Jak zaciągnąć żonatego faceta do łóżka

Znacie jakieś sprawdzone metody? Bo mnie się trafił chyba trudny egzemplarz :)

uwazaj bo cie zlinczuja za chwile

Mam to gdzieś. KOleś jest warty grzechu :)

Tak jak kazdego innego.

zaprzyjaznij sie z jego zona i z nim ;) to pogadamy ;) zartuje ....powiem Ci tak ja poszłam do łozka z zonatym jeszcze bo za tydzien ma sprawe rozwodowa..wiem ze go z zona nic nie laczy bo znam go dłuzej niz trwał w ogole jego zwiazek z nia...i szczerze to mam wyrzuty sumienia i to cholerne! i ciezko mi ztym ale musze sie otrzasnac....najgorsze jest to ze on chce chyba czegos wiecej....ja go kocham ale mu sie do tego nie przyznam.....w zyciu! zrobiłam to pare lat temu....nie trwało moje szczescie długo...i nie zrobie tego teraz tym bardziej!

nie dasz rady

Dlaczego niby nie dam rady? Jak nie ja to kto? :)

I co, zadowolisz się odpadkami z pańskiego stołu? Jak taki wygłodzony piesek, który czeka przy stole, aż mu rzucą jakiś ochłap? Bo tym właśnie jest seks z żonatym.

Skąd wiesz, że to ochłapy? Próbowałaś? Chyba nie, bo gdyby tak było to byś pisała co innego.

I uważaj, bo on Ci w końcu powie coś takiego, że naprawdę przykro Ci się zrobi :) Jak nie chce, to nie chce, nie bądź namolna.

Niby co może mi przykrego powiedzieć? Nie wzruszy mnie to, gdyż mam wysoką samoocenę. poza tym on jest bardzo kulturalny.

on może być wierny a tu nic nie zdziałasz

trzeba mieć jakies zasady dziewczyno ... tego kwiatu jest pół światu hehe

Nie rozumiem!\\\ Batem go, przeciez przysiegal przed oltarzem :)

Wszystko ma swoje granice. On Ci to powie kulturalnie :) Jeżeli facet nie chce, nie zmienisz tego. Do tanga trzeba dwojga, Narzucasz mu się i tyle.

Nie każdy facet to szmata, są i tacy, którzy są wierni :)

dziffka ma wysoka samoocene :D:D:D

Nic dziewczyno nie zrobisz jak trafił ci się taki trudny egzemplarz możesz stanąć na rzęsach i nic nie wskórasz trzeba odpuścić.

E tam, nie odpuszczam :) Jeszcze trochę powalczę :)

Po co ci żonaty w łóżku?? nie boisz się że żona się dowie i coś ci zrobi???

Nie boję się żony. Po pierwsze w jaki sposób się dowie? A po drugie nic nie może mi zrobić bo od takich przypadków są organy ścigania :)

BTW żonaty w łóżku potrzebny mi do sexu w łóżku i nie tylko ;)

No to ryzykuj może ci się uda chociaż nie wiem co to za przyjemność iść do łóżka z kimś kogo się ciągnie do niego "koniami".

zapytaj go, jakie jest jego marzenie w lozku cos czego jego zona nie chce mu zrobic i obiecaj, ze mu to zrobisz wiele razy do dziela d****o

To cholernie proste. Łatwiej uwieść żonatego jak wolnego.

Sprobuj za noge.

Popieram autorkę też wolę żonatego niż wolnego jeszcze by się prawiczek trafił i transatlantyk zrywać.

Nie rób tego, ja zakochałem się właśnie w takiej jak ty. A ona się tylko zabawiła. A ja to wszystko wziąłem na poważnie. Szukaj może jakiegoś lekkoducha takiego wypranego z uczuć, żeby pasował do tego. To jest straszne co musieliśmy przejść :( wszyscy to odczuli bardzo. Nie jetem w stanie się pozbierać. To najgorsze co mogłem w życiu zrobić. W sumie rozleciało mi się całe życie :( Pozostała jakaś chora tęsknota. I bardzo skrzywdzona moja rodzina. A tamta panna, świetnie się bawi dalej.

żonaty mężczyzna, ciągle będzie miał wyrzuty sumienia że krzywdzi rodzinę i będziesz musiała słuchać o jego żonie, sama też będziesz się czuła winna że zrobiłaś z siebie za przeproszeniem k......e no bo kim innym się staniesz skoro będziesz sypiać z żonatym??? to tak jak związać się z wdowcem też cały czas gloryfikuje nie żyjącą żonę, wolny facet nic nie mówi o innej kobiecie ty jesteś numer jeden i wyjątkowa dla niego i ciebie tylko ubóstwia to chyba jest bardzo duża zaleta nie uważasz???

Phi żonatego zaciągac trzeba? Pierwsze slyszę, sami się pchają,pustaki jedne.Jak zaciagac trzeba to widocznie mu się nie podobasz, i tyle.Daj sobie siana,robisz z siebie posmiewisko.