuch. Wszystko bylo w porządku. Pomogla zmiana spodni na luzniejsze w pasie. Mimo ze brzuszka jeszcze nie mialam to juz mnie spodnie uciaskaly lekko i przez to mnie brzuch bolal.

Skoro ból promieniuje do nogi to może jakaś rwa kulszowa ?