pomozcie mamy

Corka miala wirusa,2 dni straszne rozwolnienie.marchwianka juz ladnie wszystko zatrzymala i dzis pietwszy dzien jest ok.fzis jeszcze zrobimy diete czyli dalej marchwuanka,platki ryzowe,kisielk kleiki .ale czy jutro juz mogenormalnie dac jesc.nie wiem na obiad jakus rosolek.i co z mlekiem bo wiadomo teraz jest zakaz.jak to zaczac wprowadzac. Corka ma roczek.

Moze ktos cos poradzi i podzieli sie wiedza.pierwszy raz mamy do czynienia z takim paskudztwem i nue chcualabym za szybko dac mleka,zeby rozwolnienie nie wrocilo

nie dawaj mleka. Wstrzymaj się jeszcze ze dwa dni.

Nie za bardzo wiem co malej dawac. Distaje marchwianke z kleikiem alboplarkami ryzowymi,ryz z marchewka,kisiel.chrupki.i caly czas w supie w kolko to samo . Co jeszcze moge jej podac?

A powiedzcie czym moge zastapuc mleko np na noc

ja bym spróbowała podwać jej inne jedzenie. rosołek jak najbardziej. Chlebek z szynką

Mala to straszny niejadek,chleba nie ruszy,jedynie skorkę